namoR
Komentarze do artykułów: 1787
Z pewnoscia przez najblizszy bezsniegowy okres czasu osmiu lub dziewieciu miesiecy, Burmistrzowie i Wojtowie wszystkich miast i gmin w powiecie limanowskim znajda sposob na efektywne i szybkie odsniezanie parkingow, drog i chodnikow tak, aby zadowolic wszystkich Szanownych Mieszkancow.
Alez Panie Kpiarzu, nigdy w zyciu 'zagadac', to jest po prostu niemozliwe :)) Wpadlem tutaj na Panski blog na chwilke i chcialem tylko 'pogadac' i dowiedziec sie dlaczego tak czesto tu i w komentarzach, dlaczego taki a nie inny styl, dlaczego takie tematy z ukrycia a nie inne, dlaczego nie w cztery oczy z Panem Puchala i Panem Wojtasem tylko tu publicznie, dlaczego nie z przyjaciolmi przy piwie, tylko na blogu, jakie oczekiwania, przyswiecajace intencje, cel ???...itd .....Tylko tyle ;) Prosze o wybaczenie, iz osmielilem sie przeczytac kilka Panskich publikacji na tym blogu i w rezultacie czego, napisalem kilka komentarzy. Z gory dziekuje. Rowniez pozdrawiam i dobrego wieczoru zycze.
@Janek64 Wiem wiem, najlepiej smakuja Ci tzw. 'grzance'. Dobrze ze popierasz Opactwo Cystersow a nie jakies 'Heinekeny' czy 'Becksy' Rowniez pozdrawiam :))
@Janek64 Przyznaj sie ile 'kanistrow' piwa kupiles w Limanowej w tamtym roku? :))
@Doradca Nie jestem dobry w zapamietywaniu danych statystycznych i nigdzie nie jest napisane ze sprzedaz hurtowa jest wliczona w te liczby. Dlatego zapytalem i dziekuje Tobie za odpowiedz . Z tego wynika ze cyferki sa nieprawdziwa informacja, moze lepiej by wyszlo gdybysmy podzielili te 23.3 mln przez liczbe mieszkancow calego powiatu?
Dosyc duze te cyferki :) Czy moze ktos znalezc informacje czy w tych statystykach jest wliczona sprzedaz z tych hurtowni o ktorych wspomnial @Doradca, a do ktorych to prawdopodobnie przyjezdzaja wlasciciele roznych sklepow z powiatu i nie tylko...
@terorist Bede obserwowal i moze cos kiedys 'konkretnego' zobacze, aby potwierdzic Twoja opinie.. :)) Pozdrawiam
Panie Mhin Dziekuje za to, ze Pan sie dolaczyl do dyskusji. Przykro mi z tego powodu, ze Panu rece opadaja po przeczytaniu moich komentarzy, a Panu Kpiarzowi natomiast opadaja sily...:( Szczerze mowiac, spodziewalem sie tego, ze wkrotce Pan odwiedzi ten blog, dlatego iz zdazylem zauwazyc, ze zawsze Pan zgadza sie z opiniami Pana Kpiarza i wzajemnie, na tematy ktore sa zawarte na tym blogu i nie tylko, a ktory to rozpoczal Pan Kpiarz i opisuje tutaj nam rozne sprawy, a przedewszystkim to, czego nie moze zdzierzyc....' Jak sam tytuł podpowiada, jak się natknę na coś, najczęściej jest to głupota ludzka, obok czego nie mogę przejść obojętnym, to opiszę...'. Ostatnio nawet przeczytalem, iz Pan Kpiarz nie moze zdzierzyc tego, ze Pan Starosta odmowil negatywnie na aplikacje i nie zatrudnil Pana Stanislawa Bubuli :) Odpowiedzi do testu: :)) 1. Do monitorowania, podgladania, kontrolowania, obserwowania obiektu, petentow, pracownikow czyli ogolnie dla bezpieczenstwa wszystkich. Ktoz to wie, moze w niedalekiej przyszlosci wszyscy dodatkowo beda sprawdzani przez rozne detektory, scanery lub odciski palcow :) 2. Nie interesuja mnie dowcipy lub historyjki obrazujace naiwne podejscie do zycia a zwiazane lub dotykajace Auschwitz-Birkenau. 3. Panie Mhin, dlaczego mnie Pan wypytuje o prawa organow scigania, przeciez juz wspominalem wyzej iz nie znam sie na tym co kto moze i kiedy. Prosze w wolnej chwili zapytac najlepiej np. kogos z Prokuratury Rejonowej w Limanowej. Ja jedynie moge przytoczyc fakt z mojej rodziny. Nie tak dawno moja nastoletnia corka oznajmila mi iz odbiera bardzo drazniace, brzydkie, grozace, nieetyczne i zniewazajace telefony i smsy z prywatnego i ukrytego numeru. Probowalem przekonac ja, aby nie podejmowala sie rozmow i odpowiedzi z nieznanych i ukrytych numerow, gdyz na drugi dzien sytucja sie powtarza, widzac smutna twarz wlasnego dziecka postanowilem poczynic dalsze kroki, aby sprawe wyjasnic. Wszelkie proby kontaktu z firmami telekomunikacyjnymi o informacje danych osobowych nie daly resultatu. Zadzwonilem na Komende Policji i zapytalem czy sa w stanie mi pomoc. Gdy corka wrocila ze szkoly, przyjechal dwoch panow i porozmawiali sobie z nia , pozniej ze mna, cos tam pozapisywali, aby nie zanudzac Pana dalsza opowiescia, gdzies okolo godziny 9 wieczorem odbieram telefon z odleglej Californii i po drugiej stronie sluchawki slysze wystraszony glos bardzo mlodej osoby przepraszajacej moja corke i cala nasza rodzine za wszystkie klopoty ktore nam sprawili niby 'zartami'. Cala sprawa sie na tym zakonczyla, oczywiscie bylem bardzo wdzieczny tym, ktorzy mi pomogli czyli strozom prawa. Forma Panskich pytan w zadnym wypadku mnie nie urazila. Kazdy z nas moze rozumiec slowo 'inteligencja' w rozny sposob. Ja nie uwazam sie za osobe 'wyuczona', nawet nie skonczylem zadnej dobrej szkoly w jezyku polskim, dlatego przepraszam za braki i bledy stylistyczne, interpunkcyjne i slowne. Natomiast na temat tego odruchu u nas ssakow, jakim jest odwet, zemsta czy pomsta porozmawiamy innym razem poniewaz jest to dosyc dlugi temat, chyba ze Pan cos konkretnego wie jak to dziala w malej spolecznosci lokalnej, prosze mnie pouczyc. Podrawiam i milego wieczorku zycze.
Panie Kpiarzu Jest to mozliwe, ze stracilem czesciowy kontakt z polska rzeczywistoscia, nie upieram sie ze nie. W zwiazku z tym wierze Panu, iz ciezko sie ze mna rozmawia, poniewaz probujac nadrobic braki, czasami zadaje proste, a innym razem ciezkie pytania, wiec jest to rowniez mozliwe iz sily Panu opadaja. Nie zauwazylem aby czesto sie Pan powtarzal, z kazda kolejna Pana odpowiedzia cos nowego sie dowiaduje i wlasnie o to chodzi, abysmy pisali otwarcie, o faktycznym stanie rzeczy, bez strachu, kpin i drwin. Czesciowo Pan odpowiedzial na moje pytania, ale niestety nie wszystkie, powodu dlaczego Pan wybiorczo odpowiada nie znam, ale to nic, widze ze dolaczyl do nas Pan Mhin, moze On cos na ten temat wie i w najblizszym czasie mi napisze (nic tutaj nie insyunuje). 1. Piszac na temat 'realu', taka wlasnie odpowiedz chcialem uslyszec od Pana. Ja bedac w towarzystwie przyjaciol, rowniez bardzo czesto zartuje, ironizuje, mile i wesolo spedzam czas, nawet czasami do bialego rana. Czy nie uwaza Pan, iz ukrywajac sie w internecie jest Pan wlasnie 'po za plecami'? Jak Pan mysli, czy pisanie w internecie na publicznym blogu to jest to samo co spotkanie towarzyskie z przyjaciolmi? Czy drwiny, ironie, szyderstwo i kpiny wyrazane na tym portalu naprawde mozemy porownywac do przyjacielskiej lub rodzinnej schadzki? Czy ten portal czyta codzienie 5, 10 lub 20 osob? 2. To prawda, wolno Panu nie ujawniac swojej tozsamosci, ma Pan pelne prawo aby sie ukrywac. Pieniadze i wplywy czesto ida razem chociaz nie zawsze, jednak prawda wczesniej czy pozniej ale zawsze wyjdzie. Wielu 'wplywowych' i bogatych sprawiedliwosc juz dosiegla, jednak jeszcze nie wszystkich. 3. Piszac wczesniej o ulotkach mialem na uwadze to, ze od tamtego wlasnie czasu pojawilo sie nagle na tym portalu wiele pomowien, znieslawien, nieporozumien, plotek itd uderzajacych w urzad Starostwa. Doskonale sobie zdaje sprawe, ze wzgledu na charakter pracy wszystkich urzednikow, muszą oni tolerowac wiecej krytyki i sarkastycznych uwag niz zwykli ludzie. Ale sa pewne granice i pomowienia, znieslawienia, zniewazania i oszczerstwa nie beda tolerowane chyba przez nikogo. Nie chce aby nasza dyskusja przerodzila sie w prywatne sledztwo i zabawy detektywistyczne. Sa od tego inne osoby i urzedy. Widze ze nic sie od Was nie dowiem na ten temat, wiec i moj kontakt z rzeczywistoscia limanowska sie powiekszy :) Nie mam kompletnego pojecia o co chodzi z tymi sukniami slubnymi.? Przeczytalem ten watek i stwierdzilem ze z pomoca kilku przyjaciol lub kilku 'nickow' na tym portalu mozna zrobic dobra darmowa reklame lub na odwrot, antyreklame, mozna rozsiewac plotki, ranic innych, pisac 'co sie chce', niszczyc reputacje i dobre imie kazdej firmy, biznesu, sklepu czy komisu itp. Czy to jest dobre dla malej lokalnej spolecznosci? Czy to jest dobry sposob na konkurencje? Jezeli mozna to udowodnic ze opinie te sa nieprawdziwe, prawdopodobnie mozna to podpiac pod ktorys z artykulow kodeksu karnego. Nie wiem. Jak cos Pan na temat wie to prosze napisac. Chetnie sie czegos nowego dowiem. W zadnym wypadku nie jest moja intencja podpuszczanie Pana, mam nadzieje ze ogolne i glowne przeslanie moich wszystkich komentarzy Pan zrozumial. Jezeli jest Pan faktycznie zmeczony naszym jakze milym dialogiem i ma mnie Pan 'powyzej uszu' :) , prosze nie odpowiadac i bedzie to znak dla mnie, aby zakonczyc ten temat... Pozdrawiam i milego popoludnia zycze :))
Panie Kpiarzu Wyciagne wnioski z Panskich przemyslen i odpisze jutro, w tej chwili naprawde musze uciekac i cos zalatwic 'na miescie' ..:)
@Dunior Zobacz jak to w komentarzach mozna latwo sie niezrozumiec:) Instytucje rzadowe i samorzodowe sa i powinny byc monitorowane z najwyzszym stopniem bezpieczenstwa. Tyle na temat 'monitoringu' :) Odpowiedzialem Ci na Twoj post nr 11, prosze przeczytaj jeszcze raz: '...1. sprawdzanie na monitoringach instytucji podległych powiatowi kto z kim i kiedy przebywa (nie chodzi o pracowników tylko zwykłych obywateli odwiedzających owe instytucje)...', A Ty mi tu teraz piszesz o '...pozwala/nakazuje gromadzenie i przetwarzanie danych obywateli których starosta nie lubi...' Co to jest? Czy mozna takie stwierdzenie podciagnac pod krytyke? Czy wg Ciebie to jest konkret? Ja prosze o fakty, kogo Pan Starosta 'nie lubi', jakie dane osobowe zostaly przetworzone, kto to zrobil dlaczego, gdzie i kiedy, komu zostaly te dane osobowe przekazane, w jakim celu itd. itp. Widze ze znasz dokladnie paragrafy polskiego kodeksu karnego i zarzucasz jego lamanie przez urzednikow Starostwa, prosze przedstaw je tutaj lub bezposrednio innym urzednikom czy odpowiednim urzedom ktore sie tym zajmuja. Jeszcze raz prosze wszystkich, nie rzucajcie takich 'konkretow' na publicznym forum, ktore nic nikomu nie mowia a wprowadzaja celowy zamet w opinii czytelnikow... Napisales ...'Co to tożsamości kpiarza: co żeś się tak uparł na nią?...' Juz odpowiadam, ja sie wcale nie uparlem, nawet pisalem wczesniej w poscie nr 4, ze mnie w ogole to nie interesuje, ale jest czesc uzytkownikow tego portalu ktore, jak widac w komentarzach, do tego zachecaly Pana Kpiarza, wiec pomyslalem sobie, moze to jest dobry pomysl, aby wiecej osob po prostu sie przedstawilo i moze to cos dobrego przyniesie nam wszystkim, tak jak wczesniej pisalem... :) Musze juz uciekac, do jutra... :)) Pozdrawiam.
@terorist Nie wiem co by zmienilo ujawnienie personaliow, moze warto sprobowac aby sie dowiedziec, ktoz to wie, moze cos dobrego dla czytelnikow portalu, dla spoleczenstwa zamieszkujacego powiat limanowski i ogolnie dla nas wszystkich...? Pozdrawiam. Dobrego wieczorku jeszcze raz zycze wszystkim. Do milego...:))
Przeczytalem dalsze komentarze i widze ze jakies spotkanie sie szykuje, napiszcie gdzie i kiedy, moze bym sie zalapal na mila rozmowe gdzies w niedalekiej przyszlosci...:))
@Dunior 1. Kazda szanujaca sie firma czy instytucja ma monitoring i nic w tym zlego nie widze. Mamy kamery na autostradach, sadach, lotniskach, sklepach, urzedach itd., nawet ja mam takowy system zainstalowany na zewnatrz domu :) W niektorych instytucjach sa zatrudnieni pracownicy ktorych zadaniem jest ciagla obserwacja i monitorowanie podleglych obiektow, pracownikow, klientow itd. W dzisiejszych czasach mozemy ogladac, kontrolowac i monitorowac prawie wszystko na wlasnym telephonie komorkowym. Wiec zupelnie nie rozumiem Twojego zarzutu wykorzystywania mozliwosci Pana Starosty nie do konca zgodnie z prawem. Dla mnie swiadczy to o tym, ze jest zainteresowany tym, co sie dzieje w Jego 'gospodarstwie', poniewaz kazdy dobry gospodarz, boss czy szef chce wiedziec co sie dzieje na 'podworku' :) 2. Prosze przeczytaj moj komentarz nr 82. 3. Nawet gdy to jest prawda, nadal nie widze gdzie tu jest wykorzystywanie swoich mozliwosci nie do konca zgodnie z prawem. Wspomniany przez Ciebie kawal czy historyjke dotyczaca obozu koncentracyjnego w Oswiecimiu pozostawie bez komentarza, majac w pamieci wszystkich niewinnych zamordowanych.....
Jak juz wyzej wspomnialem o kodeksach, wydaje mi sie, ze wszystko zaczelo sie od pewnych ulotek rozwieszanych wiosna w tamtym roku na przystankach autobusowych, ktore zniewazaly Pana Staroste, zawieraly klamliwe i nieprawdziwe informacje uderzajace rowniez w prywatne zycie i rodzine Pana Puchaly. Jestem przekonany, iz kazdy z nas, tym bardziej gdyby ktos z nas byl osoba publiczna, szukalby wyjasnienia sprawy i sprostowania, szukalibysmy kto za tym stoi i dlaczego to ktos zrobil. Czytajac roznego rodzaju wysmiewajace, ironiczne, nieetyczne, kontrowersyjne a zarazem 'anonimowe' komentarze na tym portalu, a uderzajace w osobe Pan Starosty lub innych, jest dla mnie sprawa oczywista iz podejrzanym w tej sprawie moze byc kazdy, nawet ktos kto niewymienia z imienia i nazwiska osoby znieslawionej. Wiec nie obrazajmy sie z tego powodu, ze Pan Starosta szukal swiadkow tu i tam, prosil rozne urzedy o wyjasnienie sprawy a jakze ciezko w dzisiejszych czasach o znalezienie prawdy i winnych, poniewaz wielu zaslania sie ochrona danych osobowych i po prostu wolnoscia, za ktora wielu walczylo i oddalo swoje zycie abysmy ja mieli...
Drodzy Przyjaciele! Witam po krotkiej przerwie, tak jak wczesniej wspomnialem ze dzisiaj cos napisze, spelniam wiec obietnice. Panie Kpiarz Mimo podwyzszonej aktywnosci na Panskim blogu, do tej pory nie otrzymalem od Pana odpowiedzi na bardzo proste pytania ktore zadalem Panu w moich poczatkowych komentarzach. Prosze wiec jeszcze raz przeczytac moje komentarze, jest ich tylko piec i bardzo prosze podjac chociaz probe odpowiedzi na temat. Bardzo lubie rozmowy, dyskusje czy 'spekulacje', ale obserwujac, czytajac odpowiedzi, poznajac calosc sytuacji i szczegolowe opinie adwersarzy. Dlaczego Pan nie odpowiada na pytania wprost? Rozumiem i jest to dla mnie normalne, iz mocnym Pana argumentem dlaczego nie pisze Pan faktow i odpowiedzi wprost, sa konsekwencje juz napisanych wczesniej przez Pana slow, komentarzy i publikacji. Dlaczego Pan sie nie wychyli, czyzby to byl pewien element strategii, w dazeniu do wyzszego celu? Jest Pan przekonany iz ma Pan racje w 100%, wiec prosze sie nie bac, kiedy trzeba cos otwarcie krzyknac i powiedziec to prosze bardzo, nikt tego Panu nie zabrania, jednak dane sytuacje, inwektywy, ironie, kpiny, poglady i opinie muszą miec konkretne poparcie, tym bardziej jezeli zabieramy glos w sprawie innych osob, w tym przypadku Pana Starosty Jana Puchaly i bylego asystenta Pana Waldemara Wojtasa. Jak Pan mysli, dlaczego ludzie na co dzień w 'realu' nie rozmawiaja w ten sposob i nie moga sobie pozwolic na ironiczne, zlosliwe i osmieszjace komentarze. Dlaczego musza sie hamowac, wazyc slowa, przeciez nie wypada kogos zrownac z blotem, szydzic i nabijac sie. Czesto mialo by to prawdopodobnie jakies konsekwencje, moze i powazne. Jak Pan widzi gdy siadamy do komputera, tracimy pewne bariery tego smaku, stajemy sie 'anonimowi' i czujemy sie wolni i bezpieczni bo nikt nie wyciaga konsekwencji. Co Pan o tym mysli? Czy produkowanie i publiczne wypisywanie obrazliwych, uczszypliwych lub pogardliwych i ironizujacych komentarzy czy publikacji to moze jakis sposob i proba dowartosciowania swojego ego, dlatego ze jestesmy zakompleksioni i jestesmy 'tylko anonimowymi' internautami? Jest bardzo latwo 'siac zamet' ale czy jest on on potrzebny? Czy w rzeczywistosci wystepuje? Czesto jest tylko tworem ludzkich potrzeb, kontrowersyjnych wiadomosci, blogow i publikacji zadajacych zwrocenia na siebie uwagi. Niech Pan zobaczy, co jest wynikiem tej Panskiej publikacji na tym blogu, wielu poczytalo, dodalo komentarze pod wplywem emocji. Posiedzielismy, obgadalismy, popisalismy a co najgorsze zostawilismy 'smrod', ktory w mniejszym lub wiekszym stopniu bedzie zatruwal komus zycie. Czy o to Panu chodzi, czy to jest glowny cel i Pana intencja lub przeslanie? Czesto musimy spogladac na siebie, niestety wiele razy wazniejsza sprawa i priorytetem sa osoby ktore 'mamy na jezyku', wazne jest to, ze ktos inny jest obgadany, wysmiany, zly i niemoralny w oczach innych, a my jestesmy super. Piszac to mam na mysli rowniez samego siebie, poniewaz wiem ze popelniam wiele bledow i ciagle sie ucze, czesto komentuje na tym portalu rowniez pod wplywem roznych emocji, kiedy moje niektore gruczoly przyspieszaja 'aktywnosc' za co wszystkich dotknietych i urazonych bardzo przepraszam. Wielu komentujacych w rozny sposob zwraca sie do Pana z prosba o 'wyjscie' z ukrycia i ujawnienie Panskiej tozsamosci. Zastanowilem sie przez chwilke i stwierdzilem ze czemu nie, to jest bardzo dobry pomysl. Prosze przychylic sie do prosby czytelnikow i rozwazyc pozytywna decyzje. Jest Pan przekonany o swoich argumentach, racjach wiec nie ma sie czego obawiac. Badzmy dorosli i sciagnijmy 'maski', nie bojmy sie opinii innych, nie ma sensu sie kryc, bo prawda z czasem na jaw i tak wyjdzie. Ja jestem gotow w kazdej chwili podpisac sie imieniem i nazwiskiem w momencie, gdy ktos bedzie tym zainteresowany, jak do tej pory, nikt nie zadal mi takiego pytania dotyczacego mojej tozsamosci publicznie na tym portalu. Prosze mi uwierzyc, ja chce wszystko zrozumiec i jak juz wczesniej wspomnialem, nie mam zbyt wielkich wymagan. Zapytal mnie Pan czy Panskie wpisy i komentarze, wedlug mnie kwalifikuja sie do scigania poprzez wymiar sprawiedliwosci. Nie wiem, nie znam sie na kodeksie i roznych artykulach np. 297 §1 pkt 1 kpk. lub art.212 §2 k.k. czy art.216 §2 k.k. Prosze zapytac osobe ktora jest w temacie, przeanalizuje i moze cos na ten temat napisze. Pozdrawiam i zycze milego wieczoru
Kto ma czas i ochote powinien odwiedzic basen w najblizszych dniach. Zycze Wszystkim milego, spokojnego, pieknego zimowego weekendu.
@Doradca Dziekuje za podanie wlasnego przykladu. Prosze o wiecej szczegolow popartych dowodami i faktami. Nie chce aby nasza rozmowa przeistoczyla sie w bezsensowne dialogi ktore czesto czytam pod roznymi publikacjami, czasami to wyglada nie jak owijanie w bawelne tylko jak mieszanie miesa kielbasianego. Ty i wielu innych probujecie dosypywac soli i pieprzu aby to jakos smakowalo, bardzo czesto to pomaga i dziekuje za to, ale wiele razy jak ja czytam komentarze innych, mimo dobrego smaku nie moge tego strawic, no ale to jest juz moj problem, taki mam zolodek :) Nie znam szczegolow o co chodzi z tym Tymbarkiem, podaj jakies linki, zrodla i fakty. Napisz rowniez cos wiecej prosze o relacjach publicznych z ktorymi sie nie zgadzasz. Prosze o konkrety, fakty, dlaczego itd. Jeszcze raz powtorze ze szukam prawdy i tylko prawdy. Nie interesuja mnie plotki czy gdzies tam zaslyszane informacje. Milego weekendu zycze Tobie, Panu Kpiarzowi i wszystkim innym, ktorzy odwiedzaja ten blog. Odezwe sie dopiero w poniedzialek poniewaz wyjezdzam na dwa dni.
Panowie, dzieki za odpowiedz, super sie z Wami rozmawia, ktoz to wie moze za kilka dni lub tygodni dobrniemy do konsensusu :) Panie Kpiarzu Na wstepie chcialem zaznaczyc, ze nie bede sie utwierdzal w przekonaniu, iż nie jestem odosobniony w swoich opiniach na pewne tematy podajac prywatne lub 'anonimowe' wiadomosci jako wyrazy poparcia, natomiast ciesze sie bardzo, ze Pan ma wielu adoratorow, wielbicieli i entuzjastow popierajacymch Panskie opinie. Nie osmiele sie w zadnym wypadku zmieniac Panskich wrazen dotyczacych swiata w ktorym zyje lub traktowania wszystkiego z duza doza infantylnosci. Jezeli odniosl Pan wlasnie takie wrazenia, ktore sprawiaja Panu satysfakcje i przyjemnosc, niech tak pozostanie. Zapraszam Pana do powtornego przeczytania mojego postu nr 4 i odpowiedz na jedno zdanie, na koncu ktorego znajduje sie pytajnik. Primo - rozumiem ze odbyl juz Pan wiele takich spotkan z Panem Starosta Janem Puchala lub z bylym asystentem Panem Waldemarem Wojtasem i stwiedzil Pan ze to do niczego nie prowadzi, w zwiazku z tym zakancza Pan ten dogmat Prosze napisac wiecej szczegolow i faktow na temat tych spotkan. Secundo - Ma Pan racje, nie mam pojecia o czym Pan pisze. Prosze w szczegolach mi tu napisac nie obawiajac sie o dobro Panskich krewnych zamieszkujacych teren powiatu limanowskiego, poniewaz nikt nikogo nie karze i nie szuka odszkodowania za odmienne zdanie czy krytyke. Odnosze wrazenie iz jest Pan w stu procentach przekonany, ze zna Pan prawde i tylko prawde, wiec na pewno nie bedzie to obelga, obluda, bezpodstawne oskarzenie, szkalowanie, publiczne oczernianie, znieslawianie czy zniewazanie lub po prostu bezpodstawne i celowe nadszarpywanie reputacji. Bedzie to po prostu krytyka lub analiza poczynan osob, jak to Pan wczesniej okreslil, 'prostakami ktorzy zawsze pozostana prostakami, niezaleznie jak wysoko zajda'. Prosze nie owijac w welne czy bawelne, prosze nie rozdmuchiwac mgly, prosze o fakty abym mogl dowiedziec sie prawdy, sensu i celu jakim kieruje sie Pan podczas dochodzenia do tej bardzo cienkiej granicy jaka jest wolnosc w internecie. Napisal Pan rowniez ze '... pozostaje obłuda, zakłamanie i zagrywki poniżej pasa. Podział na „swój” i „nie swój”. Wykorzystywanie nadanych możliwości do gnębienia osobistych przeciwników i marnowanie publicznych pieniędzy...' Znow Pana prosze o fakty, w jaki sposob ja mam iterpretowac takie inwektywy lub obelgi? Stwierdzil Pan, ze ma Pan dowody i doswiadczenia na poparcie Panskiego zdania. Prosze podzielic sie tymi dowodami i doswiadczeniami tutaj ze mna, poniewaz ja takowych nie mam. Jestem w stanie uwierzyc w 'prawdziwe fakty' i nikt z umarlych nie musi powstawac. Prosze mi uwierzyc ze wymagania mam milimetr powyzej linii horyzontu.
@Doradca Dziekuje ze szanujesz moje opinie i poglady, masz prawo aby sie z nimi nie zgadzac. Przyjmuje rowniez Twoje przekonanie stwierdzajaca ze to ja jestem w bledzie. Abstrahujac od tego iz moj post nr 4 byl skierowany do uzytkownika Kpiarz, i od tego ze odbiegles troche od tematu opisujac o roznych skierowanych w Twoja osobe oskarzeniach i zawiadomieniach o popelnieniu przestepstwa, ja jako prosty czlowiek depczacy po tej ziemi, bede dalej te tematy badal, obserwowal, czytal i analizowal aby znalezc ta prawde, ktora jak piszesz, wczesniej czy pozniej sama sie obroni. Bede dalej zadawal pytania dlaczego i w jakim celu niektore publikacje, blogi z 'wersetami' muzulmanskimi, rozne posty i komentarze sa napisane w taki a nie inny sposob o ktorych wspominalem w poprzedzajacym komentarzu, a uderzajace w dobre imie Pana Burmistrza, Pana Starosty i wielu innych. Pragne tylko wspomniec, iz doskonale wiem co oznacza i na czym polega konstruktywna krytyka, negatywna ocena lub analiza dzialan i poczynan innych osob. W przeciwienstwie do Ciebie, z wiadomych powodow ja mam ta 'przewage' ze nikogo osobiscie nie znam, nawet nikogo nie spotkalem na ulicy, oprocz jednego uzytkownika Janka64 z ktorym kilka razy sie spotkalem. Oczywiscie znajomosci wirtualnych kazdy z nas ma wiele. Piszac ze nikogo nie znam osobiscie, mam na mysli wszystkich uzytkownikow i redaktorow portalu, wszystkich osob publicznych zasiadajacych na roznych stanowiskach Urzedu Miasta Limanowa, Starostwa Powiatowego w Limanowej i gmin w powiecie oraz wszystkich innych pracownikow wymienionych urzedow. Wracajac do slynnego powiedzienia ze cnota krytyki sie nie leka a prawda sama sie obroni , ja dodam ze kazda jednak cnota ma swych krytykow, nie nalezy sie wiec dziwic, ze sa malkontenci, kwestionujacy szlachetne cele, prace i obowiazki innych osob, szczegolnie tych piastujacych publiczne stanowiska. Tym bardziej uwazam, ze ani Ty, ani Pan Kpiarz nie powinniscie sie lekac i trwozyc o dobro wlasne lub Waszych krewnych. Jezeli po przeczytaniu paru wiadomosci i po ocenie pod wzgledem zgodnosci z istniejacymi przepisami prawnymi doszedles do wniosku iz masz do czynienia z typowym absurdem i nie ma mozliwosci dyskusji pod zadnym wzgledem, tym bardziej wedlug mnie, powinno w takim przypadku dojsc do spotkania w cztery oczy np. z Panem Asystentem lub z Panem Starosta i wyjasnienia tych niedorzecznosci, nielogicznosci, absurow i zarzutow, podania sobie reki itd. Poniewaz nikt tego nie uczynil, zabawiacie sie z pomoca tego portalu w dziwne przekonywania do wlasnych racji i argumentow. Zauwazylem rowniez, ze bardzo czesto autorzy roznych tresci i komentarzy portalowych dzialaja niejako pod przymusem silnej ekspresji, przesady, ironii lub mozna powiedziec nawet propagandy, inaczej ich przekaz nie zostanie zauwazony. Mimo tego, jak zauwazyles, ze nie ma mozliwosci dyskusji pod zadnym wzgledem, zobacz co sie dzieje pod kazda publikacja dotyczaca urzedu Starostwa lub Urzedu Miasta, inwestycji, posiedzen, wywiadow itd....Pomysl w jaki sposob czytelnicy to interpretuja i odbieraja? Czy Wy lub urzednicy z UM lub Powiatu nie mozecie razem spokojnie usiasc przy piwie lub kawie i wyjasnic sobie kilka spraw? Przeciez to takie latwe i proste. Ja czasami sie tam wtrace i cos tam probuje napisac, zadam pytanie aby chociaz na chwile powrocil spokoj, pokoj, zrozumienie, cierpliwosc, pozytywne myslenie i usmiech, ale powiem Ci szczerze, rece i sily juz mi powoli opadaja, ale to nic, jakos sobie z tym poradze, nawet mam juz pewien pomysl.... Mala prosba i dwa pytania. Napisz mi prosze z ktorymi moimi opiniami lub stwierdzeniami w ogole sie nie zgadzasz? Czy odpowiada Ci styl, elegancja, charakter i forma publikacji Pana Kpiarza np. na tym blogu i czy w zupelnosci sie z nia zgadzasz sie? Jezeli uwazasz ze moj punkt widzenia, moje wszystkie poglady, przekonania i opinie ktore dzisiaj tutaj napisalem, wynikajace z dluzszej obserwacji sa totalna bzdura, lgarstwem, sciema i mydleniem oczu nie musisz nic odpowiadac. Przemysle to wszystko jeszcze raz i moze sie odezwe, a moze nie..:)) Pozdrawiam i Dobrej Nocy zycze. PS Nie otrzymalem nigdy zadnego pw. od 'jednego pod wieloma nickami' !