W gminie Jodłownik to nagrywane powinny być nawet zebrania wiejskie, można by przy okazji przesłuchiwania zauważyć jak wiele pada obietnic bez pokrycia na każdym takim zebraniu, a ile bufonady i chamstwa ze strony Wójta....

Kto na Stawarza głosował...ludzie którym w przeddzień wyborów strażacy doręczali wyrok Sądu mający zaprzeczać jakoby gmina była aż tak bardzo zadłużona:) A jeżeli wójt 'pójdzie wyżej' to co my 'biedni i nieoświeceni' ludzie bez niego poczniemy...?:) Jest obawa nawet że słońce przestanie wschodzić nad naszą gminą....

Kto nie wierzy niech sprawdzi...... jeszcze 17 lutego ten sam wójt w typowy dla siebie sposób 'informował' nas o bardzo dobrej sytuacji finansowej gminy i 'ambitnym budżecie' (pożal się boże...). Skądże nagle w ciągu 2 tygodni pojawiły się problemy? Czyżby wtedy wójt przywołany do odpowiedzi nas okłamywał? Myślę że w oświacie potrzebne są oszczędności o których wójt powinien otwarcie powiedzieć ale oszczędzanie trzeba zacząć od swojego 'dworu' mniej hucznych imprez na koszt gminy....

No tym razem władza z Jodłownika nie 'zabłysła' na tle pozostałych samorządów.....dobrze szyrszen ujął 'Cienko':)

To jest problem tej Gminy że w wyborach nie ma kontrkandydatów i Wójt czuje się nadmiernie pewny siebie i arogancki, w każdej zdrowej demokracji potrzebna jest opozycja która 'patrzy na ręce władzy' ale niestety w naszej gminie to jest bardzo źle widziane że ktoś ma czelność zapytać 'wielce szanownego wójta' o cokolwiek..... @malyloll1 - a co my niby mamy robić dla innych? to władza jest od 'roboty' a nie od parady 'pierdoły' w obronie wójta to ty wypisujesz a nie odnosisz się do konkretnych problemów o których tu się dyskutuje, takich jak wysokość zadłużenia gminy, a przecież gdy przejmował władzę to w kierunku poprzedniej ekipy kierowane były zarzuty o zadłużenie....? Uważasz że mamy się cieszyć że wójt cokolwiek zrobi, bo to łaska, po to go wybraliśmy.... jak nie ma ochoty działać, to nie ma obowiązku kandydowania....?

malyloll1 nie dziw się że ludzie nie chcą przychodzić na zebrania wiejskie jeżeli z roku na rok słyszą te same obietnice nie spełniane a na dodatek panoszy się 'buta' i cwaniactwo wójta.....Nie wolno zadawać trudnych pytań...:)

Ha Ha HA .....'Ambitny budżet' Wójt gminy Jodłownik w typowo propagandowy sposób nazywa 'ambitnym ' budżet w który nie dosyć że całkiem skromny to jeszcze oparty o zaciąganie nowych kredytów w gminie która już jest rekordowo zadłużona. Jeżeli porównać ten budżet do innych z terenu 'Limanowszcyzny' to wszystkie samorządy albo planują pomniejszenie deficytu albo stabilizację, nasz wójt nie widzi problemu w dalszym zadłużaniu gminy przed wyborami. Śmieszne jest 'unikowe' stwierdzenie że 'zadłużenie gminy zmniejszyło się od ubiegłego roku na korzyść gminy' -Ile???(gdzie liczby procenty ile ono w ogóle wynosi w tej chwili milionów) Ciekawa jest w tym kontekście sprawa tej 'dziwnej' sprzedaży działek w Górze Św. Jana o której tu ludzie piszą...Cóż to za 'nowość' że gmina korzysta z funduszy europejskich to chyba zjawisko powszechne od 2004 roku a nie 'specyfika' naszej gminy, sztuką jest chyba raczej 'zrobić coś' tanio i oszczędnie bo też trzeba mieć kasę na wkład własny a nie jest sztuką w nieskończoność pożyczać.....Cóż to za 'komfort' że dzieci mają szkoły to chyba normalność w dzisiejszych czasach a podobne 'problemy oświatowe' muszą rozwiązywać także inne samorządy. Przydała by się mniej propagandowa odpowiedź a bardziej poparta liczbami. Myślę że mieszkańcy naszej gminy mają już wystarczającą ilość 'propagandy sukcesu' poprzez corocznie dostarczany i przed wyborami 'Kurier z Jodłownika' brakuje tam natomiast informacji o zadłużeniu gminy o kwotach kredytów i zarobkach i dietach wójta i radnych.

A co z tegorocznym budżetem gminy Jodłownik? Jakoś dziwnie nie mogą się 'wyrobić' radni komitetu 'słynnego Pawła Stawarza'. A może deficyt zbyt duży?