nie uderzyła by gdyby ten palant jakiś nie ścinał zakrętu

raziel tico miało cały przód rozwalony jak w fieste uderzyło. To audi było tylko trochę otarte. Ale tico to jest tico auto jak by z ,,plastiku,, można powiedzieć...

wybaczcie! pomyliło mi się bo fiesta wjechała na prawe pobocze i wpadła w koleinę. Z koleiny wyrzuciło ją na środek a chcąc uniknąć czołowego zderzenia odbiła w lewo ale i tak tico uderzyło w jej lewy-przedni bok. Kobieta też trafiła do szpitala. I to jest wina tego co ścinał zakręt. On uciekła z miejsca wypadku.

nic nie wina kobiety bo to wcale tak nie było jak tu pisze! To było tak że fiesta jechała W stronę Mszany i jakiś samochód jadący Z Mszany ścinał zakręt i kobieta w fieśćie chcąc uniknąć wypadku zjechała na lewe pobocze i wpadła w koleinę. Gdy już z niej wyjechała wpadła w poślizg a z na przeciwka jechało tico i w nią uderzyło a audi które jechało za tico nie wyhamowało i otarło się o tico. A fiesta dachowała i wpadła do rowu. Wiem to bo tym jechała moja ciocia i kuzyn i opowiadali jak to było!!!