Drodzy komentatorzy. Jestem studentem prawa i jesli zapoznacie sie najpierw z prawen polskim to dowiecie sie ze w jakimkolwiek wypadku drogowych jesli policja na miejscu zdarzenia nie moze udowodnic stanu trzezwosci czy tez nietrzezwosci kierowcy(z powodu iz badanie tego nie wykazaly albo tez z powodu ze ich nie mozna bylo zrobic ze wzgledu na stan ofiary wypadku) policja nie ma prawa i mocy wedlug prawa odebrac prawa jazdy a sprawa trafia na dalsze rozpatrzenie do sadu i trwa wieki ze wzgledu za ogromna administracje w systemie sadowym. Wiec na podstawie prawa nie ma tu zadnej mowy o kompromitacji policji. Odsylam do faktow i Konstytuji Polskiej a nie do plotek. Pozdrawiam