Zanim zacznę nawiązywać do komentarzy chciałbym przybliżyć troszkę obecne realia futbolowego hobby w piłce seniorskiej na ziemi limanowskiej. Nie przypadkiem użyłem słowa hobby ponieważ na przykładzie klubu harnaś Tymbark drużyna seniorów występuje w klasie okręgowej a więc jest to 6 poziom rozgrywkowy czyli totalnie amatorska liga. Jeśli jesteś amatorem jakiegoś sportu i uprawiasz go hobbystycznie to czemu ktoś ma Ci za to płacić. Jeśli tak to niech ktoś zacznie mi płacić za to, że pójdę na zawody pływackie, albo wezmę udział w maratonie w którym zajmę 357 miejsce ponieważ jestem… amatorem. Jak przystało na amatorski klub jakim jest Harnaś Tymbark klub zapewnia tym wszystkim seniorskim amatorom wszystko, a nawet więcej bo zapewnia regularne treningi, bardzo dobrze przygotowaną płytę boiska, zaplecze, opłaconych sędziów i wyjazdy, ciepłą wodę do kąpieli a więc nic tylko grać. Niestety obecnie utarło się że za tą 6 ligę zawodnicy chcą otrzymywać pieniądze. Tylko za co? Jest to hobby a za hobby się nie wynagradza, a raczej w większości przypadków płaci się z własnej kieszeni chcąc popływać na basenie czy wynająć kort do tenisa. Jeśli jakiś „zawodnik” w wieku 18 - 20 lat znalazł się w 6 lidze to znaczy że na 99,9% nie zrobi profesjonalnej kariery i będzie przez resztę swoich występów grał dla Januszów fudbolu pokroju malboro zasiadających na trybunach. Skąd więc taka afera o to że jacyś amatorzy zeszli z boiska bo nie zebrali się na mecz. Czyja to wina, że się nie zebrali. Czy zarząd ma wyjść za nich na boisko czy może ma zacząć płacić z własnej kieszeni pieniądze ludziom którzy powiedzmy sobie szczerze nie umieją w tą piłkę za dobrze kopać. Jeśli ktoś nie chce w piłkę grać to trudno. Może kiedyś się zachce. Przestańcie mówić o historii i kontynuowaniu tego co było bo lata 3 ligi w Tymbarku to okres występów Panów Piłkarzy którzy zapierdzielali na swój wynik przez połowę swojego życia bo kochali piłkę nożną i robili to całymi dniami tak jak teraz całymi dniami dzieci tną w fifę na konsoli. Nie potępiam klubów w których znajdzie się jakiś hojny zakręcony na piłkę nożną przedsiębiorca, który ma kaprys i sypnie kasą na zawodników. Jeśli jednak kiedyś mu się to odwidzi to cóż. Nikt w takim klubie nie zostanie. Co zatem z tym zrobić żeby tak nie było? Moim zdaniem zacząć zarażać dzieci piłką. Jak tylko się da chociaż obecnie to bardzo trudne. Jeśli jednak jest to możliwe szkolmy młodzież. Dziecko nie przyjdzie i nie powie że nie chce mu się grać na meczu albo nie przyjdzie na kacu tak jak to dzieje się w niższych ligach, bo jest dzieckiem. Ludzie nie chodzą na mecze dzieci mimo że wielokrotnie prezentują poziom wyższy niż drużyny seniorskie i mówię to z pełną świadomością. Dlaczego nie chodza? Bo nie można opierdzielić sędziego i nawtykać mu bezkarnie za byle co, bo nie wypada, a szczególnie dlatego, że nie ma czego hejtować bo wszystko tam gra jak należy. A jeśli tam nie gra to zacznijmy się tym przejmować a nie bandą dorosłych ludzi którym jednak nie chce się grać w piłkę tylko tak im się przez chwilę wydawało. Nawet jeśli z tych dzieci w 99 procentach też nie będzie piłkarzy to przynajmniej można mieć na nie ogromny wpływ wychowawczy. Pod warunkiem że znajdzie się pod okiem Trenera przez duże T. Takich w powiecie nie brakuje. Dlaczego zatem malboro twierdzisz że Ci trenerzy mają to robić za darmo. Jeśli jesteś w czymś dobry to powinno się za to nagradzać. Wielu trenerów od drużyn młodzieżowych dostaje naprawdę śmieszne pieniądze a poświęcają mnóstwo swojego czasu, nerwów i zdrowia. Największym problemem piłki nożnej są obecnie ludzie pokroju użytkownika malboro, z bardzo nikłą wiedzą na temat tego sportu. Nie jest kolorowo i nikt nie mówi że jest kolorowo bo wszystkie małe kluby borykają się z różnymi problemami, ale skupmy się na tym aby to naprawić i pozwólmy działać ludziom którzy trochę tej piłce lat poświęcili. Odbudowanie klubu i poziomu sportowego to długotrwały proces i on nie nastąpi w miesiąc ani nawet w rok. W Tymbarku skutki obecnych działań i decyzji będą widoczne dopiero za kilka lat ponieważ klub zaczyna odbudowywać struktury w drużynach młodzieżowych dlatego też dobra wiadomość dla hejterów – przed wami jeszcze mnóstwo okazji do nieprzychylnych komentarzy. Cieszycie się?