@blizniak Jak tak sobie plywasz po tym Morzu Adriatyckim, to jak to jest z tym Twoim punktem widzenia wtedy, zmienia sie czy nie?....no bo przeciez horyzonty sie zmieniaja...B)

@crusader You have forgotten the cello...:P... thats too bad, because I enjoy popping the cello like a guitar and plucking it like a bass or violin... ha ha ha:D

@englishman W zwiazku z tym, ze nikt od kilku dni nie odpowiada na Twoja prosbe, pomyslalem sobie ze, if you need help with writing in English I can help!:) Although, I cannot help you with actual verbal conversations. Write to me about anything you want and I will point out any mistakes you make so you can fix them. Remember, I am not an expert at grammar, school for me ended many years ago but, I am not bad. Send me a private message if something like this will help you. ;)

Cos podobnego, brak jednego krotkiego slowa skladajacego sie z trzech literek i caly punkt rozumienia i widzenia zmienia sie diametralnie.!Eureka! Rewelacyjne!A kto by tak wymyślił!? :D Dobrej nocy:)

Przepraszam, wielka pomylka, ma byc ze... "..."jego punkt widzenia sie NIE zmienia w zaleznosci czy"..."B)

@blizniak Mi tez zal, ale szwagierki, poniewaz moj szwagier plywa od wielu lat na jednym z najwiekszych niszczycieli w marynarce wojennej USA, powiem Ci ze jego punkt widzenia zmnienia sie w zaleznosci czy plywaja po Zatoce Perskiej lub gdy musza odstraszac piratow somalijskich w okolicach Afryki. A jego zona czasami bardzo teskni i oczekuje powrotu. No masz racje na Balkanach tego nie ma B) A w ogole to czemu Twoj terazniejszy punkt widzenia i pobyt znajduje sie na lądzie?

@Doradca No dobra, niech i tak bedzie..:)..punkt siedzenia to rowniez miejsce pobytu, a mozesz podac konkretny przyklad do naszej dalszej glebokiej analizy, z ktorego wynika ze punkt widzenia zalezy lub moze inaczej....zmienia sie w zaleznosci od miejsca siedzeniaB)

@Doradca Czytam i po wynikach Twojej glebokiej analizy stwierdzam, iz zmieniles glowny punkt widzenia...;) My tu nie o pobycie, tylko o miejscach patrzenia z roznych punktow siedzenia...lub odwrotnie, jak kto woli..:D

@blizniak Zamieniajac temat poranny na wieczorny, jezeli masz chec, ten temat moze byc przedstawiony rowniez odwrotnie, no to w momencie, gdy patrzysz i widzisz jak siedzisz, pora dnia, punkt siedzenia i widzenia wplywa nie tylko na stan ducha, ale i punkt patrzenia, no bo na przyklad w momencie gdy ja chce popatrzec na moj punkt siedzenia, to w zaleznosci od pory dnia, raz go widze, a za drugim razem juz nie....:DB)...Oczywiscie duzy wplyw na patrzenie i widzenie maja okulary....np przez te 8) slabo widac :D

No i wiolonczela:D

@blizniak No...masz racje, ja ta zbieznosc juz zauwazylem z samego rana, chociaz moje zycie jest opoznione o 7 godzin..:D Zgodzisz sie ze mna ze punkt widzenia i siedzenia tez zalezy od pory dnia?....no bo czasami wieczorny nie trzyma sie kupy, a poranny jak najbardziej tak..:D B)

Jak to kto, tylko blizniak by tak wymyślił:D Punkt siedzenia zależy od punktu widzenia!Eureka! Rewelacyjne!A kto by tak wymyślił!?B)

@blizniak No...slychac slychac o tych reformach i spotkaniach, wedlug mnie PUP-y powinny byc rozliczane z efektow, a nie samego wykonywania zadan.Zarobki urzednikow powinny zalezec od tego, jak skutecznie pomagaja podopiecznym w znalezieniu zajecia.... Poszukaj w okolicy dobrego gospodarza, ktory planuje cos tam ubic i uwedzic na swieta, na pewno Twoje zyczenia sie spelnia, wykroji Ci co bedziesz chcial z "calosci" w calosci po tanszej cenie i bedzie to lepsze od gesich watrobek.... .....zapytaj przy okazji, jak bym tak chcial kupic takiej dobrej, grubszej spyrki, to po ile teraz ;)

@blizniak Nie proś o wykrajanie, kup kawalek w całości z "całości", idzie ostra zima, zapasy w spizarni sie przydadza:D

@west Czyli mam rozumiec, ze w Łososince w tej chwili plynie wiecej "plynow z rurek" niz wody...?

No to w takim razie zwracam sie z uprzejma prosba do wszystkich wlascicieli "szamb z rurkami", aby zaprzestali tego typu dzialalnosc..... wtedy nie bedzie komarow i znikna kolorowe helikoptery i plywajace oczka w szlance herbaty lub kawy...:-) Jezeli fosy i potoki nadal beda "cieple" i "rurki" nie znikna to prosze sie przygotowac na kontrole...ale ta naziemna...:-) A tak ogolnie, jest to dosyc powazna sprawa i to wcale nie jest takie smieszne:O:warning:

Ale jaja sie dzieja u Was nad gmina Jodlownik :-) Zolto-czerwony helikopter goni za komarami latajacymi nad liniami wysokiego napiecia, z powodu ukaszenia dwoch lub trzech wiezniow...ha ha ha:-) To na pewno z powodu West Nile Virus:D

@bearchen Dobrze by bylo, jak by sie tak chociaz raz "zgrali" na tych trabkach tak jak dobra, liczna orkiestra deta, na pewno wszyscy by chetnie posluchali takiego koncertu, oczekiwanego od wielu lat...:) Rowniez pozdrawiam i dobrej nocy zycze.

@crusader Niestety, zjawiska tego typu coraz czesciej dotykaja wszystkie kontynenty....huragany, cyklony, trzesienia ziemi, wielkie sniezyce, gigantyczne powodzie, tornada i traby powietrzne i wiele innych ekstremalnych zjawisk pozostawia po sobie zniszczenia, czesto niestety pochlaniajac wiele ofiar i wielkie straty materialne... @Janek64 Na Wiejskiej to nie tornada przechodza codziennie, to "blyskawicznie piorunujace" i wiele mowiace, male "trabki powietrzno-krecace",bardzo mocno codziennie dmuchajace...:)

@Logon Dziekuje za dokladna i wnikliwa analize mojego postu...:) Po przeczytaniu ostatniego zdania w Twoim poscie, ciezki kamien z serca mi spadl, poniewaz zaczalem sie martwic o Ciebie.... Ciesze sie ze Ci szczescie dopisalo i gratuluje nowej pracy! Nic nie pozostaje, jak tylko wyjasnic kilka spraw i Twoich podejrzen zwiazanych z tym CPN-em i bylym pracodawca...i po klopocie. Gdzie i w jaki sposob to mozesz zrobic, musisz zapytac osob ktore sie znaja na lamaniu prawa czy ustawy o przetwarzaniu i ochronie danych osobowych. A co do osob trafiajacych do mnie czy do innych, mysle ze nie "maja pozrabiane", i nie ma wielkiej roznicy, wielu chetnych kandydatow na dane stanowisko jest coraz lepiej przygotowanych do rekrutacji, wielu wie jak radzic sobie podczas rozmow kwalifikacyjnych i czesto maja gotowe szablonowe odpowiedzi na wiele pytan. Jeszcze kilka lat temu kandydat zapytany o swoje np slabe strony zastanawial sie przez chwile, obecnie czesto recytuje "politycznie poprawna" odpowiedz, dlatego wiec kazdy pracodawca kieruje sie roznymi, a zarazem podobnymi zasadami szukajac odpowiednich i najlepszych osob na rozne stanowiska. Jedni zatrudniaja "headhunterow", inni licza na rozne agencje, a jeszcze inni robia to sami, wybierajac z wielu chetnych, kierujac sie nie tylko wieloma rozmowami kwalifikacyjnymi, referencjami(bron Boze nie tylko telefonicznymi) od osob czy pracodawcow ktore kandydat sam wskazuje, powinien je wczesniej o tym poinformowac i uzyskac ich zgode. Jest rowniez wiele innych spotkan i sposobow analizujacych, sprawdzajacych i weryfikujacych nie tylko przedstawione dokumenty. Wazna, ale nie najwazniejsza sprawa jest rowniez instykt lub pierwsze wrazenie czy zaufanie itd... Pozdrawiam:)