Przed pierwszą turą obecny wójt miał na stronie swojego komitetu napisane coś w deseń, że każdy może bez żadnej obawy wypowiadać swoje zdanie nie narażając się na zemstę itd. teraz sytuacja się chyba zmienia, bo pali się grunt pod nogami i okazuje się jednak, że lepszą taktyką może być atak? To samo czynią widzę jego radni. I tak też było w tej kadencji. Kto miał inne zdanie niż wójt - ten jest wrogiem - to raz, dwa to cała afera w przedszkolu, przez którą ucierpiało wiele osób. Dąży się do prywatyzacji przedszkola samorządowego, co pokazuje, że dla tego Pana ważniejsza jest gmina i budżet niż dobro człowieka tu mieszkającego. Mnie jak zwykłego mieszkańca budżet gminy gówno obchodzi, chcemy, żeby nam się po prostu lepiej żyło. I odnośnie inwestycji trzymanych na ostatnią 'wyborczą' chwilę. MZGKiM buduje myjnie. Ja się pytam za czyje pieniądze? Skoro MZGKiM jest spółką należąca do gminy to chyba za gminne. A ja jako obywatel się na to nie zgadzam .W momencie przekształcenia się w spółkę MZGKiM powinien się finansować sam, bo stał się normalnym przedsiębiorcą. Niech w takim wypadku każdy przedsiębiorca, który chce otworzyć myjnie zgłosi się do Gminy i powie: proszę mi dać pieniądze na uruchomienie myjni. Uważam, że w tym wypadku powinien dostać. I ostatnia sprawa. Pan Ptaszek prowadzi swoją kampanię od początku w ten sam sposób, Pan Nowak przed pierwszą turą wcale nie starał się o wyborcę, dopiero nagła utrata pewności siebie po I turze zmusiła go do tego. Nie podoba mi się to. Nie głosowałem w I turze ani na Ptaszka ani na Nowaka, ale w II wybiorę Ptaszka czyli mniejsze zło, bo nie chcę mieć wójta urzędnika, tylko wójta człowieka.