lexus
Komentarze do artykułów: 6
Do krisa2 PRZEPRASZAM , trudno mi w to uwierzyć , sam nie mogę się po tym wszystkim otrząsnąć... WYBACZ, sprawca powinien być osadzony surowo. Tak trudno jest żyć bez kogoś o kim się ciągle myśli.
Całą winę kierowca mógłby wziąć na siebie gdyby: trzymali się prawej krawędzi, byli dobrze oświetleni, trzeźwi ,jechali max50 km/h, ale niestety Pawełkowi brakło rozumu
PAWEŁ SIĘ DO IGRAŁ SAM NA TO CZEKAŁ POPRZEZ BRAWURĘ I JAZDĘ PO PIJAKU, NIE TYLKO SKUTEREM , ALE I TAKŻE AUTEM , TEGO SAMEGO DNIA MIAŁ SPRAWĘ W SADZIE O JAZDĘ PO PIJANEMU BEZ PRAWA JAZDY
kobito nie pierdol głupot, bo Paweł nie tyle miał w sobie promili a po za tym 0.7 na takiego chłopa to nic , po wypiciu takiej ilości człowiek nie jest w nieświadomości fizycznej ani psychicznej zjechać na lewy pas , kierowce musiało coś zaślepić , prawdopodobnie auta z przeciwka, ale tym niech się zajmie policja, ale nie możemy obwiniać całej tej sytuacji do której doszło ze winny jest kierowca .Jest tak samo winny jak i Paweł, poprzez swoja brawurę narobił sobie nieprzyjemności ,ale przede wszystkim rodzinie swojej jak i kierowcy, który już swoje przecierpiał i trudno mu będzie kiedykolwiek się pozbierać. PAWEŁ NIE RAZ JECHAŁ PIJANY NOCĄ
Ale przecież 0,7 promila na takiego chłopa to nie jest dużo (1 piwo mocne), a postawcie się w tej sytuacji co kierowca, on już swoje odcierpiał, i jego rodzina, będzie to wydarzenie wyryte w całej jego pamięci, już nigdy nie siądzie za kółkiem , bo nie da rady. A tak w ogóle to nie był pijak , raz mu się zdarzyło wypić piwo przed jazda , ale to był człowiek z 35 letnim doświadczeniem za kołkiem, i nie całkiem zjechał na lewy pas , przekroczył tylko kołem, wiec winę nie tylko o n ponosi, wiec nie możemy być despotyczni, ordynarni wobec kierowcy , za taką jazdę Pawła, wcześniej czy później musiało to się tak skończyć , on był już znany policji za swoje wykroczenie, za brawurową jazdę , wiec to się mogło każdemu trafić , tobie , twojemu ojcu czy matce, sam się o to prosił i śmierć przyszła niespodziewanie, krzywdząc drugiego człowieka, ale i jego rodzinę>>>>
Znam Pawła od dziecka i wiem jak szalał na skuterze , często pijany , jadący o późnej porze, wiec z cała pewności uważam iż wina nie stała tylko po stronie kierowcy , jak tylko po stronie Pawła. Przecież on także nie jechał trzeźwy na tym skuterze a wszyscy się uczepili właśnie kierowcy, jak by Paweł jechał nie pośrodku drogi tylko po prawej krawędzi swojego pasu do wypadku by nie doszło, a po za tym czy ten skuter był dobrze oświetlony , bo nie sadzę pozatym mógł jechać w kamizelce odblaskowej , to na pewno kierowca by go zauważył. A od czego byli jego rodzice puszczając o tak późnej porze niepełnoletniego, mało trzeźwego syna, zabrakło bu rozumu i refleksu aby uniknąć zdarzenia.A policja to powinna rozwarzyc, to jest tragedia nie tylko rodziny zmarłego ale także rodziny kierowcy , wiec poco robić kolejna tragedie dla jego rodziny zamykając go na kilka lat w wiezieniu, po co , jak i tak jego psychika bedzie juz do konca zycia naruszona,nie bedzie sobie mógł poradzic jak to ona i czemu to na niego trafiło iz zabił syna swojego kolegi.