Dokończenie poprzedniego wątku: wiem, że edukacja nie musi przynosić zysku, ale takie osiągane efekty mówią same za siebie. Może wreszcie kuratorium jakieś czy coś zbada co się wyprawia na lekcjach w takich szkołach. P.S. Uwielbiam szkoły gdzie prym wiedzie rodzeństwo. :D

A teraz pytanie do pana Starosty Jana Puchały: jeżeli w Szczyrzycu w klasie maturalnej jest tak mało osób, to ja się pytam dlaczego pan nie zamknie tej budy tak jak pan to zrobił z innymi szkołami? Przecież idę o wszelki zakład, że jej istnienie generuje tylko same koszty które obciążają nas wszystkich? Dlaczego utrzymujecie tak małe klasy? Dlaczego w Limanowej klasy muszą być często minimum 34 osobowe a u nich tak mało? A może nie wszyscy idą do tej szczyrzyckiej matury?

Aha i jeszcze jedno. To co politycy zrobili z podstawą programową i systemem edukacji - też ma wielki wpływ na to jak wyglądają teraz egzaminy. Tfu!

Panie dyrektorze ze Szczyrzyca! Co teraz Pan będzie opowiadał chodząc od drzwi do drzwi gimnazjalistów ze szczyrzyckiej ziemi, nakłaniając ich żeby nie szli do Limanowej bo u Pana lepiej?