filipekkamil
Komentarze do artykułów: 18
Więcejcóż jeśli na SOR pracują tacy lekarze... http://limanowa.in/forum/wydarzenia,7771.html poza tym 'lekarzem' nie mam zdania o fachowości lekarzy zatrudnionych w tym oddziale, nie znam ich i nie jestem osobą posiadającą odpowiednią wiedzę medyczną aby weryfikować kwalifikacje osób z wykształceniem medycznym. Muszę natomiast się zgodzić, że w powiecie limanowskim atmosfera wokół szpitala jest nieciekawa, a nastawienie ludzi wrogie.
do Doradcy Śmiertelność w wypadku pękniętego tętniaka wynosi 97% Lekarz prowadzący pacjenta nie usłyszał w tej sprawie jeszcze wyroku i nikt nie wie jaki on będzie. Jeżeli lekarz zostanie skazany PRAWOMOCNYM wyrokiem Sądu to każdy pracujący w Szpitalu lekarz posiada zawartą polisę OC na dużą kwotę pieniędzy (wymóg przy zatrudnieniu kontraktowym) i z tejże polisy można wtedy i NALEŻY dochodzić odszkodowania. SZPITAL nie jest instytucją, w której statucie leży pomoc rodzinom poszkodowanych i ma prawo nie zrobić NIC. W tym kraju pomocą osobom w ciężkiej sytuacji zajmuje się wiele instytucji i tu należałoby zadać pytanie czy rodzina zwróciła się o taką pomoc i czy ją otrzymała. pozdrawiam
miało być że jeśli nie jest zbyt wiarygodna
Odpowiedzi na forum: 29
WięcejLudzie... drapiecie się o co się tylko da... Zamiast budować coś w Limanowej i działać dla dobra miasta i powiatu wojenka na szczycie - żałosne... ... nie o take Polske my walczyli...
Zastanawiające jest kilka spraw... 1. dlaczego portal Limanowa.in nie reaguje na ewidentne opluwanie i szkalowanie wyższych oficjeli miasta 2. komu zależy na szkalowaniu opinii szpitala w Limanowej - czyżbym dostrzegał widoczny interes kancelarii odszkodowawczych... ciekawe których/ej 3. jakie personalne związki mogą (istnieją) między osobami najbardziej zagrzewającymi do walki ze szpitalem i innymi osobami prowadzącymi kancelarię odszkodowawczą 4. czy kancelaria/kancelarie biorą wynagrodzenie za wygrane sprawy czy z góry za sprawy bez względu na wynik... mam jeszcze wiele pytań ale postaram się je zadawać z czasem... i tam gdzie trzeba...
coż dostrzegam pewną opcję polityczną w tym "dziadu" ... to prawie jak "spieprzaj dziadu"... czyżby...