kota tylko widzisz ten Pan teraz walczy z tym dzięki czemu funkcjonował przez długi czas. Jakim trzeba być hipokrytą żeby teraz udawać janosika? Choroba nie jest tu zasłoną dymną. To poważny problem tego Pana i zresztą całej jego rodziny.

Dobra wiadomość. Teraz wszystko w rękach rodziny. Koniecznie do lekarza a nie tylko do kościoła.

kota - ten Pan rzucał podejrzenia na wszystkich, którym się jako tako wiedzie. Nie oszczędzał także swojej rodziny. To że walczył jak to wszyscy ładnie piszą z korupcją w Urzędzie w Mszanie wynika tylko z tego że jemu się po prostu urwało. Nie może się z tym pogodzić i stąd ta jego cała paranoja.