6°   dziś 3°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Spadł z własnej winy? Sprawa umorzona

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Policja umorzyła postępowanie w sprawie 23-latka który upadł z 8 metrów na budowie w Limanowej. Stan mężczyzny wciąż jest ciężki.

Do wypadku doszło tydzień temu w środę na jednej z budów w Limanowej. Mężczyzna spadł z wysokości 8 metrów na twarde podłoże. Do 23-latka nie wezwano pogotowia, lecz odwieziono samochodem do szpitala.

W stanie bardzo ciężkim z Limanowej trafił do szpitala w Krakowie. Doznał m.in. poważnego urazu kręgosłupa.

Sprawą zajęła się policja oraz Państwowa Inspekcja Pracy.

Zobacz również:

W poniedziałek policja umorzyła postępowanie. - Stwierdziliśmy brak znamion czynu zabronionego - mówi Stanisław Piegza, rzecznik KPP w Limanowej. - Nasze czynności były prowadzone pod kątem tego, czy ktoś nie przyczynił się do tego wypadku. Zostało przesłuchanych 11 świadków. Całość materiałów przemawia za tym, że mężczyzna spadł przez swoją nieuwagę i nikt do tego się nie przyczynił, nie było też przyczyn technicznych, czy kogoś złej woli..

Rzecznik dodaje, że mężczyzna nie był zatrudniony na budowie. - Z relacji świadków wynika, że przyjechał z kilkoma innymi osobami, które miały być wykonawcami więźby dachowej - mówi rzecznik.

Przesłuchanie 23-latka nie jest możliwe - mężczyzna jest nieprzytomny. Policja nie wyklucza, że jeśli ujawnią się nowe okoliczności to sprawa zostanie ponownie podjęta.

 

Komentarze (46)

Rita25
2012-11-29 08:16:03
0 0
Najdziwniejsze jest dlaczego od razu nikt nie wyjaśnił, że to osoba nie zatrudniona na budowie z poprzednich komentarzy wynika, że wypowiadały się też osoby tam pracujące na tej budowie znające sytuację.No cóż na niektóre sprawy 'nie ma mocnych' Życzę powrotu do zdrowia.
Odpowiedz
tiwek1
2012-11-29 08:22:01
0 0
Żenada i kpina w naszej komendzie to umieją się tylko tasować na stołkach żeby lepsze emerytury zebrać ewentualnie się odznaczać.
To następnym razem jak ktoś prominentny zabije człowieka na drodze to też powiedzą że to wina pieszego bo wyszedł z domu i znalazł się na tej drodze
Odpowiedz
zodiak
2012-11-29 08:29:25
0 0
czyżby niczyja wina ? a kto nadzorował budowę kto pozwolił mu wejśc kto nie dał zabezpieczeń ?do pracy na czarno tak a do odpowiedzialnosci to nikt? sobie wszedł sobie spadł bo tak chciał paranoja
Odpowiedz
Doradca
2012-11-29 08:39:16
0 0
@ tiwek1 udowodnij, że Policja nie dopełniła swoich obowiązków. Czasy, kiedy przypisywano z konieczności winę dla poprawienia wyników wykrywalności minęły bezpowrotnie.
Dlaczego zarzucano w komentarzach winę firmie wykonującej inwestycję?.
Odpowiedz
konto usunięte
2012-11-29 09:08:24
0 0
@ zodiak masz rację. Teren budowy wstęp wzbroniony!!! Kto nadzoruje budowę on odpowiada bo chyba widzi kto wchodzi.To tak jak ja bym sobie wszedł tam zabrał jakiś sprzęt i wyszedł i nikt tego nie widzi.Życzę powrotu do zdrowia! Zgłosić sprawę Jaworowicz ona się tym zajmie!!!
Odpowiedz
palos12
2012-11-29 09:30:14
0 0
Dosć przyjmowania na czarno!Każzdy powinien być zatrudniony,a nie wykorzystywany bez żadnych swiadczen!
Odpowiedz
Daro
2012-11-29 11:06:34
0 0
I NIECH KTOS JESZCZE POWIE ZE TEN CHŁOPAK BYŁ UBRANY W GARNITUR I PRZYJECHAŁ NEGOCJOWAĆ CENĘ i w tym celu spacerował sobie po budowie - KPINA I JESZCE RAZ KPINA !!!
Odpowiedz
gueene
2012-11-29 11:20:28
0 0
kpina z ludzi,pracowników i prawa,
Odpowiedz
narciarz123
2012-11-29 11:35:51
0 0
robotnicy nie przeszkolenie z zasad udzielania pierwszej pomocy? a może pomyśleli sobie, że zanim karetka przyjedzie to oni już będą w szpitalu...
Odpowiedz
babiz007
2012-11-29 13:21:59
0 0
nie wiem w jakim wy świecie żyjecie. tu jest Polska, 1/3 branży budowlanej, żeby nie powiedzieć połowa to szara strefa, ludzie zatrudniają się na czarno na własną odpowiedzialność. dobrze wiedział, że w razie wypadku nie otrzyma ani pierwszej pomocy, ani odszkodowania, a firma umyje od tego ręce. takie są polskie realia pracy.
Odpowiedz
Mcdonald
2012-11-29 13:24:25
0 0
Ludzie kochani to jest od paru lat normalne ze pracodawca zatrudnia na czarno.Obiecuje z dnia na dzien podpisac umowe,ale tak jakos schodzi ze budowa sie konczy i umowy nie ma.Dobrze jak wyplaci,bo czesto bywa tak ze tlumaczy iz to inwestor nie zaplacil.A biedny robotnik nie moze w praktyce nic zrobic.I nie dziwmy sie ze koledzy nie wezwali karetki ,pewno tez byli na czarno.A jak wypadek,to wiadomo policja,prokurator.Pracodawca napewno liczyl na to ze rzuci pare groszy zeby zadosc uczynic chlopakowi.Niestety nie jest to zadrapanie wiec sprawa sie naglosnila.No a teraz to najlepiej zwalic wine na poszkodowanego.A pracodawca dalej bedzie robil jak dotychczas. i wielu innych tez.Znam to z zycia i wy napewno tez A chlopakowi zycze powrotu do zdrowia.
Odpowiedz
seven7
2012-11-29 13:56:25
0 0
Wie ktoś może ile prawdy jest w plotkach, że podobno ten poszkodowany chłopak był pod wpływem alkoholu? I zaznaczam (zanim ktoś w komentarzach wymyśli jakieś zarzuty pod moim adresem), że nie zamierzam usprawiedliwiać pracodawcy ani kolegów którzy nie wezwali pogotowia. Po prostu interesuje mnie czy jest to prawda, czy może celowo rozsiewane plotki.
Odpowiedz
truth13
2012-11-29 15:32:25
0 0
Jestem pod wrażeniem małomiasteczkowej mentalności i okrucieństwa...z jednej strony wszyscy wiedzą, ze chłopak był zatrudniony na czarno...w pierwszym dniu swojej pracy wykonywał prace do których nie miał kwalifikacji...bez nadzoru, ale z drugiej strony wszyscy chronią winowajcę...kiedy zdarzył sie wypadek nikt nie zadzwonił? oczywiście...bo cała reszta też zatrudniona na czarno uciekła w popłochu...przywieziony samochodem bez nalezytego zabezpieczenia? a jakże przecież w tym momencie najważniejsze było chronienie dupy właścicielowi a nie życie ludzkie....policja umorzyła? a co mieli zrobić jak wszyscy...nawet rodzina zeznawali na korzyść właściciela?dlaczego kłamali? dlaczego zdradzili sasiedzi, rodzina, koledzy? bo właścic;iel to 'dobry pan jest'...dał na pogrzeb...na psychologa..psychologa-księdza oczywiście;)na pogrzebie inny ksiądz z ambony go bardzo chwalił...jaki on dobry...wspiera rodzine finansowo...to i wszyscy przymkna oko, ze ma krew na rękach....i co sie tu dziwic, ze umorzyli....może nawet sam nieboszczyk nie miał by nic przeciwko..smutne...ale taka jest mentalność tego narodu...
Odpowiedz
Slawek964
2012-11-29 15:48:02
0 0
Z tego co czytam to policja umorzyła, czyli nie stwierdzono znamion przestępstwa, 'nikt się nie przyczynił'. Policja nie jest od ustalania przyczyn wypadków przy pracy. Pomijam już tutaj sprawę 'pracy na czarno'. O odszkodowanie poszkodowany będzie mógł się normalnie starać, o ile nie uznano 'wyłącznej' winy pracownika, a to jeszcze trzeba pracownikowi udowodnić. 'Wina pracownika', a 'wyłączna' wina pracownika to nie to samo. Przepisy mówią o naruszeniu przepisów 'umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa'. Gorzej jeżeli uznano, że pracownik był pod wpływem alkoholu. Wtedy traci odszkodowanie, zostaje mu tylko chorobowe. Chociaż tutaj też musi być 'znaczny stopień' przyczynienia sie stanu nietrzeźwości do wypadku. Prokurator i PIP zazwyczaj czekają z decyzją na protokół powypadkowy. Według mnie bhp-owiec w porozumieniu z Inspekcją Pracy powinien znaleźć coś co uchroni pracownika. Na budowie o to nie powinno być trudno. Prokuratura i PIP działają zawsze na korzyść poszkodowanego. To tak dla informacji. Teraz najważniejsze jest, żeby młody człowiek wrócił do pełnej sprawności. 'Jest nieprzytomny', 'poważny uraz kręgosłupa' nie brzmi dobrze. Życzę dużo zdrowia poszkodowanemu, a rodzinie wytrwałości.
Odpowiedz
Aerwin
2012-11-29 17:12:25
0 0
Czytam Wasze komentarze to mi się słabo robi. Dostalibyście broń to w godzinę by się pół miasta pozabijało...
Odpowiedz
jakubek
2012-11-29 17:46:32
0 0
masakra!!! ten chlopak pracował tam 2 miesiace ale policja woli pewne sprawy niewidziec!jakby chcieli to by kogos znalezli! tym 11 swiadkom zycze takiego samego upadku ten chlopak walczy o zycie!!! jak widac p.G... umie wszystko zalatwic!! straszne co w tym kraju sie dzieje!!
Odpowiedz
marlehill
2012-11-29 18:29:19
0 0
rozsądek,sprawiedliwość i miłość bliżniego, w Limanowej............
Odpowiedz
misiek33
2012-11-29 18:35:36
0 0
ida swieta wiec moze SUMIENNI PRACOWNICY ZNAJOMI poszkodowanego OCZYSZCZA SUMIENIA i wywalą kawe na ławe. ludzie czy ktos naprawde musi zginac by przypomniec sobie prawdziwe fakty?
Odpowiedz
misiek33
2012-11-29 18:36:32
0 0
i co obca osoba robiła na tejze budowie w srodku dnia?
Odpowiedz
romcio1985
2012-11-29 18:44:01
0 0
jakoś nie chce mi się wierzyć, że 11 osób mogłoby ukryć fakt, że on tam pracował od kilku tygodni. Przecież, przynajmniej niektórym sumienie nie dałoby spokoju. Może tam jednak nie pracował? Trzeba uważać na to co się pisze. Chociaż faktycznie ta sprawa jest bardzo dziwna.
Odpowiedz
Slawek964
2012-11-29 18:48:51
0 0
Najlepiej zostawcie to PIP. @jakubek nie życz drugiemu człowiekowi źle. Dla mnie EOT.
Odpowiedz
isa55
2012-11-29 18:56:43
0 0
teraz budowa jest zabezpieczona,jeżdżę do pracy więc widzę szkoda ,że po wypadku.Jak można uznać winę pracownika przecież wczesniej pracowano bez zabezpieczeń.Boże,co się dzieje,czy normy moralne w naszym kraju już zostały pogrzebane.Nie kopie się leżacego.To straszne,wina uznana dla bezbronnego chorego człowieka,nikt nie ma sobie nic do zarzucenia,pracował na budowie inkognito?.'Szary człowieku pracujesz,tyrasz,kłaniasz się nisko,tylko by wyżyć to niewolnictwo'
Odpowiedz
maj
2012-11-29 19:05:38
0 0
podnies ZUS a niebedzie roboty na czarno
Odpowiedz
jajko321
2012-11-29 19:23:47
0 0
Tak... To jego ojciec, wujek i przyjaciele tak kłamali i starali się uratować tyłek właścicelowi a o nim to już nikt nie myśli mają go w dupie po prostu. Leży w Krakowie nie oddycha i nie czuje nóg, nie mówi. Zostawili go jak psa na mrozie :( i rodzine też. Pracował ponad miesiąc przez ten okres był dla nich nie widoczny. Szybkiego powrotu do zdrowia i jego rodzinie wytrwałości i siły :(
Odpowiedz
konto usunięte
2012-11-29 19:30:43
0 0
Oto Polska właśnie!Widzisz chłopcze...chciałeś tylko pracować,głód pieniądza wyniósł Cię na 8 piętro.Obyś nie został inwalidą ,bo się wtedy dopiero oharujesz w Polsce naszej. Ech.....jesteśmy Murzynami w swoim Kraju, podobno sami tego chcieliśmy. Pozdrawiam Wszystkich...
Odpowiedz
konto usunięte
2012-11-29 19:32:37
0 0
Piszecie sądzicie opiniujecie a jak trwał wyzysk człowieka przez człowieka tak trwa.Może ktoś ma pomysł na to żeby wszystko zmienić...nie chce wiecej pisać bo mógłbym kogoś zdenerwować.Myśle że teraz najważniejsze jest zdrowie tego młodego człowieka.Mam nadzieje że wyjdzie z tego bez szwanku życze mu tego z całego serca.
Odpowiedz
limonka
2012-11-29 19:45:08
0 0
A po co było wzywać pogotowie ? Wówczas na miejsce wypadku przyjechałaby także policja. A tak był czas na ustalenie 'oficjalnej' wersji wypadku i zapewne dopiero potem zawieziono poszkodowanego do szpitala.
W tym roku wiosną w okolicach Limanowej był już podobny - tragiczny w skutkach wypadek. Ale wówczas na miejscu było pogotowie, policja i PIP, a śledztwo trwa nadal.
Odpowiedz
isa55
2012-11-29 20:26:46
0 0
Zgadzam się ze stifem72-To,że piszecie to już świadczy o tym ,że jestescie ludzmi których obchodzi los 2-go człowieka.Trzymaj się chłopie,przynajmniej na forum nie pozwolimy zamieść sprawy pod dywan.
Odpowiedz
namoR
2012-11-29 20:39:51
0 0
Z calego serca zycze poszkodowanemu chlopakowi jak najszybszego powrotu do zdrowia, jego stan jest nadal ciezki a urazy kregoslupa nie naleza do najprzyjemniejszych i najlatwiejszych do wyleczenia.

Nie rozumiem zupelnie niektorych komentarzy o tym ze ktos cos ukrywa, jakies sledztwo o przestepstwie, jakies informacje o dlugosci zatrudnienia, ze spadl z wlasnej winy itd.... Co to w ogole ma do rzeczy. Wydarzyl sie nieszczesliwy wypadek przy pracy i chlopak lezy w ciezkim stanie w szpitalu.

To jak to jest z tym polskim prawem kazdego pracownika, pytam poniewaz nie wiem. U nas to dziala w ten sposob, ze kazdy kto jest zatrudniony legalnie jako pracownik danej firmy jest ubezpieczony przez pracodawce. Ubezpieczenie to dziala na wszystkie urazy na zdrowiu i wypadki w czasie pracy, na terenie firmy.Jest to po prostu nakazane prawo dla kazdego pracodawcy. Ubezpieczenie to placi za wszystkie koszty,czasu leczenia, odszkodowania itd. Drugi rodzaj to taki ze pracodawca zatrudnia osobe ktora jest zarejestrowana jako 'wlasna dzialalnosc' czy firma, w tym przypadku pracodawca spisuje kontrakt na wykonanie danej pracy i nie jest odpowiedzialny za zadne wypadki, wrecz przeciwnie, taka osoba czy firma musi posiadac odpowiednie ubezpieczenie na wszystkie wypadki przy pracy, pozary i inne bledy spowodowane przez ta osobe na calym terenie zakladu, budowy czy firmy.

Natomiast gdy ktos zatrudnia kogos 'na czarno', aby uniknac placenia ubezpieczenia i innych oplat czy podatkow, naraza siebie i pracownikow na wielkie niebezpieczenstwo i ryzyko. Gdy ktos z pracownikow straci zdrowie podczas nieszczesliwego wypadku, juz niewazne w jaki sposob, to taki pracodawca nadal jest odpowiedzialny za to co sie wydarzylo w jego firmie. Jest wiele spraw w sadach, gdzie pracownik zada wysokiego odszkodowania za urazy zdrowotne. Gdy urzad pracy 'zlapie' takiego pracodawce, taki urzad (cos podobnego do PIP)narzuca potezne kary i kontrole przez wiele lat, nie tylko za to ze naraza pracownikow, ale rowniez za to ze oklamuje i oszukuje innych, nie placac podatkow, ubezpieczenia itd. Po za tym inpektorzy z roznych urzedow odwiedzaja takie miejsca, szczegolnie prac na wysokosci czy miejsca budowy aby sprawdzac, czy wszystko jest zabezpieczone, i czy mozna bezpiecznie pracowac. Oczywiscie jest wiele malych firm, nie tylko budowlanych, ktorym sie to udaje i czesto praktykuja zatrudnianie na czarno...
Odpowiedz
blizniak
2012-11-29 20:40:22
0 0
Po co wzywać pogotowie ano po, że już każde dziecko wie po naukach za publiczne że: ułóż, sprawdż, unieruchom,zadzwoń a jeżeli nie stwierdzasz tego czy tamtego to rób to i to. Strażacy,policjanci,starsi koledzy harcerze uczą jak postępować. No i na PO też uczą pierwszej pomocy a chyba już nie uczą jak się zachować po wybuchu bomby atomowej. Bomby wybuchają po różnych zdarzeniach.
Odpowiedz
loader99
2012-11-29 22:00:49
0 0
heh, poszkodowany był trzeźwy.
Pracował tam ponad miesiąc.

A pracodawca nieźle kombinuje, ale i na niego przyjdzie bat..
heh
Odpowiedz
Skarpetka
2012-11-29 22:01:06
0 0
Śmiesznie się czyta wasze nędzne komentarze. Co jeden to wielki ekspert a każdy w dupie był, gówno widział. Połowa z was nie skończyła pewnie 18 lat i nigdy nie trzymała faktury w rękach, druga połowa dalej żyje w mentalnej komunie, uważając, że to państwo (czy miasto) powinno zagwarantować prace. I najlepiej jakby nic nie trzeba było robić w pracy, siedzieć sobie na fejsiku, plotkować z psiapsiółeczkami, słodzić do chłopaka i dostawać po 2000zł na rękę.
Nikt nie wpadł na tak wspaniały pomysł, że winę ponosi zasrane państwo w którym przyszło nam żyć. Nikt na to nie wpadł, bo nikt nie ma kompletnie żadnego doświadczenia w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej. Większość albo na garnuszku u rodziców, albo na zasiłkach. Pozostała część siedzi na etacie w sklepie z warzywamy i zgrywa mądrego. Wszyscy kur... to eksperci i każdy wie lepiej.
Gdyby każdy wiedział lepiej, to każdy by wiedział ile niestety kosztuje utrzymanie pracownika w Polsce. Wszystkie podatki sratki i ubezpieczenia. Niestety pracodawców nie stać na utrzymanie pracowników. Wiem, bo sama prowadzę firmę i też zatrudniam ludzi na czarno. Dlaczego? Bo nie stać mnie na to, żeby opłacić każdemu wszystkie świadczenia i zapłacić podatki. Sama nie jestem w stanie wykonać zlecenia. Albo zatrudniam 2 osoby na czarno i w trojkę robimy zlecenie albo cała nasza trójka siedzi w domu i narzeka. Jeżeli jakiś łepek musi zrobić zlecenie typu przynieś-wynieś-pozamiataj z czego ja mam mu zapłacić 300 zł i dodatkowo 100zł ubezpieczeń a sama dostać 200zł to wolę żeby on na czarno dostał 300zł i ja 300zł. I to jest smutna prawda bo mój udział w zyskach to ok. 5-10 % z całości sumy. Większą część zjada państwo i wydatku. I trudno, że ja odwalam całą robotę a ktoś przez parę godzin zarobi tyle co ja. W takim kraju mieszkam i na to się zgadzam. Aleee nieee. Lepiej siedzieć w domu przy komputerze komentować i wszystkich pouczać. Bo pracodawca obiecuje, bo na czarno, bo wyzysk, bo bezrobocie, a to zły nie dobry! Kur... mać koleś dał mu możliwość zarobienia. Chłopak wiedział na co się pisze i znał ryzyko. Gdybym ja coś takiego robiła to uważałabym 150 razy bardziej niż normalnie.

Prawdopodobnie gdyby każdy pracownik tam miał umowę o pracę to firma przestałaby istnieć po tygodniu. Nikogo nie byłoby stać na utrzymanie takiej ilości osób. Ale skąd wy możecie mieć pojęcie jaki jest koszt utrzymania pracownika w Polsce?!? Gość nie dość że sam próbuje coś zrobić, dźwiga swoimi rękoma żałosną polską gospodarkę i przy okazji daję pracę 15 osobom to mu się jeszcze w twarz napluje przy okazji nieszczęśliwego wypadku...
Życzę Wam, żeby przyszło wam kiedyś samemu decydować o pieniądzach i być odpowiedzialnym za paręnaście osób. Bo wszyscy tutaj potraficie tylko krytykować i oceniać a macie o całej sprawie GÓW-NIA-Ne pojęcie.

pozdrawiam
Skarpetka
Odpowiedz
Slawek964
2012-11-29 22:17:17
0 0
@Skarpetka masz racje. Znam pracodawcę, który od ręki zatrudni więcej pracowników niż zatrudnia obecnie, gdyby ubezpieczenie społeczne wynosiło o połowę mniej. Teraz sobie na to nie może pozwolić. Prowadząc działalność gospodarczą, nie zatrudniając nikogo, trzeba oddać państwu miesięcznie prawie 1000 zł zusu plus podatki, a gdzie tu jeszcze zarobić na życie, rodzinę. Smutne to ale gdyby rzeczywiście obniżyć obciążenia bezrobocie spadłoby, bez straty dla budżetu bo mniejsza byłaby 'szara strefa' i więcej ludzi płaciłoby podatki.
Odpowiedz
jendreczek
2012-11-29 22:54:23
0 0
'Otake polske my walczyli'Lech W.
Odpowiedz
konto usunięte
2012-11-29 23:11:50
0 0
lech 'bolek' walczył o swoje interesy tak jak każdy rządzący czy wpływowy człowiek w tym zakichanym kraju!
Odpowiedz
namoR
2012-11-29 23:53:26
0 0
@Skarpetka
Przeczytalem Twoj komentarz dwa razy i w pewnym sensie rozumiem Twoje rozgoryczenie. Ale pomysl, czy nie lepiej troche mniej zarobic, a miec spokojne sumienie, tak na wszelki wypadek niz zyc ciagle w strachu? Pomysl przez chwile, gdyby jeden z Twoich pracownikow doznal powaznego urazu zdrowia w czasie pracy (nie daj Boze!!!) i wymagal dlugiego leczenia, operacji, rehabilitacji za ktore NFZ by nie chcialo placic, co bys wtedy uczynila? Czy zaopiekowala bys sie rodzina chorego? Czy zaplacila bys koszty leczenia? Czy zaplacila bys odszkodowanie? Czy moglabys spokojnie spac po nocach?
A moze bys umyla rece i powiedziala ze to nie Twoja sprawa, przeciez on wiedzial co robi i powinien uwazac '150 razy bardziej niz normalnie'?
Wierz mi, nieszczesliwe wypadki sie zdarzaja, nie tylko w sporcie czy na drogach, nie tylko u tych co zatrudniaja legalnie i na czarno ale wszedzie. Musimy robic wszystko aby bylo jak najmniej ryzyka i musimy dbac o bezpieczenstwo pracownikow jako pracodawcy. Pieniadze i zarobki sa wazne, ale nie zawsze na pierwszym miejscu. Zdrowie i bezpieczenstwo sa wedlug mnie wazniejsze.
Pozdrawiam
Odpowiedz
Skarpetka
2012-11-29 23:58:52
0 0
To przeczytaj jeszcze dwa razy mojego posta. Gdybym ubezpieczyła 3 moich czarnych pracowników to zamiast sama zarobić 300 zł jeszcze bym musiała dopłacić do interesu. Tutaj nie ma 'mniej zarobić'. Tutaj jest zarobić cokolwiek i dotrwać jakoś do pierwszego. Ludziom się wydaje, że jak ktoś ma własną firmę i zatrudnia kogoś innego to automatycznie zarabia grube miliony i jeździ Ferrari po bułeczki do piekarni.
A w przypadku wypadku. Co miałabym zrobić? Pracownik doskonale wiedział jakie jest ryzyko, a ja do pracy nikogo nie zmuszałam. Mówię o tym na samym początku. Jak komuś nie pasuje może iść do domu. Ewentualnie zawsze wspominam, że można sobie też samemu wykupić ubezpieczenie.
Odpowiedz
Skarpetka
2012-11-30 00:01:18
0 0
A przy okazji. Chciałam kiedyś za trudnić kogoś za 200zł z umową tak żeby resztę kasy przeznaczyć na opłaty. I co? jajco, nie było chętnym bo jestem żydówą a oni za psie pieniądze robić nie będą. No więc dostają stówę więcej, ale bez ubezpieczenia. Naprawdę. Gdybym była w stanie to bym wszystkim płaciła po równo, wszelkie świadczenia i jeszcze każdy by szczepionki dostał i karte multisport. No, ale kur... się nie da, to nie elegancja Francja i ja ledwo trzymam koniec z końcem.
Odpowiedz
namoR
2012-11-30 00:28:08
0 0
@Skarpetka
Nie denerwuj sie, jest wiele firm ktore wiaza koniec z koncem. W dzisiejszych czasach jest wielka konkurencja, spojrz na to z innej strony. Juz jest wielkim Twoim sukcesem ze masz firme (Gratuluje!) nie jest wazne jaka i ile osob zatrudniasz. Piszesz ze Twoj zysk to 5-10%, nie martw sie jest dobrze. Sprobuj rozszerzyc swoje horyzonty, wykorzystaj reklamy wszelkiego rodzaju, porozmawiaj ze znajomymi aby poszukali dla Ciebie wiecej klientow, miej cierpliwosc i badz konsekwentna w dzialaniu, badz zyczliwa i usmiechaj sie do kazdego klienta, popros kazdego aby Twoj biznes rekomendowali i polecali innym, nigdy sie nie poddawaj. Zobaczysz ze po jakims czasie bedzie lepiej i bedzie Cie stac na wszystko. Sam znam wiele firm i zakladow gdzie ponad 60% zyskow idzie na pracownikow, 30% na inne wydatki i tez im zostaje 10%. Ale maja wielu klientow i nie narzekaja.
Glowa do gory, prowadzenie biznesu to nie tylko szukanie jak najtanszych pracownikow...Zycze Ci powodzenia, wytrwalosci i cierpliwosci w rozwijaniu Twojego biznesu.
Odpowiedz
Slawek964
2012-11-30 00:50:27
0 0
@namoR musisz jeszcze wiedzieć, że nie masz pewności, że dostaniesz od zusu odszkodowanie. Nawet jak będzie umowa czy wina pracodawcy. Zabrali też 'jednorazowe' za wypadki 'w drodze'. Lepiej być ubezpieczonym dodatkowo, bo prywatny ubezpieczyciel na pewno Ci wypłaci i to dużo więcej, dba o klienta. ZUS nie dba bo to ubezpieczenie obowiązkowe. Oczywiście zatrudniania 'na czarno' nie popieram i zawsze odradzam. Masz racje, że najważniejszy człowiek.
Co do wypadku. Podejrzewam, że postępowanie powypadkowe nie zostało jeszcze zakończone bo nie przesłuchano poszkodowanego. Prowadzi je PIP, a nie policja.
PS. @namoR dobrze się czyta Twoje posty, mało jest tak kulturalnych osób.
Odpowiedz
namoR
2012-11-30 06:20:30
0 0
@Slawek964
Zaskoczyles mnie z ta kulturalna osoba, roznie to u mnie z tym bywa...:)...ale mysle ze kazdy z nas na swoj sposob stara sie byc kulturalny, tolerancyjny, wrazliwy i dobrze jest byc po prostu soba i potrafic sie znalezc w kazdej sytuacji zyciowej...Jest rowniez sprawa bardzo wazna aby kazdy pracodawca szanowal i docenial wszystkich pracownikow, przeciez to od ich rak i pracy zalezy sukces kazdego biznesu. To oni, przez swoja dokladna i dobra prace utrzymuja cala firme czy zaklad, zadawalaja wielu klientow, to od nich zalezy przyszlosc kazdej firmy, nie wazne czy to jest sklep, zaklad budowlany czy mechaniczny, fryzjerski czy malarski, restauracja czy bar itd. Kazdy pracodawca powinien szanowac i dbac o swoich pracownikow, czasami bardziej niz o klientow, oni dbaja o kieszen wlasciciela firmy a on dba o nich. Wierz mi, taka dobra i uczciwa wspolpraca zawsze dziala dla dobra wszystkich. Szczesliwy klient z obslugi czy serwisu zawsze wroci i poleci taka firme czy restauracje innym. Satysfakcja i kazdy zadowolony klient to fundament i podstawa kazdego biznesu.

Nie wiem jak dzialaja te wszystkie ubezpieczenia zdrowotne czy emerytalne w Polsce takie jak KRUS, OFE, ZUS,IKE, PPE itd, Slyszalem ze sa tez zasilki chorobowe, jednorazowe odszkodowania, swiadczenia rehabilitacyjne, zasilki wyrownawcze, pokrycia kosztow leczenia itd...Zawsze wszystkim tlumacze to w ten sposob, ze wiele osob ubezpiecza samochody, domy, inne wartosciowe rzeczy nie tylko na kradzieze,wypadki, pozary itd, a co ze zdrowiem czlowieka czy tego pracownika od ktorego tak wiele zalezy? Wlasciciele roznych firm powinni o tym pomyslec na samym poczatku, wybierajac ubezpieczenie dla swoich pracownikow powinni szukac rozwiazan, ktore zapewniaja kompleksowa ochrone. Powinni szukac takiej umowy, ktora gwarantuje wsparcie finansowe w roznych sytuacjach zyciowych, takich jak wypadek w pracy, ciezka choroba, pobyt w szpitalu lub operacja.

Natomiast wracajac do 23-latka ktory upadł z 8 metrow na budowie w Limanowej, z calego serca zycze mu aby jak najszybciej wrocil do domu zdrowy i mam nadzieje ze niedlugo to sie stanie.

Piszesz ze postepowanie powypadkowe nie zostalo jeszcze zakonczone bo nie przesluchano poszkodowanego. Ja nadal do konca nie rozumie o co w tym postepowaniu chodzi? Przeciez w tej chwili jest juz sprawa drugorzedna czy on sie poslizgnal na drabinie, czy stracil rownowage, czy barierka ochronna sie odpiela lub przez nieuwage potknal sie na rusztowaniu itd. Przeciez jak np innemu pracownikowi wypadnie cegla z reki i niemilosiernie zrani jego kolege ktory akurat przechdzil pod nim, to co wtedy, PIP, Policja czy ZUS beda sie doszukiwali ktory z nich jest winny? To jest po prostu nieszczesliwy wypadek.

Chlopak w tej chwili potrzebuje pomocy lekarskiej, rehabilitacji, prawdopodobnie lekarstw i wsparcia finansowego. Od tego wlasnie sa ubezpieczenia, gdzie wiele osob placi skladki do jednej puli, a gdy ktos nagle potrzebuje pomocy, natychmiast takowa jest udzielana. Dlatego wlasnie ja nie szukam tutaj winnych, ale zwracam uwage wszystkim pracodawcom, ze takie wypadki w miejscach pracy sie zdarzaly, zdarzaja sie i niestety beda sie zdarzac, oby jak najrzadziej.

Kazdy pracodawca zanim kogos przyjmie do pracy, aby o tym pomyslal ze te osoby maja na utrzymaniu rodziny, zony i mezow, rodzicow lub dzieci ktore czekaja na mame czy tate, az wroca cali i zdrowi z pracy kazdego dnia...
Odpowiedz
Skarpetka
2012-11-30 11:27:26
0 0
namoR - dziękuję, poradzę sobie bez Twoich porad jak prowadzić interes ;)
Oczywiście dbam o swoich pracowników. Zarabiają więcej niż ja więc to chyba niezły dowód ;) Fakt, faktem u mnie groźba uszczerbku na zdrowia jest duużo mniejsza niż na budowie, ale wypadki chodza po ludziach.

Również życzę chłopakowi powrotu do zdrowia i trzymam za niego kciuki.
Odpowiedz
konto usunięte
2012-11-30 15:41:54
0 0
On na 8 metrze wysokości nie opalał się tylko pracował .Na tej wysokości o wypadek nie trudno,choćby nie wiem jak uważał . Jeśli chodzi o zatrudnienia,ubezpieczenia itd,itp...tu należy sądzić nasz Rząd.Narobili takiej hryji w przepisach że pracodawcy głowa mała.
Odpowiedz
namoR
2012-11-30 18:29:12
0 0
@Skarpetka
O to wlasnie chodzi aby kazdy z nas, prowadzac jakikolwiek interes radzil sobie w zyciu, pamietajac szczegolnie o pracownikach i ich rodzinach, nie tylko o wlasnej kieszeni. Jest obowiazkiem pracodawcy aby organizowal bezpieczne i higieniczne stanowiska pracy (nikogo tutaj nie obwiniam!). Tak jak juz wyzej pisalem, niestety losowe i nieszczesliwe wypadki przy pracy sie zdarzaja (@adi333 moze nam tu wiele o tym opowiedziec) dlatego musimy przestrzegac wszystkich praw pracownika, nie tylko zapewniajac im ubezpieczenie, ale musimy pamietac rowniez o nim w tym czasie gdy lezy w szpitalu jak rowniez po powrocie do domu...

Przeczytalem dzisiaj, ze mezczyzna ten ma sparalizowane nogi. Z calego serca i bardzo mocno w to wierze i ufam, ze jego wlokna nerwowe po urazie kregoslupa szybko sie zregeneruja, lekarze zrobia wszystko co tylko mozliwe aby wrocil z pelnym zdrowiem do domu, w ktorym to cala zmartwiona rodzina wyczekuje na niego z utesknieniem.
Odpowiedz
Janek64
2012-11-30 19:57:49
0 0
@namoR pamietasz nasze rozmowy i jak ciagle pytales wytlumacz mi to nie rozumiem ! no wlasnie doskonale wytlumaczyla Ci to @skarpetka zasady dzialaia polskiego prawa jasno i logicznie Nie potrafie Ci powiedziec ile jeszcze kadenci sejmu RP potrzeba zeby zawitala do nas normalnosc. Pozdrawiam

Zycze chlopakowi szybkiego powrotu do zdrowia :)
Odpowiedz
namoR
2012-11-30 21:51:43
0 0
@Janek64
Oj pamietam pamietam...ja juz taki sie narodzilem ze czasami duzo pytam, nastepnie slucham, czekam cierpliwie na odpowiedz, czasami wiele mowie, pozniej znow slucham, a innym razem jak sie rozpisze to nie moge skonczyc...a pozniej znow pytam itd...aha jeszcze pomiedzy tym wszystkim czytam limanowa.in...a pozniej sobie tak wszystko analizuje po swojemu... np w tej chwili zrodzilo mi sie kolejne pytanie lub mozna by powiedziec ze stwierdzenie. Gdzies tam slyszalem ze w bazie KRS w pierwszej polowie czy chyba do wrzesnia 2012 roku zarejestrowalo sie najwiecej firm w Polsce gdy porownamy ten okres do ostatnich 8 lat. To chyba dobra wiadomosc. Nie wiem ile jest wszystkich ogolnie zarejestrowanych dzialnosci i biznesow w naszym kraju, poniewaz ZUS podaje co innego, GUS i KRS co innego, internet co innego itd..Ale na pewno jest ich setki tysiecy jak nie milionow, nie chce mi sie wierzyc ze wszyscy jada na tym samym koniu tzn oszukujac, nie placac ubezpieczen dla pracownikow, nie placac nalezytych podatkow czy zatrudniajac na czarno..? Po prostu jak wszedzie na swiecie, w kazdym kraju, jednym sie udaje a innym nie, jedni potrafia rozwinac interes w ciagu kilku miesiecy czy lat a inni bankrutuja po kilku miesiacach. Mysle ze wplywa na to wiele czynnikow i nie ma takiej jednej reguly na sukces czy jednego powodu na to aby nastala normalnosc. Wiele zalezy od politykow czy urzednikow wybranych przez nas i piastujacych stanowiska na roznych szczeblach, ale i rowniez od nas samych, jedni sa leniwi a inni bardzo pracowici, jedni bardziej agresywni a inni boja sie ryzyka. To my sami podejmujemy takie a nie inne decyzje w naszym zyciu, czy w biznesie ktore decyduja o wielu sprawach i przyszlosci naszych rodzin i pracownikow...
Pozdrawiam.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Spadł z własnej winy? Sprawa umorzona"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]