dobraaa
Wpisy na forum: 5
wszyscy piszą prawdę, hmmm... ale proszę zauważyć, że dużo wpisów jest po stronie pozytywnej. Nie wiem kogo i co najbardziej boli? To że kobiety dobrze zarabiają? Czy to że mają fajną pracę? Czego im zazdrościcie? A może ktoś chce wejść na ich miejsce? Nie wiem ile jeszcze będzie trwała ta dyskusja, ale to już powoli staje się nudne...nie wydaje się Wam? A wiecie co jest najlepsze? Że jak Was zmusi, to i tak do tego Ośrodka pójdziecie i niestety dla Was, ale znowu będziecie zdani na łaskę pań pielęgniarek a one znowu będą miały Was w ..., i co im wtedy zrobicie? NIC! Ewentualnie powstanie nowy wpis na forum o przykładowej treści "dziś pani ... bardzo nieładnie się na mnie popatrzyła" ... masakra, po prostu masakra ludzie!!!
faktycznie, dalsza dyskusja chyba nie ma sensu. Wiele osób jest za Ośrodkiem i pielęgniarkami, wiele osób jest przeciwko i niech tak zostanie, jedni dają sobie za nie "żyły pociąć" inni nazywają je "zołzami", "cholerami"... Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie na forum, ale myślę, że pora zakończyć ten niesamowicie interesujący temat.
tiger, nie wierzę, że jakakolwiek pielęgniarka powiedziała Ci, że ważniejsze są dzieci z Dobrej, nie z Gruszowca. Przecież z tego co wiem, to jedna z pielęgniarek jest właśnie z Gruszowca. Przeglądają kartoteki? Nie wiem, nie widziałam, ale z drugiej strony myślicie, że przykładowo policja nie grzebie w naszych papierach? Co znowu wymyśliłeś? Że źle krew pobierają? Czy Ty jesteś normalny? Co one miałyby z tego, że źle pobiorą Ci krew? Przecież ona i tak idzie do laboratorium. Co robią? Stare igły? Fiolki? To już chyba nie te czasy....teraz jest wszystko sterylne. No ale... A co do tego zapisywania pacjentów, to co one mają zrobić, jak lekarz zabrania zapisywania większej ilości pacjentów. Zapisują tyle osób ile mogą. Ale najlepiej jest szukać we wszystkim problemu.... Może faktycznie warto zmienić Ośrodek, skoro wszystko jest nie tak?
tiger19 po Twoich wypowiedziach pięknie widać jak to każdego powinno się szanować. Jeżeli to Ty byłeś pacjentem, to wcale się nie dziwię, że zostałeś tak potraktowany...
czytam, czytam i oczom nie wierzę, plotki, sensacje, szperanie w kartotekach, zołzy...nie wiem o czym Wy mówicie? Czy nikt nigdy nie miał gorszego dnia? Nie chce nikogo bronić, ale ile lat chodzę do Ośrodka Zdrowia w Dobrej, tyle lat jestem zadowolona, owszem nie zawsze można dostać się do lekarza rodzinnego, ale czy to jest wina pielęgniarek? Kolejki też są ich winą? Nie raz widzi się wianuszek osób przy rejestracji, kiedyś w końcu każdy ma prawo wybuchnąć czy zachować się nieuprzejmie. Ciekawe czy Wam w pracy nie puszczają nerwy? Chodziłam, chodzę i będę chodzić do Ośrodka w Dobrej i uważam że pielęgniarki są w porządku i zawsze chętne do pomocy.