Zapytałem pszczółki Maji Kto się na to stanowisko "Czaji" (...) Idzie wiosna Wstaje trawka Spełniła się ta ustawka Pszczółka Maja przewidziała Jak to w naszej Gminie działa Z kampanijnych sióstr i braci Tylko Wójta nominaci Wszystko fajnie, procedury Lecz wiadomo wygra który Powyborcze zapewnienia Że dla swoich zatrudnienia Będą kosztem nowych stołków Dla swej świty i pachołków Wobec władzy indolencji Może zabraknąć kadencji Żeby spełnić obietnice I "odnowić" Łukowicę Droga Władzo Wiosna budzi Wy jesteście dla nas ludzi Nie dla swoich co wam kadzą Więc nie bawcie się tą władzą PS. Zapytała Maja Gucia Jakie Gucio ma odczucia "Idą święta, będą "jaja" Niech nam żyje Wójt i Czaja"

Słyszałem od pszczółki Maji Kto się na te stanowiska Czaji To łukowicka elita Zaufana Wójta świta "grzybek" trener doskonały Który dziś dla swojej chwały Czyta w środy i niedziele "Słowo Boże" tu w kościele "By się mu nie powinęła noga" To lansuje się u Boga Na to drugie stanowisko Wiemy trochę lecz nie wszystko Giełda nazwisk nie jest wielka Czy to Kaśka czy Anielka Podpowiadają mi pszczółki Że to Pani z wyższej półki Ponoć Pani Katarzyna Która służby nie zaczyna Ma już pół etatu w Gminie W klubie "seniorskiej rodzinie" Myślę, że mądrość ludowa Kulturę naszą zachowa Co do czajenia i Czaji Zapytałem pszczółki Maji Dla pana arystokraty Co tam kolejne etaty Ludzie będą oświeceni Sam tego przecież nie zmieni Słysząc w planie deklaracje Pan ma duże aspiracje Będą festiwale jazzu Opera lecz nie odrazu Mnóstwo wystaw, wernisaży O tym nasz Pan Jarek marzy Trzeba sprowadzić Pana na ziemię I posłuchać ludzkie plemię To jest "wiejski dom kultury" I to ze swojej natury Krzewi folklor i tradycję Na nic tu Pana ambicje Pogarda dla polo disco Swoje pasje to nie wszystko MOGĘ JESZCZE PISAĆ PANIE CZEKAM NA OWOCOBRANIE