W konsekwencji jej pojazd wjechał do przydrożnego rowu i przewrócił się na bok ......to opis zdarzeń nie wiem kto to pisał ale tam nie ma żadnego rowu. Może warto najpierw zobaczyć miejsce a później wypisywać takie bzdury i bzdety. Jak można pisać artykuł nie wiedząc jak było naprawdę. A komentarze typu nie dostosował prędkości do warunków nie są na miejscu bo to nie o prędkość chodzi tylko o stan drogi. Na nogach było trudno się utrzymać a co dopiero jechać samochodem. Proszę zapytać wójta z kim ma podpisaną umowę na odśnieżanie?? To nie jest pierwsza sytuacja gdzie droga nie jest odśnieżana ale dlaczego wójt ma się tym przejmować to nie jest jego wina że ktoś chce jechać do kościoła czy pracy.