@dawid42 nie było nic, wszystko odwołane, w sumi eto się nie dziwmy, kto by przyszedł? Przyszowa musiała się ratować, a nie myslec o dożynkach. Dobrze, że na mszy o 3 w Przyszowej był prąd, w ogóle było jakoś strasznie... ehh ktoś musiał bardzo zdenerwować Matkę Naturę ;)

No to się porobiło.. w Przyszowej też była masakra, miał być festyn i w ogóle..

O tak! chrząszcze są the best :P fajny był kurs twista, czyli gaszenie peta i wycieranie pleców ręcznikiem ;P