Do arcy-zadufanego w sobie p. Filipiaka: P. Filipiak niech pan skończy. Zarzuty do p. Kowalczyka i straszenie go spotkaniami z mieszkańcami? Myślę, że sobie lepiej poradzi. My na blokach prosimy o spotkanie już od ponad pół roku z panem ale się go doczekać nie możemy. Więc jak to jest? Przed wyborami pan taki przyjacielski, taki rozsądny, taki odpowiedzialny i troszczący się o obywatela? Przez 8 lat robił pan nam same problemy, kłopoty i nieprzyjemności. My teraz pana rozliczymy na wyborach za te pana 'zasługi'.

To nie komentarze decydują o czyjejś wygranej tylko mieszkańcy. W tych komentarzach po prostu wyrażają swoją opinię. A to, że jest tak mało zwolenników TF to wynika z jego działań przez ostatnie 8 lat. @tomaszwidz, naprawdę jesteś na takim 'wysokim' poziomie umysłowym, że myślisz, że te komentarze wygrywają wybory i trzeba ludziom płacić za siedzenie tutaj? Mi jest szkoda tego serwisu, ponieważ do pewnego czasu bardzo podobała mi się jego działalność, ale teraz to jest tylko komercja, 'ktoś' płaci to o nim złego słowa się nie napisze.

A dlaczego nie napiszecie że p. Filipiak wydzwaniał po ludziach z tych kart? Taka desperacja z niego bije, że to się w głowie nie mieści. Taka kasa mu przepadnie... Niektórzy rocznie tyle nie zarabiają co on miesięcznie.

Jak zwykle na wizualizacji wszystko ładnie-pięknie (chociaż w tym przypadku to ani ładne ani piękne) a jak już przyjdzie czas realizacji to nagle na najważniejsze punkty nie ma pieniędzy. Weźmy przykład wizualizacje 'galerii', miała być restauracja na dachu, most wiszący nad rzeką. Skończyło się na tym, że burmistrz Filipiak sprzedał tylko działki, na których stoją galerie- całe otoczenie: parkingi, chodniki, ławeczki, lampy powstały na koszt miasta i to miasto musi je otrzymywać CZYLI MY MIESZKAŃCY. Na most oczywiście pieniędzy nie było! Sprzedając tereny powinien sprzedać już cała działkę, galerie na pewno by sobie parkingi zrobiły bo bez tego klientów by nie było ale KTOŚ tu miał jakiś SWÓJ interes, żeby wydawać pieniądze miasta(mieszkańców) na nieodpowiednie rzeczy. A co do rynku to już się nie wypowiadam, wygląda to gorzej niż parking dla samochodów z taką różnicą, że nie można zaparkować.