do goscia z kilku postow wyzej.chlopie nie chodzi mi o to zeby wszyscy szli na dobre uczelnie i siedzieli pod krawatami bo wiem ze tak nie bedzie na szczescie tylko o to ze jak ktos chce to moze tutaj tez zarobic tylko nalezy wiecej czasu w to wlozyc.po drugie z takim wyksztalceniem nie musosz tez w polsce pracowac bo jesli ci powiedzmy 15tysiecy tu nie wystarczy to mozesz szukac pracy na zachodzie i zarobic o wiele wiecej bo tam jeszcze wiekszy brak inzynierow.kazdy jest kowalem wlasnego losu i jesli ktos wychodzi z zalozenia ze nic sie nie da i nie ma sensu to wasza sprawa ale na zmywak tez juz ciezko w uk sie zalapac.

Dla mnie to się wydaje śmieszne to stękanie że nie ma pracy czy perspektyw.Każdy kto skończył dobre studia techniczne i jest choć trochę rozgarnięty to się smieje i zarabia 15-20tysięcy w PL-taka prawada,a wszyscy co stękają to albo po zawodówach albo byle jakim LO,ewentualnie po studiach typu zażądzanie i marketing.Należy wiedzieć czego się chce w życiu i dążyć do tego a nie olać edukację albo wybrać bezsensowny kierunek i potem beczeć że nie ma roboty.Nie musicie się ze mną zgadzać bo prawdopodobnie większość z was ma to gorsze podejscie więc to dla mnie zrozumiałe.Pozdro