Przyjąć uchodzców to ogromne ryzyko.Oby mieszkańcy gmin w porę zostali poinformowani przez swoich wójtów...

Niech uchodżcy jadą do ośrodków,gdzie będzie się mówic w ich języku!W Jodłowniku brak syryjskiego tłumacza!Proponuję jedynie zbiórkę dla uchodżców .A co na to mieszkańcy gminy Jodłownik? Zgadzacie się?

Proponuję,by w tej sprawie nie tylko sam wójt miał coś do powiedzenia, ale również mieszkańcy gminy,należałoby to ich zapytać o zdanie.Każda rodzina uchodzców jest INNA.Z własnego doświadczenia wiem,że katolicy przyjażnią się z muzułmanami,a z tą przyjaznią BYWA ROZNIE.Jeśli tym uchodżcom spodoba się w gminie np Jodłownik to osiedlą się Na STAŁE, znajdą sobie pracę,a póżniej będą sprowadzać swoje rodziny,przyjaciół muzułmanów.Tak naprawdę niewiadomo,czy będą to osoby bardzo ambitne,czy zwykli szarzy ludzie, którzy spokojnie będą żyć obok nas z zasiłków,a póżniej powrócą do swego kraju?Pan wójt powinien najbardziej dbać o interesy mieszkańców i ich bezpieczeństwo!!!