martyna3
Komentarze do artykułów: 0
WięcejOdpowiedzi na forum: 4
Więcejwitam, myślę, że żeby cokolwiek się dowiedzieć musisz inaczej sformułować pytanie. jeśli pytasz czy chcecie włoski butik, to wszyscy oczywiście odpowiedzą CHCEMY!!! CHCEMY!!! włoski butik "ŁAŁ"!!!. jeśli natomiast spytasz czy i jak często ktoś jest skłonny wydać tyle a tyle (tu wstaw konkretną kwotę )na włoskie buty/torebkę/dżinsy to entuzjazm może opaść. nie piszę tego złośliwie że niby ludzie są skąpi tylko zachęcam do kalkulacji kosztów: czynsze w sklepach w limanowej i koszt zakupu towaru. jeśli chcesz kupić ubrania we włoskiej hurtowni/fabryce musisz mieć euronip i kupować na eurofakturę - inaczej raczej nie sprzedadzą a i w polsce może być kłopot z udowodnieniem pochodzenia towaru-firma musi kupować towar na fakturę, jeśli wartość przekracza 500zł. to jeszcze nic złego, ale od każdej rzeczy kupionej na eurofakturę trzeba dodatkowo odprowadzić prowizję do eurovatu. nie da się tego pominąć, bo firmy zagraniczne zgłaszają wystawoine eurofaktury i us wie, co i ie kupiłaś/eś za granicą. oblicz sobie koszty,również transportu i wyceń po ile trzeba sprzedać te rzeczy, żeby coś zarobić. są w limanowej osoby które chętnie kupią włoskie rzeczy ale częstotliwość zakupów może być za mała, żeby pokryć koszty. pozdrawiam i powodzenia !!!
witam. czy ktoś mógłby mi polecić ginekologa do którego wcześniej można się umówić na wizytę na konkretną godzinę zamiast siedzenia grzecznie w kolejce przez 2 godziny?:)
Co się tyczy Bajkolandu, bardzo duże znaczenie mają osoby, które tam pracują. Kiedyś pamiętam były tam dwie bardzo fajne panie i moje dziecko uwielbiało tam chodzić, bo się panie z dziećmi bawiły. Potem był ktoś inny i byłam bardzo zaskoczona, kiedy zadzwoniono do mnie po 45minutach, że dziecko chce iść do domu-wcześniej po 2 godzinach nie chciało wychodzić. Sprawa się wyjaśniła, jak byłam następnego dnia na basenie: widziałam jak do pani pilnującej przyszła koleżanka, siedziały w kącie koło domku, niewidoczne z zewnątrz ale doskonale widoczne z basenu i pani pracująca ograniczała się do patrzenia, czy dzieci się "nie zabijają" i tyle. Niestety bez inwestowania w odpowiedni personel żaden biznes się nie utrzyma a jak kogoś nie stać żeby kogoś dobrego odpowiednio opłacić to trzeba zrezygnować z biznesu lub robić to samemu.