A prawda jest taka że w Lubomierzu mieszka jeszcze w pięknym domu wyszykowana odstawna corka tej babci czyli siostra tej kobiety co siedzi na łóżku czyli takze szanowna ciocia tej najmlodszej z kobiet która nawet w kościele jak przyjdą na ta sama msze to nawet nie popatrzy w ich stronę mało tego małżeństwo co tam mieszkało nie dość ze im ta ciocia zabrala dom po ojcu i dala wnuczce to mało tego czuje jeszcze rozszczenia do reszty majątku a oni sami a dokładniej ta kobieta z tego małżeństwa siegła po alkohol ale z bezradności nie dość ze jej nikt nie pomagał to jak próbowała sobie nauczyć porządku najmłodsza z pan to bylo ze ich bije i sąsiedzi zaraz dzwonili po policje ktora byla na każde zawolanie.Jak chciała posprzątać to tez mie wolno bylo bo by sie panie zmeczyly wiec jak alarmowala w opiece to ja wysmialy nieraz i rozlozyly ręce nikt nie wyciągną reki poza panem Niżnikiem a renty to do konca nie wiadomo kto je zabiera bo babcia jest stara a ta najmłodsza z kobiet nie potrafi gospodarować pieniążkami.Cala wies od dawna wie o tej rodzinie wtedy jak tam mieszkały 3 dzieci jeszcze to był horror w biały dzień dzieki Bogu ze to małżeństwo wyrwało sie z tego piekła teraz Panie z Opieki i Szanowna Ciocia maja wolna drogę.Szkoda ze ta rodzina co musiała uciekać głownie przed Sasiadką, Ciocią i paniami z opieki wspomnień nie może wymazać.