drogi stach3, zawsze miałam problemy ze zrozumieniem zasad panujących na ziemii, a więc zapewne tym bardziej nie rozumiem tego co piszesz. Jakikolwiek by nie był rząd, czy to prawica, czy lewica, czy liberalizm, to człowiek jest człowiekiem... a ja nie rozumiem (jak widać moja edukacja jest mizerna), że dzisiaj pacjent mógłby mieć tomografię, a wczoraj nie mógł??? bo niedziela??? czy może weekendy nie obejmują leczenia... i nie mieszałabym tu polityki... bo jesli lekarz pełniący wczoraj dyżur chciałby zrobić tomografię, to by znalazł sposób.

oczywiście, że każdy może umrzeć, ale jeśli już naprawdę nie da się pomóc... ale najpierw trzeba pomóc... liczę na to, że lekarze staną na wysokości zadania i pomogą żonie Andrzeja...

ja się cieszę, że powstają nowe punkty,bo konkurencja to zdrowy element rynku, tylko faktycznie-dlaczego w tym miejscu??? a za informację o krążących w obiegu fałszywych piniądzach dziękuję :)

w szoku jestem, że dyrektor szpitala zezwala na takie praktyki... i w ogóle co to znaczy, że lekarz czekał na zrobienie badań do poniedziałku, czyli dzisiaj???nikt mnie nie powiadamiał i nie wiem czy jest taki przepis prawny, żeby nie chorować w weekendy. I popieram pomysł, zeby mieć tatuaż z informacją, żeby mnie nie przyjmować do limanowskiego szpitala. Na szczęście nie byłam w nim jeszcze, no i nadzieja, że nie będę. I odnośnie komentarza, ze lekarze nie wysyłają pacjentów na badania przez PO... to mam rozumieć, ze Andrzej zmarł przez PO??? A może to jednak zadanie dyrektora szpitala, żeby tenże szpital dobrze prosperował, a lekarzy, zeby leczyć??? Nie wiem, może się mylę...