Wina tutaj leży po obu stronach dziewczynka jak i kierowca nie zachowali szczególnej ostrożności. Dziewczynka wyszła na pasy gdzie był korek, wyszła z za samochodu kierowca audi miał prawo jej nie zauważyć powinna się zatrzymać wychylić głowę i poczekać aż zobaczy że kierowca ma zamiar się zatrzymać, to jest wtargnięcie na jezdnie, co nie broni kierowcy bo przy obecnie panujacych warunkach widząc że jest korek I zbliża się do przejść przy Szkole powinien zachować większą ostrożność, kierowca zauważył dziewczynkę w ostniej chwili. Ale dla tych którzy nie zauważyli było mokro było ślisko więc każdy kierowca chyba wie co się dzieje z samochodem w takich warunkach przy nagłym ostym hamowaniu w ostnije chwil ja myślę że mogłoby się to skończyć gorzej jednak kierowca jak widać odbił lekko w prawko i przejechał czesciowo po chodniku wystarczy się przyjrzeć na nagraniu. Policja w tej sytuacji powinna jechać do szkoły i przypomnieć dzieciaka jak prawidłowo i ostrożnie przechodzić przez pasy, kierowce pouczyć i przed przejściem dla pieszych przy Szkole wstawić ograniczenie do 30... Ludzie wieszacie psy na kierowcach ja jezdze dużo po całej Polsce i nie tylko ale tylko w limanowej ludzie większość ludzi chodzi po pasach jak święte krowy, tak jakby chcieli żeby ich rozjechać, bo przecież oni mają pierwszeństwo a nie myślą o tym że na drodze bywa różnie ze bywa ograniczona widocznosc że bywa ślisko a samochód do maszyna gdzie w nie odpowiednich warunkach atmosferycznych nie zawsze uda się nad nią zapanować nawet jeśli jedzie się zgodnie z przepisami i nawet jeśli ktoś uważa się za "króla kierownicy".