Według mnie Widomski jest świetnym lekarzem. Jak ktoś wcześniej już wspomniał świadczą o tym tłumy pacjentek, które przyjmuje w gabinecie na M.B.Bolesnej. Ma bardzo dobre podejście do pacjentek. W moim przypadku, gdy moje ciąże były zagrożone, zawsze mówił, że można się z nim kontaktować w każdej chwili. I naprawdę nie zdarzyło się, żeby nie odebrał telefonu, gdy do niego dzwoniłam z wątpliwościami. Może poczekajmy, aż odpowiednie organy zajmą się jego osądzeniem. Ja poleciłabym tego lekarza każdej kobiecie.

Rodziłam w limanowskim szpitalu, na szczęście bez komplikacji, więc tylko mogę szczerze współczuć Mamie, która straciła dziecko. O lekarzach też różnie można mówić. Ja ze swojego byłam zadowolona (ale zaznaczam, że w każdej ciąży chodziłam do prywatnego gabinetu). Jednak nie rozumiem jednej sytuacji w tym szpitalu: dlaczego za kontrolne badanie KTG wykonywane przed porodem TRZEBA PŁACIĆ PANIOM POŁOŻNYM?????????????????? Czy w szpital nie ma swojego urządzenia do wykonywania tego badania albo czy nie ma wolnych położnych na oddziale, które mogłyby wykonać to badanie? Gdy się przechodzi przez oddział ginekologiczny limanowskiego szpitala to w dyżurce jest kilka pań położych, pielęgniarek, które najczęściej NIC NIE ROBIĄ TYLKO SOBIE SIEDZĄ. Lekarze wysyłają pacjentki na kontrole KTG przed porodem do pań położnych, które w tym szpitalu prowadzą prywatną praktykę. Czegoś tu nie rozumiem!!!! Czy to towarzystwo wzajemnej adoracji??????? To po co my płacimy te składki?