jp1991
Komentarze do artykułów: 117
Miało być stawianie na młodzież! Bliżej ludzi, to gdzie te dzieci i młodzież mają spędzać czas, jak nie np. w Klubie? To jest jakiś absurd. Powinno być dofinansowanie - ten klub powinien mieć dużo wyższe aspiracje niż 4 liga (co w sumie jest 5 klasa rozgrywkowa).
Jeżeli jest tak - że w umowie jest wskazane, że jest możliwe jest wypowiedzenie - w przypadku wykorzystania nieruchomości niezgodnie z pierwotnym przeznaczeniem lub niespełnienia opisanych szczegółowo warunków to po prostu nie prawdą jest że nie jest możliwe wypowiedzenie - a tylko nie ma do niego podstaw i tyle. (ale to są dwie różne rzeczy i co więcej - że nie ma nawet jakiś naruszeń szczegółowych warunków, choć może i o te warunki ktoś pyta - ale może te warunki o można gdzie indzie znaleźć w jakiś ogólnych normach prawnych, miejscowym planie? Miało być bliżej ludzi - i ludzie chcą likwidacji - to władza ma słuchać (niezależnie czy ludzie mają rację. Tak samo jak miało być czysto na przystankach - a postawiono starte kosze, ok innych nie ma, ale wraca stare.
Co więcej Pani Burmistrz już powiedziała, za pieniądzy na nowe inwestycje nie ma - na takie co oczekują mieszkańcy (i powiedziała to wprost pod koniec sesji - około 10-5 przed końcem). Będzie "tylko" kończyła już zaczęte inwestycje. Zero nowych. Radni nawet mają pretensje że kolej nie planuje parkingu koło dworca jakby zapomnieli, że to może miasto zrobić, nie?
Każdy radny jest przedstawicielem każdego mieszkańca Limanowej (nie tylko swojego okręgu) - także i Romów - każdy mieszkaniec Limanowej jest tak samo ważny - proszę o tym pamiętać.
Będą konkrety - wystarczy poczytać porządek obrad. Jest tradycyjny - ustalenie diet i wynagrodzenia dla Burmistrza (być może to musi być - bo np. nie jest stałe - i mogło by nie być zmieniane, chyba że chcą obniżyć - ale niezależnie od tego trzeba zwrócić na to uwagę - może będą zmiany i dialog - jak to było zapowiedziane w kampanii.
Pytanie do redakcji - przydałby się komentarz oskarżyciela (zakładam policja albo jakaś prokuratura) czy zgadza się z taką karą - sprzeciw (odwołanie) może złożyć nie tylko obwiniony (Pan Włodarczyk) ale także oskarżyciel.
Pytanie - nie czy mało czy nie - ale kto dopuścił, że to jest jego, tak jak i Tatry - czy inne góry nie są prywatne - tak samo prywatna nie powinna być ta Polana pod Mogielicą. Kropka.
No właśnie problem, że nawet aktualne prawo nie pozwala - a gościu ma szmal (to już nie ja napisałem).
Ja jestem generalnie za zniesieniem pozwolenia na budowę - w "swoim ogródku" - a tutaj jest co innego - choć działka prywatna to jednak nie w zwykłym miejscu. I jakieś ograniczenia powinny być. Przecież są budowane drogi, mosty - są wywłaszczenia i tutaj też tak powinno być - jak właściciel twierdzi, że chciałby coś zrobić a mu nie wolno - to w imię czystości i ochrony Mogielicy powinien zostać wywłaszczony i tyle (cel publiczny - zachowanie walorów środowiskowych, ochrona środowiska naturalnego też jest ważna)
Pytanie do redakcji - jakie jest stanowisko i reakcja władz lokalnych - zarówno powiatowych jaki i gminnych? I jakie jest stanowisko wojewody? Muszą działać - jak jeszcze nie jest za późno ( o ile już nie jest)
Ja już słyszałem o nowej osobie w urzędzie - że cytując czasy i tezy z kampanii, że jest "zastraszanie", a miało być tak dobrze i koniec z zastraszaniem i modernizacja basenu - obawiam się, że będzie "wina" poprzedników - ale jak słusznie to powyżej zostało wskazane - to nie poprzednicy wpisali Pani Burmistrz do programu modernizację basenu! (choć w sumie nie powiedziała na czym miała by polegać - może kolejne zasypanie?) czas realizować obietnice - i czas przypomnieć kto go zasypał (może jakiś pomnik/tablicę przypominającą zrobić? o turniej o puchar tej osoby na tym boisku do plażówki o ile to boisko jest)
czy dobrze myślę, że chodzi, że tak powiem "Jarosław W syn byłego prezydenta - czyli kolega po fachu lokalny radca prawny?
Wymiana radców prawnych - może i ok - ale publiczny przetarg na nowego (jak dobrze że jako adwokat nie mogę być na etacie)
Z tego co wiem była już przed wyborami - nawet i jest stamtąd też radna - będzie działać - będą zmiany w końcu, są mega potrzebne (jeszcze pilniej na ul. Witosa), powodzenia wszystkim radnym i Pani Burmistrz, choć w kampanii krytykowałem to teraz życzę powodzenie - ich powodzenie to miasta powodzenie (oby tak było) ale prawdziwy test to będzie dla Pani Burmistrz jak przyjdzie mieszkaniec po prośbie - a zaraz drugi w tej samej sprawie ze sprzeciwem wobec np. sąsiada - i ciekaw jestem co wtedy (bliżej ludzi - ale kogo? sam wybieram się z taką sprawą do Pani burmistrz.
Tak dokładnie - już czekam kiedy kwiatki na rynku będą sadzone - i przez kogo - a na dialog też czekam - nawet już o dziwo dobrze zaczyna - trochę Pani poseł Nowogórska wyciąga szalupę i współorganizuje spotkanie w poniedziałek sprawie kolei - pierwszy poważny sprawdzian Pani Burmistrz (choć to nie miasta inwestycja - to jako Burmistrz pewnie będzie miała jakiś do niej stosunek - a i miasto mu reagować na zmiany komunikacyjne)
O - to ja mogę powalczyć jako adwokat - nawet pro bono i pomóc miastu (a nie tej Pani) - żeby jak najmniej musiało zapłacić, prawda i sprawiedliwość jest po stronie miasta - przystanek jest potrzebny (no chyba, że ktoś to kwestionuje - a poprzedni właściciel wyraził zgodę - kwestie formalne trzeba załatwić - miasto chce zapłacić wg. tego ile wyceni biegły ale nie absurdalne 9 mln - zakładam, że nawet pomimo zmiany władzy - stanowisko miasta będzie takie samo - nikt nikomu nie wypłaci 9 mln (ani nawet powyżej operatu szacunkowego czy opinii już pewnie sporządzonej - jak będzie inaczej to w sumie marnotrawienie miejskich pieniędzy
Już się mogę doczekać - jak to to będą ten problem "rozwiązywać" od wtorku - oczywiście będzie zwalanie na poprzednią władzę - ale jak na przyszłość rozwiązać problem - to pomysłu nie słyszałem jeszcze ile ta nowa władza chce tego odszkodowania wypłacić? jak tyle ile rzeczoznawca określi to po co była ta awantura? tylko po to, aby robić szum
Tak - by było w wyborach proporcjonalnych (nie byłoby tych wyborów) - ale wiadomo było, że to są wybory większościowe i zasady są inne. I po co Pani Juszkiewicz startowała na radną jak chciała zostać radną? Chciała się zabezpieczyć? Po co? I jeszcze z ludzi robiła idiotów - jak można była głosować zarówno na radna jak i na burmistrza (a tak robili) jak i tak wiadomo, że na oba stanowisko łącznie nie może być skutecznie wybrana. Ale trudno - niestety nie z jej pieniążków będą te wybory.
Dokładnie, jestem jednym z tych osób, które zostały zablokowane. Dialog z samym sobą - to monolog. Ale Pani Burmistrz jeszcze nie tego może nie wie - ale ze mną akurat będzie musiała prowadzić dialog tak czy siak - mam w sądzie z urzędu jedną sprawę przeciwko miastu - będziemy z Klientem często urząd odwiedzać - bliżej ludzi (aż sprawa nie zostanie załatwiona, a to nie taka z gatunku przyjemnych i bezkonfliktowych).
Ale nie głosowałeś/as a pewnie będziesz krytykował/a. Tak być nie powinno. Nie głosujesz nie krytykujesz.