a gdzie kara dla kierowcy np. 50 000 pln i zakaz wyjazdu za granice do czasu zbadania przyczyny czy aby nie chcial zatrzec sladow bo np. mu pies wyskoczyl pod kola i chcial go zabic??

taka afera a nic nikomu sie nie stalo.. ludzie do pracy a nie na forum jeczec!!

dlategoo ze nikt prawie nie ucierpial to tez kara jest za duza czytaj ze zrozumieniem!! dobrze ze na biednego nie trafilo brat pozyczy albo sam moze ma tyle na koncie i poleci ciezko pracowac na wyspy na nowe porche bo inaczej jakby nie mial tej kasy to zero wylotu jego firma stoi a za niewykonana prace trzeba zaplacic!! nie wspomne o zyciu i jego kosztach pracownikach ktorzy nie zostaliby wyplaceni etc. nie pochwalam brawury ktora niestety Pawel lubi ale jest na tyle inteligentny ze wierze ze to co sie stalo dalo mu totalna nauczke na cale zycie!! zanim glupoty wypiszecie pomyslcie ze on ma rodzicow ktorzy bardzo to przezywaja i moze czytaja to forum!! poza tym skad wie ie ile mieli na liczniku w momencie wypadku? moze akurat zwolnili i bylo 80 i kto z nasz nie jechal 80 w zabudowanym kiedy droga pusta?? ludzie mniej zawisci i zlosliwosci a troche wiecej zyczliwosci.

50000 to zdecydowanie za duzo. Przeciez nic nikomu wielkiego sie nie stalo. ogrodzenia naprawia dach nowy zrobia a naucze za porsche i tak juz dostal.. nie sadze zeby dostal za nie odszkodowanie a jak on ma teraz zarabiac jak go w Polsce trzymac chcecie?? bezsens totalny!! ta prokuratura to wogole nie mysli. a ten maly to dobry wzrok ma?? bo czasami dzieci lubia mowic rozne rzeczy zeby zwrocic na siebie uwage.

mam nadzieję, że kiedyś doświadczysz podobnej sytuacji i wtedy zrozumiesz, że wypadki się zdarzają nie tylko ślepym.

PS. Uzupełnienie dla dziennikarza: nie Mercedes uderzył w motorower, a motorower w Mercedesa, który wymusił pierwszeństwo.. taka mała różnica, a jakże znacząca.

Być może drogi SZARKU nie zawsze szanują. Wielokrotnie zdarzyło mi się, że ktoś wymusił na mnie pierwszeństwo ale na szczęście obeszło się bez kolizji. Tyle, że nie uważasz, że w tak tłocznym miejscu jak to, w którym to się stało we wtorek (przypominam: targ) nie było to zdarzenie przejawem braku szacunku, a po prostu zwykłym zagapieniem się, może niedopatrzeniem? Może gorszym dniem? Zwykłym błędem? Nie osądzajmy od razu jeśli nie wiemy, nie byliśmy i nie widzieliśmy, bo Pan na motorowerze jechał bardzo szybko jak na to coś.. o wiele szybciej niż wskazywały na to znaki i natężenie ruchu we wtorek w Mszanie i potwierdzi Ci to wiele osób, które to zdarzenie widziały (ludzie łażą tam jakby byli świętymi krowami), a poza tym miał sporo miejsca, żeby Mercedesa ominąć - wystarczyło trochę mniej mieć na liczniku, ruszyć głową i skręcić. Ty nigdy nie wymusiłeś pierwszeństwa? Nigdy nie popełniłeś błędu za kierownicą? A druga sprawa to to, że akurat ten kierowca, który jest sprawcą należy do tych nielicznych, którzy jak jest znak przejścia dla pieszych i ograniczenie prędkości do 40 to zwalnia, przepuszcza niejednokrotnie innych pieszych i.. sam kocha motocykle.. Więc.. Podziękuj Bogu, że nic się nie stało, a nie puszczaj krytycznych komentarzy tylko dlatego, że chcesz być nadgorliwy i chcesz coś powiedzieć. Bo być może wina leży pośrodku? Życzę Ci więcej życzliwości.