@podlesiok piszesz niestety nie na temat , temat dotyczy pani z tymbarku więc wypowiadają się tu ludzie którzy mieli z nią doczynienia. Twoje zachowanie również nie jest ani godne ani eleganckie bo obrażasz ludzi, i sam próbujesz pouczać i osadzasz czy kogoś zachowanie jest eleganckie bądź godne a twoje nie jest. Jestem ciekawa, czy gdyby Wiśniewska skrzywdziła Twojego psa lub suczkę wypowiadałbyś się na jej temat miło czy też nie miło? Ja nie mam zamiaru barwić , jeśli coś jest źle to mówię i szczegółowo opisałam zachowanie tej pseudo weterynarki. Tacy ludzie nie powinni leczyć zwierząt skoro nie potrafią psu nawet zrobić wymazu z ucha , ani wyczyścić ucha , a na koniec nawet nie potrafią wziąć odpowiedzialności za swoje błędy !!!!

To jest faktycznie problem. Ponoć ta pani z tymbarku odbiera telefony w weekend , ale ja serdecznie odradzam taką psudo pomoc. Dlatego mam sprawdzonego weterynarza daleko od limanowej , również z dyzurami w weekend , i choć muszę dojechać te 50km,ale za to jestem pewna że potrafią postawić skuteczną diagnozę, mają sprzęt, wiedzę i podejście .

Dodam jeszcze że jak zadzwoniłam że pies mi się przewraca i nie może ustać na nogach i wymiotuje po przyjeździe do domu -to olała temat. Tak się tam " pomaga " zwierzętom. Nie życzę nikomu takich "wrażeń". Przestrzegam!

Również NIE POLECAM pani pseudo weterynarz w tymbarku. Zero podejścia do zwierząt . Po agresywnym wyczyszczeniu uszu pies słaniał się na nogach przez kilka dni , wymiotował żółcią, przeżył mega stres dostał objawów tzw przedsionkowych właśnie po podkreślam agresywnym wyczyszczeniu uszu przez ową weterynarz. Ja sama widząc co ta baba robi , ijak pies cierpi poryczałam się. W wymazie stwierdziła " na pałę" pałeczkę ropy błękitnej - pojechałam do innego weta - nie potwierdzili tej diagnozy. Mój pies wiele wycierpiał przez brak kompetencji tej baby z Tymbarku . Omijać szerokim łukiem to miejsce i tę niedouczoną kobietę.