molek
Wpisy na forum: 21
Szczerze polecam p. Piotra. Remontował mi nawet mieszkanie w Zakopanem i nie tylko tanio ale b. solidnie.695 228 884
"Na topie" jest ostatnio narzekanie na działanie Policji. Z przyjemnością zawiadamiam, że mam bardzo pozytywne odczucie po dzisiejszym wydarzeniu. Otóż stwierdziłem, ze po ostatniej ulewie i nawałnicy nocnej drzewo przy ul. Lisiej nadmiernie się pochyliło i grozi upadkiem na jezdnię. Powiadomiłem Policję, reakcja była nie tylko szybka ale i skuteczna - za co Szacun Im. Po godzinie drzewa już nie było, zostało ścięte przez błyskawicznie (i na sygnale) przybyłych dzielnych Strażaków z PSP Limanowa. A to, że przy okazji "dogłębnie" legitymowano i sprawdzano mnie w ichnich rejestrach - to może tak ma być zgodnie z "nową zmianą" ?
Na ten temat pisano już wiele, przeważnie krytycznie. No to ja pewnie "poruszę mrowisko" Tak się niecudnie składa, że od pewnego czasu bywam dość regularnie klientem tego szpitala . Ostatnio "bawiłem z wizytą" na Oddziale Chirurgii Ogólnej. I, pomijając doskonałe rezultaty operacji (bo tego doświadczałem i na innych Oddziałach), to zachwyciła mnie podejście pielęgniarek do pacjenta. Są bardzo opiekuńcze, bardzo cierpliwe no i przesympatyczne. A na salach pooperacyjnych nie trzeba prosić o środki przeciwbólowe bo są stale podawane. I co bardzo sympatyczne, w nocy jest cisza !! Nie ma ciągłych rozmów personelu na korytarzu, stukotu obcasów ani trzaskania drzwiami. Dziękuję .
Zupełnie nie rozumiem, dlaczego nie zamieszczono moich postów, które trzykrotnie próbowałem wysłać. Wkurza mnie to wielce tym bardziej, ze zawierały one przeprosiny skierowane do @kinia484 i @HDD. Antytalent
Przepraszam, przyjrzałem się uważniej temu odcinkowi drogi i muszę zmienić swój pogląd na problem. Otóż linie P-9 (strzałki naprowadzające) występują już za skrzyżowaniem a więc obowiązują zasady wyrażone w art. 22 kodeksu drogowego. Pozdrawiam Kinię 434 i nie bój się, krzywda Cię z mojej strony nie spotka :)
Przepraszam ! Dopiero teraz przyjrzałem się uważnie temu fragmentowi ul. Kopernika i ...muszę wycofać poprzednie posty. Rzecz w tym, że linie naprowadzające P-9 pojawiają się już za skrzyżowaniem, które kończy się wraz z linią ciągła oddzielającą jezdnie. W tej sytuacji oczywiście mamy sytuację zjazdu na pas ruchu i obowiązuje art.22 Kodeksu. Ale @kiniu434 nie bądź takim fatalistą :)
Pozwolę sobie nieśmiało zwrócić uwagę, że tam jest SKRZYŻOWANIE RÓWNORZĘDNE i nie ma zmiany pasa ruchu tylko ich połączenie. A na takim skrzyżowaniu obowiązuje ruch prawostronny (vide art.16 Kodeksu drogowego).
Szanowny 1234567 . Nie można odwoływać się do przykładu z autostradą, bo wjazd na nią nie tworzy skrzyżowania. A ul. Kopernika i JP II tworzą skrzyżowanie równorzędne. Pozdrawiam.
Nie komplikujcie, tam jest skrzyżowanie (połaczenie dróg to też skrzyżowanie) i jadący prawym pasem ma pierwszeństwo. Amen.
Witam, obawiałem się, że wprowadzając od IX/2014 nowe zasady rozliczenia zużycia gazu zostaniemy (jak zwykle) oszukani. No i chyba sprawdziło się. Aby zamydlić odbiorcom w głowach wprowadzono "współczynnik konwersji" w kWh/m3, który jest niczym innym jak przelicznikiem z wartości opałowej (w MJ/m3) na wartość opałową w kWh/m3. Z podawanych wartości tego współczynnika (11,120 w małopolsce , 11,132 w pomorskim) wynika, że płacimy z gaz wysokometanowy E (dawniej GZ-50), którego wartość opałowa przekracza 40 MJ/m3, co jest wartością znacznie zawyżoną (średnia wartość opałowa nie przekracza 35,93 MJ/m3). Możliwy jest też inny mechanizm oszustwa ,tj przyjmowanie do wyliczeń nie wartości opałowej gazu lecz jego ciepła spalania , co jest kpiną gdyż ciepło spalania to wartość teoretyczna - trudna do uzyskania nawet w warunkach laboratoryjnych a co dopiero w piecach domowych. Może ktoś zabierze głos w tej sprawie?
I tomku3331 nie bój się zabiegu. Została mi mało widoczna szrama a sam zabieg to spałem i nie pamiętam nic. Wyszedłem ze szpitala po dwóch dniach i tylko na zmiany opatrunków trza chodzić.I rehabilitacji własciwie zadnej nie potrzeba - samo się rozrusza :)
Bo byłem u lekarza po miesiącu od kontuzji i stwierdził, ze tam są na pewno źle zrośnięte kostki dłoni (a jest ich ponoć 17) i nic się nie da zrobić. A p. Grochowski powiedział"Panie, to pestka, kontuzja spowodowała cieśnie, to my odbarczymy ją i nie będzie już boleć. I tak się stało.
Szanowny Tom3331 ! Jeśli chodzi o cieśnię nadgarstka to w I/2012 r zgłosiłem się do dr. Grochowskiego ponieważ w zakopanem (skąd pochodzę) powiedzieli mnie, że za późno na interwencję itp.). A dr. Bartosz rzekł, iz żaden problem on mi to zoperuje - i ZROBIŁ TO REWELACYJNIE!. A co do Jego usposobienia (o którym piszą powyżej forumowicze), to przy innej okazji gdy wyraziłem się , że jest brutal :)stwierdził jedynie - ale jaki skuteczny!! Tak więc poczucie humoru Pan doktor też ma. Pozdrawiam i polecam .
Może łaskawie uświadomisz mnie, jaki to przepis Prawa o ruchu drogowym nakazuje jak powiadasz zatrzymać się przed przejściem "nie tylko ,gdy pieszy oczekuje na przejście ale również wtedy, gdy do niego się zbliża" ? Bo to bardzo ważna informacja a ja chybam jest niedouczony, ... Z góry dziękuję :)
Zadymiona karczma w Kirach k/Zakopanego. Wchodzi góral i widzi kolegę w kącie nad kuflem piwa ale bardzo smutny. - Józuś, co ze Cit, coś taki markotny? - Eh Franuś ni mom wyjścia, chyba bede sie musiał zenić... - Nie turbujze sie Franuś, zawse som dwa wyjścia..Na ten przykład idź do wojska. Kie pódzies do wojska to abo bedzie wojna abo ni. Kie chopie nie bedzie wojny toś wpadł. Ale ja bedzie wojna to abo cie zabijom, abo bees żył (wis chopie som dwa wyjścia). Kie chopie bees żył toś wpadł, a kie cie zabijom to cie przerobiom na mydło abo na papier. Kie cie chopie przerobiom na mydło toś wpadł, a kie na papier to abo kancelaryjny abo toaletowy. Kie cie chopie przerobiom na kancelaryjny toś wpadł akie na toaletowy , to abo bees wisiał w kiblu męskim abo zeńskim. Kie bees wisioł w kiblu męskim toś wpadł, a kie bees wisiał w kiblu zeńskim TO POCÓZ CI SIE CHŁOPIE ZENIĆ!!!
Jakiś czas temu w radiowej 3-ce słuczacz zapytał red. Kubę Strzyczkowskiego czy może opowiedzieć kawał. Ależ oczywiście, byleby był na poziomie... Niedzielny poranek po śniadaniu. Pani domu w eniuarku piłuje sobie paznokietki i myśli :"Jutro jest nasza 25-ta rocznica ślubu. Rok temu dostałam pierścionek, ciekawe co też mąż tym razem wymyśli..." A mąż zza gazety patrzy na połowicę i myśli: " jutro mija 25-ta rocznica. Gdybym tą k*urwę wtedy zabił, to bym jutro na wolność wychodził". I red.Kubę zatkało. Zapytał tyko "I to jest na poziomie?? A słuchacz zdziwiony : "A nie jest??.
Samolotem przez Atlantyk leci delegacja specjalna w składzie Amerykanin, Ruski, Węgier i Polak. W pewnym momencie awaria, samolot spada, pilot wrzeszczy Panowie zapinać spadochrony i skakać. Cóź, kiedy są tylko 3 spadochrony dla pasażerów. Uradzili, ze blok socjalistyczny ma swój honor i dali spadochron amerykaninowi. Następnie Polak i Węgier stwierdzili, ze nie można inaczej, trzeba Wielkiego Brata ratować.. Gdy ruski wyskoczył, Węgier mówi: Przyjacielu ty masz rodzinę a ja jestem sam - skacz Ty. A polak na to, coś Ty skaczemy razem. Ja ruskiemu gaśnicę przyczepiłem...
Zakopane lata 60-te, sroga zima. Na przystanku dla dorożek konnych stoją dwoje sanek, woźnice okutani w baranice siedzą na koźle jednej z nich, kurzą papieroski i nudno im.W pewnym momencie przechodzi ulicą stado krówek i pozostawiają na śniegu parujące, zielonkawe placki. Jeden z woźniców pyta drugiego: Franuś, a dałbyś 500 zł kiebyk to gówno zezorł? - E, chopie, nie zeźres bo cie zemgli ! - Ale das 500?, Dam! Józek zlazł z kozła, podciągnął rękaw baranicy, zagarnął pełną łapą... I miał ze dwie cofki, ale gówno zjadł. Otarł rękawem gębe i wyciągnął ją po pieniądze. Franek rad nie rad wyjął pugilares i wręczył Józkowi banknot. I znowu siedzą sobie i kurzą, ale Frankowi żal forsy oj, żal. Józóś, a kiebyk ja zezar to gówno to byś 500 zł dał? - Oj, Franuś, ciebie to napewno zemgli do imentu... - Ale das? Dam. Historia się powtórzyła, Franuś miał ze trzy cofki, ale zezarł. I tak siedząc sobie na koźle, Józek pado: Wis franuś, cosik mi sie widzi, że gówna to my pozarli, ale zarobić to my nie zarobili...
Wielkie dzięki za pomysł małaMi33. dzięki Tobie może będzie na forum częściej normalnie i sympatycznie :)
Zgadza się, na tym odcinku ul. Krakowskiej przechodzenie nie jest zabronione (art.13 ust.2 prd)pod warunkiem spełnienia wymagań art.13 ust.3 prd.