namoR
Komentarze do artykułów: 1787
@Janek64 Oj pamietam pamietam...ja juz taki sie narodzilem ze czasami duzo pytam, nastepnie slucham, czekam cierpliwie na odpowiedz, czasami wiele mowie, pozniej znow slucham, a innym razem jak sie rozpisze to nie moge skonczyc...a pozniej znow pytam itd...aha jeszcze pomiedzy tym wszystkim czytam limanowa.in...a pozniej sobie tak wszystko analizuje po swojemu... np w tej chwili zrodzilo mi sie kolejne pytanie lub mozna by powiedziec ze stwierdzenie. Gdzies tam slyszalem ze w bazie KRS w pierwszej polowie czy chyba do wrzesnia 2012 roku zarejestrowalo sie najwiecej firm w Polsce gdy porownamy ten okres do ostatnich 8 lat. To chyba dobra wiadomosc. Nie wiem ile jest wszystkich ogolnie zarejestrowanych dzialnosci i biznesow w naszym kraju, poniewaz ZUS podaje co innego, GUS i KRS co innego, internet co innego itd..Ale na pewno jest ich setki tysiecy jak nie milionow, nie chce mi sie wierzyc ze wszyscy jada na tym samym koniu tzn oszukujac, nie placac ubezpieczen dla pracownikow, nie placac nalezytych podatkow czy zatrudniajac na czarno..? Po prostu jak wszedzie na swiecie, w kazdym kraju, jednym sie udaje a innym nie, jedni potrafia rozwinac interes w ciagu kilku miesiecy czy lat a inni bankrutuja po kilku miesiacach. Mysle ze wplywa na to wiele czynnikow i nie ma takiej jednej reguly na sukces czy jednego powodu na to aby nastala normalnosc. Wiele zalezy od politykow czy urzednikow wybranych przez nas i piastujacych stanowiska na roznych szczeblach, ale i rowniez od nas samych, jedni sa leniwi a inni bardzo pracowici, jedni bardziej agresywni a inni boja sie ryzyka. To my sami podejmujemy takie a nie inne decyzje w naszym zyciu, czy w biznesie ktore decyduja o wielu sprawach i przyszlosci naszych rodzin i pracownikow... Pozdrawiam.
@Skarpetka O to wlasnie chodzi aby kazdy z nas, prowadzac jakikolwiek interes radzil sobie w zyciu, pamietajac szczegolnie o pracownikach i ich rodzinach, nie tylko o wlasnej kieszeni. Jest obowiazkiem pracodawcy aby organizowal bezpieczne i higieniczne stanowiska pracy (nikogo tutaj nie obwiniam!). Tak jak juz wyzej pisalem, niestety losowe i nieszczesliwe wypadki przy pracy sie zdarzaja (@adi333 moze nam tu wiele o tym opowiedziec) dlatego musimy przestrzegac wszystkich praw pracownika, nie tylko zapewniajac im ubezpieczenie, ale musimy pamietac rowniez o nim w tym czasie gdy lezy w szpitalu jak rowniez po powrocie do domu... Przeczytalem dzisiaj, ze mezczyzna ten ma sparalizowane nogi. Z calego serca i bardzo mocno w to wierze i ufam, ze jego wlokna nerwowe po urazie kregoslupa szybko sie zregeneruja, lekarze zrobia wszystko co tylko mozliwe aby wrocil z pelnym zdrowiem do domu, w ktorym to cala zmartwiona rodzina wyczekuje na niego z utesknieniem.
@Slawek964 Zaskoczyles mnie z ta kulturalna osoba, roznie to u mnie z tym bywa...:)...ale mysle ze kazdy z nas na swoj sposob stara sie byc kulturalny, tolerancyjny, wrazliwy i dobrze jest byc po prostu soba i potrafic sie znalezc w kazdej sytuacji zyciowej...Jest rowniez sprawa bardzo wazna aby kazdy pracodawca szanowal i docenial wszystkich pracownikow, przeciez to od ich rak i pracy zalezy sukces kazdego biznesu. To oni, przez swoja dokladna i dobra prace utrzymuja cala firme czy zaklad, zadawalaja wielu klientow, to od nich zalezy przyszlosc kazdej firmy, nie wazne czy to jest sklep, zaklad budowlany czy mechaniczny, fryzjerski czy malarski, restauracja czy bar itd. Kazdy pracodawca powinien szanowac i dbac o swoich pracownikow, czasami bardziej niz o klientow, oni dbaja o kieszen wlasciciela firmy a on dba o nich. Wierz mi, taka dobra i uczciwa wspolpraca zawsze dziala dla dobra wszystkich. Szczesliwy klient z obslugi czy serwisu zawsze wroci i poleci taka firme czy restauracje innym. Satysfakcja i kazdy zadowolony klient to fundament i podstawa kazdego biznesu. Nie wiem jak dzialaja te wszystkie ubezpieczenia zdrowotne czy emerytalne w Polsce takie jak KRUS, OFE, ZUS,IKE, PPE itd, Slyszalem ze sa tez zasilki chorobowe, jednorazowe odszkodowania, swiadczenia rehabilitacyjne, zasilki wyrownawcze, pokrycia kosztow leczenia itd...Zawsze wszystkim tlumacze to w ten sposob, ze wiele osob ubezpiecza samochody, domy, inne wartosciowe rzeczy nie tylko na kradzieze,wypadki, pozary itd, a co ze zdrowiem czlowieka czy tego pracownika od ktorego tak wiele zalezy? Wlasciciele roznych firm powinni o tym pomyslec na samym poczatku, wybierajac ubezpieczenie dla swoich pracownikow powinni szukac rozwiazan, ktore zapewniaja kompleksowa ochrone. Powinni szukac takiej umowy, ktora gwarantuje wsparcie finansowe w roznych sytuacjach zyciowych, takich jak wypadek w pracy, ciezka choroba, pobyt w szpitalu lub operacja. Natomiast wracajac do 23-latka ktory upadł z 8 metrow na budowie w Limanowej, z calego serca zycze mu aby jak najszybciej wrocil do domu zdrowy i mam nadzieje ze niedlugo to sie stanie. Piszesz ze postepowanie powypadkowe nie zostalo jeszcze zakonczone bo nie przesluchano poszkodowanego. Ja nadal do konca nie rozumie o co w tym postepowaniu chodzi? Przeciez w tej chwili jest juz sprawa drugorzedna czy on sie poslizgnal na drabinie, czy stracil rownowage, czy barierka ochronna sie odpiela lub przez nieuwage potknal sie na rusztowaniu itd. Przeciez jak np innemu pracownikowi wypadnie cegla z reki i niemilosiernie zrani jego kolege ktory akurat przechdzil pod nim, to co wtedy, PIP, Policja czy ZUS beda sie doszukiwali ktory z nich jest winny? To jest po prostu nieszczesliwy wypadek. Chlopak w tej chwili potrzebuje pomocy lekarskiej, rehabilitacji, prawdopodobnie lekarstw i wsparcia finansowego. Od tego wlasnie sa ubezpieczenia, gdzie wiele osob placi skladki do jednej puli, a gdy ktos nagle potrzebuje pomocy, natychmiast takowa jest udzielana. Dlatego wlasnie ja nie szukam tutaj winnych, ale zwracam uwage wszystkim pracodawcom, ze takie wypadki w miejscach pracy sie zdarzaly, zdarzaja sie i niestety beda sie zdarzac, oby jak najrzadziej. Kazdy pracodawca zanim kogos przyjmie do pracy, aby o tym pomyslal ze te osoby maja na utrzymaniu rodziny, zony i mezow, rodzicow lub dzieci ktore czekaja na mame czy tate, az wroca cali i zdrowi z pracy kazdego dnia...
@Skarpetka Nie denerwuj sie, jest wiele firm ktore wiaza koniec z koncem. W dzisiejszych czasach jest wielka konkurencja, spojrz na to z innej strony. Juz jest wielkim Twoim sukcesem ze masz firme (Gratuluje!) nie jest wazne jaka i ile osob zatrudniasz. Piszesz ze Twoj zysk to 5-10%, nie martw sie jest dobrze. Sprobuj rozszerzyc swoje horyzonty, wykorzystaj reklamy wszelkiego rodzaju, porozmawiaj ze znajomymi aby poszukali dla Ciebie wiecej klientow, miej cierpliwosc i badz konsekwentna w dzialaniu, badz zyczliwa i usmiechaj sie do kazdego klienta, popros kazdego aby Twoj biznes rekomendowali i polecali innym, nigdy sie nie poddawaj. Zobaczysz ze po jakims czasie bedzie lepiej i bedzie Cie stac na wszystko. Sam znam wiele firm i zakladow gdzie ponad 60% zyskow idzie na pracownikow, 30% na inne wydatki i tez im zostaje 10%. Ale maja wielu klientow i nie narzekaja. Glowa do gory, prowadzenie biznesu to nie tylko szukanie jak najtanszych pracownikow...Zycze Ci powodzenia, wytrwalosci i cierpliwosci w rozwijaniu Twojego biznesu.
@Skarpetka Przeczytalem Twoj komentarz dwa razy i w pewnym sensie rozumiem Twoje rozgoryczenie. Ale pomysl, czy nie lepiej troche mniej zarobic, a miec spokojne sumienie, tak na wszelki wypadek niz zyc ciagle w strachu? Pomysl przez chwile, gdyby jeden z Twoich pracownikow doznal powaznego urazu zdrowia w czasie pracy (nie daj Boze!!!) i wymagal dlugiego leczenia, operacji, rehabilitacji za ktore NFZ by nie chcialo placic, co bys wtedy uczynila? Czy zaopiekowala bys sie rodzina chorego? Czy zaplacila bys koszty leczenia? Czy zaplacila bys odszkodowanie? Czy moglabys spokojnie spac po nocach? A moze bys umyla rece i powiedziala ze to nie Twoja sprawa, przeciez on wiedzial co robi i powinien uwazac '150 razy bardziej niz normalnie'? Wierz mi, nieszczesliwe wypadki sie zdarzaja, nie tylko w sporcie czy na drogach, nie tylko u tych co zatrudniaja legalnie i na czarno ale wszedzie. Musimy robic wszystko aby bylo jak najmniej ryzyka i musimy dbac o bezpieczenstwo pracownikow jako pracodawcy. Pieniadze i zarobki sa wazne, ale nie zawsze na pierwszym miejscu. Zdrowie i bezpieczenstwo sa wedlug mnie wazniejsze. Pozdrawiam
Z calego serca zycze poszkodowanemu chlopakowi jak najszybszego powrotu do zdrowia, jego stan jest nadal ciezki a urazy kregoslupa nie naleza do najprzyjemniejszych i najlatwiejszych do wyleczenia. Nie rozumiem zupelnie niektorych komentarzy o tym ze ktos cos ukrywa, jakies sledztwo o przestepstwie, jakies informacje o dlugosci zatrudnienia, ze spadl z wlasnej winy itd.... Co to w ogole ma do rzeczy. Wydarzyl sie nieszczesliwy wypadek przy pracy i chlopak lezy w ciezkim stanie w szpitalu. To jak to jest z tym polskim prawem kazdego pracownika, pytam poniewaz nie wiem. U nas to dziala w ten sposob, ze kazdy kto jest zatrudniony legalnie jako pracownik danej firmy jest ubezpieczony przez pracodawce. Ubezpieczenie to dziala na wszystkie urazy na zdrowiu i wypadki w czasie pracy, na terenie firmy.Jest to po prostu nakazane prawo dla kazdego pracodawcy. Ubezpieczenie to placi za wszystkie koszty,czasu leczenia, odszkodowania itd. Drugi rodzaj to taki ze pracodawca zatrudnia osobe ktora jest zarejestrowana jako 'wlasna dzialalnosc' czy firma, w tym przypadku pracodawca spisuje kontrakt na wykonanie danej pracy i nie jest odpowiedzialny za zadne wypadki, wrecz przeciwnie, taka osoba czy firma musi posiadac odpowiednie ubezpieczenie na wszystkie wypadki przy pracy, pozary i inne bledy spowodowane przez ta osobe na calym terenie zakladu, budowy czy firmy. Natomiast gdy ktos zatrudnia kogos 'na czarno', aby uniknac placenia ubezpieczenia i innych oplat czy podatkow, naraza siebie i pracownikow na wielkie niebezpieczenstwo i ryzyko. Gdy ktos z pracownikow straci zdrowie podczas nieszczesliwego wypadku, juz niewazne w jaki sposob, to taki pracodawca nadal jest odpowiedzialny za to co sie wydarzylo w jego firmie. Jest wiele spraw w sadach, gdzie pracownik zada wysokiego odszkodowania za urazy zdrowotne. Gdy urzad pracy 'zlapie' takiego pracodawce, taki urzad (cos podobnego do PIP)narzuca potezne kary i kontrole przez wiele lat, nie tylko za to ze naraza pracownikow, ale rowniez za to ze oklamuje i oszukuje innych, nie placac podatkow, ubezpieczenia itd. Po za tym inpektorzy z roznych urzedow odwiedzaja takie miejsca, szczegolnie prac na wysokosci czy miejsca budowy aby sprawdzac, czy wszystko jest zabezpieczone, i czy mozna bezpiecznie pracowac. Oczywiscie jest wiele malych firm, nie tylko budowlanych, ktorym sie to udaje i czesto praktykuja zatrudnianie na czarno...
@Slawek964 Glosujemy na najladniejszy czyli swoj..:)...Zawsze najpiekniejszy jest rynek bliski sercu kazdego z nas, ten gdzie spedzilismy wiele czasu, ten ktory pamietamy i wspominamy,..ach... te wieczorne spacery, spotkania, randki itd Bylem na rynkach wielu miast w Malopolsce, ogladnalem wszystkie powyzsze zdjecia i jak dla mnie najpiekniejszy jest rynek w Limanowej i chyba zawsze bedzie :) @marlehill To sie nazywa 'lokalna solidarnosc' lub 'lokalny patriotyzm', a to nie ma nic wspolnego z cwaniactwem...:)
Minionej nocy u mnie byla pelnia ksiezyca, piekna jasna noc, bylem na spacerze z psem o polnocy. Moj dzisiejszy poranek rozpoczal sie jeszcze lepiej z pieknym wschodem slonca, ale gdy przeczytalem niektore komentarze pod tym artykulem, niestety jakos sie mi ciemno i ponuro zrobilo przed oczami, mimo pieknego sloneczka. Nie wiem czy mam plakac z tego powodu czy po prostu sie smiac.... Zastanawiam sie co inni czytelnicy o tym mysla...a z reszta nie wazne. Bawcie sie dalej!!! Widze ze to lubicie i sprawia Wam to wielka przyjemnosc, spoleczenstwo powiatu limanowskiego jest po prostu zachwycone tym, czytelnosc wzrasta i wszystko co tu piszecie sluzy dobru, zgodzie i przyszlosci naszych rodzin, dzieci i wszystkich mieszkancow Limanowej i okolicznych miast i wiosek. Milego dobrego dnia zycze wszystkim. @Janek64 Zaglosowalem tez na najpiekniejszy rynek w Malopolsce czyli w Limanowej. Pozdrawiam :)
Zaglosowalem! Rynek w Limanowej jest najpiekniejszy z wszystkich w Malopolsce, wiaza sie z nim moje wspaniale, niezapomniane chwile i wspomnienia...ta piekna Bazylika Matki Boskiej Bolesnej widoczna z wszystkich stron, ach te roze, laweczki, jodly, parasolki, fontanna i zyczliwi, usmiechnieci mieszkancy Limanowej i nie tylko, jedni spacerujacy, inni biegajacy aby zalatwic rozne zakupy i inne sprawy przed odjazdem autobusu. Wiecie co, mimo iz bylem juz w Limanowej wiele razy w ostatnich latach, w zwiazku z tym ze jako dziecko uczeszczalem do jednej ze szkol limanowskich, ciagle mam utrwalony ten obraz z restauracja 'Czardasz',tym barem z dobrym jedzonkiem pod 'Mysliwska' i swiezymi lodami, ktore to Pan Koral przywozil pomaranczowym maluchem w takich srebrnych konewkach, no wiecie tam sie szlo do gory ,kolo tego Pana co tak dobrze naprawial telewizory, jak sie ten zaklad nazywal..?
@Doradca Bilet to ja zawsze mam...moze juz wkrotce sie zobaczymy..:) Ide zapalic w piecu, bo widze ze tu jakies tematy rodzinne wchodza o stryjkach...i wlosach na glowie ...i zwierzetach...oznacza to, ze dla mnie nadszedl czas aby zejsc z neta. Dobrej nocy wszystkim.
Nie...to chyba ma byc na odwrot, ja gromadze duze stosy drzewa... bo Apacze mowia ze nadciaga ostra zima...z wahajacym sie cisnieniem :))
@Doradca @ABS0LLUT Ja juz kilkadziesiat razy przekraczalem rozne granice, ale nadal jestem soba:) ..mam rowniez duze stosy porabanego drzewa do pieca przy domu, ale chyba bede jeszcze musial cos dowiesc, bo mi tu straszycie niepokojacymi informacjami docierajacymi z zewnatrz...:))
@exkalibur Znam wiele osob ktore przenosza swoje firmy do innych krajow, aby uciec od podatkow i zmniejszyc inne wydatki...zatrudniaja wiele osob i wszyscy sa zadowoleni. Zastanawiam sie caly czas dlaczego wlasnie 'Koral' uciekl z Limanowej, czy ktos posiada jakies wiarygodne powody? Przeciez z tego co wiem to firma ta zatrudnia wiele osob. Kto wie, moze i to prawda, gdyby 'Koral' byl w Limanowej moze nie byloby podwyzek cen za wode i scieki....
Ceny ida w gore i to wszystkiego, na calym swiecie, w kazdym panstwie i my nie za bardzo mamy na to wplyw. Wiekszym problemem jest to, ze zarobki stoja w miejscu, zycie idzie w gore, wiele osob nie moze znalezc pracy, chorych nie stac na lekarstwa, emerytom ciezko zwiazac koniec z koncem itd...tu jest problem, i tu mozemy znalezc niejeden dramat wielu rodzin nie tylko w powiecie limanowskim, a to nie jest juz wcale takie wesole...
Panie i Panowie Ale dzisiaj lejecie wode, jest to dla mnie oczywiscie jak najbardziej zrozumiale, poniewaz temat jak rzeka...:) --------------------------------------------------------- Turystka do górala: - Baco, jestem tu na wczasach ponad tydzień i ciągle tylko pada deszcz. Kiedy u was świeci słonce? Na to góral: - A co to jest słońce? --------------------------------------------------------- Stary Baca tłumaczy turyście jak przepowiadać pogodę: - Jeżeli widać drugi brzeg bardzo wyraźnie to znaczy że będzie padać. - A gdy nie widać to znaczy że właśnie pada. --------------------------------------------------------- Zycze wszystkim milego wieczoru oczywiscie z usmiechem na twarzy :))
@terorist Spelniam Twoje zyczenie odnosnie zakonczenia tej dyskusji, wielka szkoda ze tak szybko, poniewaz zesmy nawet dobrze nie rozpoczeli jakze interesujacego, ciekawego tematu dotyczacego nas wszystkich... i juz musimy konczyc ... Dobrej nocy :)
@terorist Zapraszam, juz po kilku latach mieszkania w USA, na pewno zobaczysz na wlasne oczy, obserwujac z boku, co dokladnie w zyciu kazdego czlowieka oznaczaja slowa takie jak wolnosc, wiara, deizm, teizm czy ateizm a przede wszystkim tolerancja, nie tylko religijna, wyznaniowa, kulturowa czy subkulturowa itd...
@terorist Nie rozumiem sensu i celu Twojej krytyki i zdenerwowania, jako ateista, jestes niewierzacy, nie wierzysz w istnienie Boga, odrzucasz Go i uwazasz ze On Cie nie stworzyl, uwazasz ze wiara katolikow jest zabawna, zla, denerwujaca itd.... Dlaczego wiec nie jestes obojetny na to wszystko co dotyczy Kosciola i wiary w Boga?. Czy jedyna alternatywa dla obojetnosci jest to, ze cos Ci przeszkadza? A moze to jakis wewnetrzny bunt Twojego sumienia? Czy ktos cos Ci narzuca ? Czy ktos w jakis sposob walczy z Toba? Czy ktos odbiera Ci jakies prawa? Osobiscie znam wielu ateistow, spedzilem z nimi duzo czasu na super fajnych rozmowach, nigdy nie krytykowali zadnej wiary, wrecz przeciwnie, sa zachwyceni Kosciolem Katolickim jako wspolnota i wielka rodzina, gdzie wiele osob poswieca cale swoje zycie aby zostac kaplanem czy wstepujac do zakonu, gdzie wiele osob traci zycie w dzisiejszych czasach tylko za to, ze sa katolikami i nigdy tej wiary sie nie wyrzekaja, mimo wielu naciskow z roznych stron. Sa zachwyceni tym ze mimo iz jestesmy grzesznikami, ufamy calym sercem w milosierdzie Boze i wierzymy w Jego istnienie, ze kazdy z nas posiada niesmiertelna dusze i nikt z nas nie potrzebuje widzialnych dowodow na to. Dlaczego krytykujesz wiec cos, z czym sie nie zgadzasz wzgledem wlasnego sumienia, rozumowania i pogladow, a Kosciol nie ma do tego prawa? Czy my jako chrzescijanie nie mamy prawa aby pouczac innych chrzescijan i dbac o dobro calej rodziny. Dziwi mnie jeszcze fakt, ze tak 'biegle' i czesto wypowiadasz sie tutaj o Kosciele Katolickim i religiach, nie bedac wyznawca zadnej z nich. Co w tym dziwnego? To, ze Twoja wiedza odnosi sie do tego, co sam mozesz jedynie zaobserwowac stojac z boku, a nie osobiscie doswiadczajac w kazdy dzien swojego zycia...
I znowu to samo...zamiast wdziecznosci i radosci to jakies porownywania, jakas rywalizacja, nic nie rozumiem, dlaczego i w jakim celu to robicie, o co w tym wszystkim Wam chodzi...Juz wielu pisalo na tym portalu ze sila jest w jednosci, zgodzie i wzajemnej wspolpracy, ze razem mozecie wiecej. Ale to nic, bawcie sie dalej, jezeli uwazacie ze to jest dobre dla rozwoju miasta, powiatu i ze tego wlasnie oczekuje spoleczenstwo mieszkajace w Limanowej i okolicach...bawcie sie dalej... Ja dziekuje wszystkim pracownikom, ktorzy ciezko pracowali przy tym remoncie, dziekuje wszystkim ktorzy przyczynili sie w jakikolwiek sposob do realizacji tej inwestycji, ktora bedzie dlugo sluzyla wszystkim, jest dla mnie sprawa drugorzedna czy remont zakonczy sie dzisiaj czy za tydzien lub miesiac, cierpliwosc jeszcze nikomu nie zaszkodzila. Schodze z kompa poniewaz nie chce czytac co tam dalej bedziecie pisac w komentarzach, to jest po prostu nieciekawe i nudne... Pozdrawiam i milego tygodnia zycze wszystkim oczywiscie z usmiechem na twarzy:)
Piekna odpowiedz. Zyczmy sobie i innym tego swiatla prawdy, a fakty historyczne niech beda nauczycielem i swiadkiem do wielu decyzji i slow w przyszlosci... Dobrej nocy.