A co powiecie na kwestię płacenia 2 zł.za parę minut na parkingu przed ZUSem.Tam przemiał jest ogromny,każdy wpada na parę minut a parkingowy z butną miną każe sobie 2zł.'centrum hipokryzji'a nie centrum miasta.A co z bezpłatnymi parkingami dla niepełnosprawnych?Miasto zapomniało.W nowym Sączu niepełnosprawni nigdzie nie płacą.P.Burmistrzu, kiedyś i pan może mieć niepełnosprawnośc.Życzę zdrowia...

Dzięki za wszelkie DOBRO,CIEPŁO,SPOKÓJ,OPANOWANIE,ŻYCZLIWOŚĆ......Dzięki za odprowadzenie na wieczny spoczynek naszego syna,rodziców.Dzięki za duchowe wsparcie i przeświadczenie,że życie się nie kończy wraz ze śmiercią.Ufamy,iż Bóg wybiera najodpowiedniejszy moment i ciągle nas kocha.Tego wszystkiego nauczył nas Ks.Boguś.Kochamy Go za to i wierzymy,że Pan Bóg prowadzi Ks.Bogusia wedle swojego planu.Ks.Boguś jest częścią naszego życia....

I to się nazywa CZŁOWIEK Z PASJĄ.Jak dodać do tego CHARYZMĘ i koniecznie KURATELĘ uroczej małżonki LORETTY-nie mam nic do dodania.Pozdrowienia dla Pana kapitana i całej Rodzinki.Ciągle liczę na obiecany 'przelot' nad Limanową.

Kto to odebrał te schody??? O te granitowe wypusty na wysokości głowy można sobie guza nabić,albo oczu pozbawić.Są niebezpieczne!!!W zimie strach będzie tamtędy iść.Paranoja..

Te schody wcale nie poprawiły wizerunku budynku,jak zapowiadał burmistrz.Wręcz przeciwnie.Szpecą...Szczególnie te słupy o nijakiej wysokości dodają schodom wyrazu ciężkości...Czy takie balustrady nie mogły by być przytwierdzone bez tych 'słupów'?Wszystko to Śmierdzi postkomuną.Brak smaku,a i miejsca nie przybyło dla przechodniów na chodniku,a takie miało być założenie...

do king-jeśli masz pisać taką polszczyzną i z taką ilością błędów,to rzeczywiście-zamilcz...Mam mdłości..

Jestem spokojna o tych co odeszli...Pan Bóg zabiera nas zawsze w najlepszym dla nas momencie...My jeszcze zostajemy,by móc coś zrobić,naprawić,zmienić się...Każdy ma swój czas...Cieszę się,że o żadnej z tych Osób nie powiedziałam nigdy złego ,krytycznego słowa...Niech odpoczywają w pokoju... Dzielę ból z rodzinami...Wiem,jak im ciężko..

Myślę,że jednak mam rację.Dawniej sypano piaskiem i nie było tyle błota.A tak na marginesie,to sprzątam nie tylko koło domu,ale i chodnik naokoło posesji,to wiem ile to pracy kosztuje,żeby nam wszystkim było przyjemnie przejść chodnikiem w około domu.

Proszę zauważyć,jaka bezmyślność.Zimą drogi posypywane są najtańszym 'dziadostwem'z ogromną domieszką błota /ponoć po to,by zaoszczędzić,a nie zastanawiają się nad tym,ile takie sprzątanie przez całą zimę i na wiosnę kosztuje,nie wspomnę już o zapchanych studzienkach,które widać jakie są przy każdej ulewie.Owszem,widziałam w zeszłym roku ,jak przy remoncie naszej ulicy przy której mieszkam czyszczono studzienkę pierwszy raz od pamiętnej powodzi,skoro pracownik tej samej firmy,teraz wiosną zeskrobywał pozostałości po zimie z ulicy wzdłuż chodnika jadąc spychaczem i skutecznie zasypywał nimi studzienki.Gdzie sens i logika?Życzyłabym sobie,by dyrektor Zakładu Oczyszczania choć trochę myślał,co i jak się powinno robić,a jego pracownicy też.

Budynek szpeci,mieszanina stylów,nowe ze starym.Nie spotkałam kogoś,kto by się zachwycił..Żeby choć był funkcjonalny..Lepiej omijać z daleka...

Dzisiaj stoję w Krakowie w barze szybkiej obsługi w kolejce,by zamówić obiad i co widzę?,Wydane na talerzu dwa kotlety schabowe,ziemniaki z kapustą.I kto odbiera?Wypasiony cygan.Jednego mu było mało.

Wiewiórka,dzięki za wsparcie.Pozdrawiam.

Ja odpuszczam.A tak nawiasem mówiąc,nie była to kłótnia,tylko chęć zwrócenia uwagi na niestosowne zachowanie.

Skorpion 13-Nasuwa mi się prosty wniosek,że chyba jesteś tą kukułka,skoro nie widzisz w tym procederze nic niewłaściwego.Widzę,że jesteś za.A propos,gdzie mieszkasz,chętnie podrzucę Ci parę zbędnych woreczków.

No tak,ale o ile mi wiadomo,nie jest to miejski śmietnik.Ja też bym się nie cieszyła,gdyby mi ktoś podrzucał śmieci i ja bym musiała za ich wywóz słono płacić.Jakoś trudno to pojąć???

Myślę,że powinniśmy być bardziej odpowiedzialni i nie zachowywać się jak kukułki.

Proszę zauważyć,ile wielkich worków ze śmieciami bynajmniej nie cmentarnymi widać na tym śmietnisku.I znowu mam nie najlepsze zdanie o tych,którzy podrzucają samochodami wory śmieci,/widziałam to nieraz na własne oczy/.Gdzie nasze sumienie?.W takich codziennych sytuacjach sprawdzamy się najlepiej.Kiedyś moim zdaniem popełniono wielki błąd,organizując referendum w sprawie śmieci.Wierzcie mi,nie znam człowieka,który w taki,czy inny sposób nie wytwarzałby śmieci.Tak nawiasem mówiąc,JPII napominał nas,byśmy byli ludżmi sumienia.I co z tego zostało?...A byłoby tak pięknie...Idzie wiosna...Idą Święta...Pozdrawiam wszystkich...

Ostatnio czytałam 'Jak wygrać życie'-polecam.Tak w telegraficznym skrócie: jeśli emanujesz dobrem,to ono zawsze do Ciebie powraca,a jeśli ziejesz złem,zawsze zło do Ciebie powróci.Warte zastanowienia!!!Wszystkiego dobrego dla Wszystkich!!!

Do xxxsb:Wielki szacunek dla nieżyjących nauczycieli jęz.polskiego w naszym 'starym ogólniaku'.Też tam chodziłam i wyniosłam co innego.Może to zależy od podejścia do nauki i ogólnie do wszystkiego.Pozdrawiam.

Nasi poloniści przewracają się w grobach,widząc jakiego języka używacie i ile jest błędów ortograficznych i stylistycznych w Waszych wypowiedziach.Może nad tym warto by popracować,a nie jątrzyć jeden na drugiego.Miałam lepsze zdanie o współziomkach.