mescomp
Komentarze do artykułów: 2
Wydaje mi się, że rzekome ślady hamowania, które policja zabezpieczała w związku z tym wypadkiem pochodzą z innego wydarzenia, które miało miejsce w czwartek ok godziny 15- 16. Nie sądzicie, że coś tu jest pomieszane? ;)
Świadkowie jednoznacznie wykluczyli, by kto inny mógł kierować samochodem, niż ten młody człowiek. Nie podlega to żadnej dyskusji - dodaje. Ciekawi mnie jacy to byli 'świadkowie' i dlaczego policja nie zamierza robić kolejnych ekspertyz tylko polega na ich zeznaniach. Jakby to była inna osoba 'niepubliczna' to prawdopodobnie sparwa toczyłaby sie przez dłuższy czas do wyjańnienia. i jakim cudem to kierowca bmw jest nadal w szpitalu (wynika z tego że ma większe obrażenia niż pasażer) a ze zdjęć wynika, że uderzenie było od strony pasażera. nie rozumiem, coś im sie chyba pomieszało ;)