Na załączonym wyżej zdjęciu widać właśnie jak Romowie dbają o to co mają... nie chodzi nawet o rozwalający się dom ale o to co znajduje się wokół niego. I niektórzy dziwią się, że ludzie obawiają się ich jako sąsiadów. Mnie to w ogóle nie dziwi.

A może wypadałoby wcześniej zgłosić i wytłumaczyć zmianę pisma w ostatniej chwili?!

Dlaczego w artykule nie jest zaznaczone, że inna wersja pisma została wcześniej przedstawiona radnym. Czy można tak poprostu zmienić jej treść bez uzgodnienia? Powyższy komentarz chyba nie do końca oddaje prawdę dot. Zachowania Pani Przewodniczącej, która stwierdziła że nie ma potrzeby aby mieszkańcy się w ogóle w tej sprawie wypowiadali. Po zakończonej sesji wychodząc gesty skierowane do miszkancow przez Panią Przewodnicząca chyba były nie na miejscu ? Przecież to osoba pełniąca funkcję publiczną. Powinna więc odnosić się do innych z kulturą.