dailysoup
Komentarze do artykułów: 2
A co do nadużywania substancji, mam proste pytanie: kto odczuwa potrzebę odurzania się i „wyłączania” rzeczywistości? Czy jest to szczęśliwy człowiek? To nieprawda, że czarodziejskie substancje robią z nas niewolników po 2 dawkach; to można wsadzić między bajki. Zresztą istnieją kilkutygodniowe odwyki. A leczenie uzależnień trwa latami. Zastanawiałeś się, dlaczego?
Przykro patrzeć, jak wiele osób zostało w życiu skrzywdzonych i wylewa swoje żale w słowach typu: „kiedyś bito paskiem i nie było problemów” albo nie chce wziąć odpowiedzialności za wychowanie i mówi: „psychiatra mi uzależnił dziecko”. Człowieku… tak bardzo mi przykro, że ktoś Cię bił paskiem i nie pozwalał się skarżyć. Gdybym mógł cofnąć czas, to bym to zrobił. Być może ty sam nie wiesz, jak bardzo zostałeś skrzywdzony. Ale doprowadzanie do krzywdy następnych pokoleń dla źle pojętej „sprawiedliwości” (dokopał mi ktoś, dokopię ja komuś) nie jest wyjściem. Zajmij się sobą, znajdź terapeutę, który Cię wysłucha.