Cos mi sie tutaj nie podoba, kiedys bylem swiadkiem podobnej sytuacji. Na parkingu przy cofaniu zostal lekko zarysowany radiowoz, nie obeszlo sie na pouczeniu a nawet na mandacie. Zostal wezwany kolejny patrol ktory spisal protokol, uszkodzony radiowoz jak i samochod ktory go zarysowal byli traktowani jako dwie strony uczestniczace w kolizji. Policjanci tlumaczyli to ze takie sa procedury i nie mozna tego w inny sposob zalatwic bez ingerencji drugieg patrolu.

Czy ktos moze juz testowal zasieg u nas? http://www.wykop.pl/ramka/976735/aero2-w-praktyce/

Jak w tytule, poszukuje dobrego wodzireja. Temat byl kiedys poruszany na starym forum lecz chyba zostal do archiwum przeniesiony.