jp1991
Komentarze do artykułów: 112
Pytanie do redakcji - przydałby się komentarz oskarżyciela (zakładam policja albo jakaś prokuratura) czy zgadza się z taką karą - sprzeciw (odwołanie) może złożyć nie tylko obwiniony (Pan Włodarczyk) ale także oskarżyciel.
Pytanie - nie czy mało czy nie - ale kto dopuścił, że to jest jego, tak jak i Tatry - czy inne góry nie są prywatne - tak samo prywatna nie powinna być ta Polana pod Mogielicą. Kropka.
No właśnie problem, że nawet aktualne prawo nie pozwala - a gościu ma szmal (to już nie ja napisałem).
Ja jestem generalnie za zniesieniem pozwolenia na budowę - w "swoim ogródku" - a tutaj jest co innego - choć działka prywatna to jednak nie w zwykłym miejscu. I jakieś ograniczenia powinny być. Przecież są budowane drogi, mosty - są wywłaszczenia i tutaj też tak powinno być - jak właściciel twierdzi, że chciałby coś zrobić a mu nie wolno - to w imię czystości i ochrony Mogielicy powinien zostać wywłaszczony i tyle (cel publiczny - zachowanie walorów środowiskowych, ochrona środowiska naturalnego też jest ważna)
Pytanie do redakcji - jakie jest stanowisko i reakcja władz lokalnych - zarówno powiatowych jaki i gminnych? I jakie jest stanowisko wojewody? Muszą działać - jak jeszcze nie jest za późno ( o ile już nie jest)
Ja już słyszałem o nowej osobie w urzędzie - że cytując czasy i tezy z kampanii, że jest "zastraszanie", a miało być tak dobrze i koniec z zastraszaniem i modernizacja basenu - obawiam się, że będzie "wina" poprzedników - ale jak słusznie to powyżej zostało wskazane - to nie poprzednicy wpisali Pani Burmistrz do programu modernizację basenu! (choć w sumie nie powiedziała na czym miała by polegać - może kolejne zasypanie?) czas realizować obietnice - i czas przypomnieć kto go zasypał (może jakiś pomnik/tablicę przypominającą zrobić? o turniej o puchar tej osoby na tym boisku do plażówki o ile to boisko jest)
czy dobrze myślę, że chodzi, że tak powiem "Jarosław W syn byłego prezydenta - czyli kolega po fachu lokalny radca prawny?
Wymiana radców prawnych - może i ok - ale publiczny przetarg na nowego (jak dobrze że jako adwokat nie mogę być na etacie)
Z tego co wiem była już przed wyborami - nawet i jest stamtąd też radna - będzie działać - będą zmiany w końcu, są mega potrzebne (jeszcze pilniej na ul. Witosa), powodzenia wszystkim radnym i Pani Burmistrz, choć w kampanii krytykowałem to teraz życzę powodzenie - ich powodzenie to miasta powodzenie (oby tak było) ale prawdziwy test to będzie dla Pani Burmistrz jak przyjdzie mieszkaniec po prośbie - a zaraz drugi w tej samej sprawie ze sprzeciwem wobec np. sąsiada - i ciekaw jestem co wtedy (bliżej ludzi - ale kogo? sam wybieram się z taką sprawą do Pani burmistrz.
Tak dokładnie - już czekam kiedy kwiatki na rynku będą sadzone - i przez kogo - a na dialog też czekam - nawet już o dziwo dobrze zaczyna - trochę Pani poseł Nowogórska wyciąga szalupę i współorganizuje spotkanie w poniedziałek sprawie kolei - pierwszy poważny sprawdzian Pani Burmistrz (choć to nie miasta inwestycja - to jako Burmistrz pewnie będzie miała jakiś do niej stosunek - a i miasto mu reagować na zmiany komunikacyjne)
O - to ja mogę powalczyć jako adwokat - nawet pro bono i pomóc miastu (a nie tej Pani) - żeby jak najmniej musiało zapłacić, prawda i sprawiedliwość jest po stronie miasta - przystanek jest potrzebny (no chyba, że ktoś to kwestionuje - a poprzedni właściciel wyraził zgodę - kwestie formalne trzeba załatwić - miasto chce zapłacić wg. tego ile wyceni biegły ale nie absurdalne 9 mln - zakładam, że nawet pomimo zmiany władzy - stanowisko miasta będzie takie samo - nikt nikomu nie wypłaci 9 mln (ani nawet powyżej operatu szacunkowego czy opinii już pewnie sporządzonej - jak będzie inaczej to w sumie marnotrawienie miejskich pieniędzy
Już się mogę doczekać - jak to to będą ten problem "rozwiązywać" od wtorku - oczywiście będzie zwalanie na poprzednią władzę - ale jak na przyszłość rozwiązać problem - to pomysłu nie słyszałem jeszcze ile ta nowa władza chce tego odszkodowania wypłacić? jak tyle ile rzeczoznawca określi to po co była ta awantura? tylko po to, aby robić szum
Tak - by było w wyborach proporcjonalnych (nie byłoby tych wyborów) - ale wiadomo było, że to są wybory większościowe i zasady są inne. I po co Pani Juszkiewicz startowała na radną jak chciała zostać radną? Chciała się zabezpieczyć? Po co? I jeszcze z ludzi robiła idiotów - jak można była głosować zarówno na radna jak i na burmistrza (a tak robili) jak i tak wiadomo, że na oba stanowisko łącznie nie może być skutecznie wybrana. Ale trudno - niestety nie z jej pieniążków będą te wybory.
Dokładnie, jestem jednym z tych osób, które zostały zablokowane. Dialog z samym sobą - to monolog. Ale Pani Burmistrz jeszcze nie tego może nie wie - ale ze mną akurat będzie musiała prowadzić dialog tak czy siak - mam w sądzie z urzędu jedną sprawę przeciwko miastu - będziemy z Klientem często urząd odwiedzać - bliżej ludzi (aż sprawa nie zostanie załatwiona, a to nie taka z gatunku przyjemnych i bezkonfliktowych).
Ale nie głosowałeś/as a pewnie będziesz krytykował/a. Tak być nie powinno. Nie głosujesz nie krytykujesz.
Problem w tym, że może i można ale nikt tamtędy nie chce i nie daje kasy na to i analizy też były robione, że to bez sensu.
No właśnie nie ma obwodnicy - bo jej plany zablokował Burmistrz Czeczótka i jeszcze się tym chwali. Chciał jedynie robić tzw. małą obwodnicę właśnie prze ul. Piłsudskiego (czyli przez miasto - samo centrum) z ekranami. Totalny absurd.
A teraz pomaga Pani Joli zostać burmistrzem. I takich pytań boi się Pani Juszkiewicz odmawiając debaty.
Nie dodać nić ująć. Pełna zgoda. A do tego jak się powie prawdę np. o obwodnicy - to nie tylko usuwają wpisy - ale i pozywają do Sądu i przegrywają (patrz osobny artykuł na ten temat).
Debata byłby też dobrą okazją - żeby podać szczegóły tych oszczerstw, które podaje mediach społecznościowych - np. ostatnio sugerując zastraszanie w urzędzie miasta czy brak egzekwowania zakazu palenia. Rzucić oszczerstwa łatwo, a podać przykłady i przystąpić do debaty na argumenty - to trudno. Wiele słów a dialogu - ale tylko z wybranymi.