pawell
Wpisy na forum: 491
...do napisania "coś" na ten temat skłonił mnie medialny szum wywoływany dla "gawiedzi" jakoby trwaly prace na tym polu...w skrócie bez tworzenia "obcych" izmów choroba systemu polega na: 1) nadmierny fiskalizm 2) złe procedury odwoławcze(przewleklośc postępowań) 3) "obca" logika praw 4) brak równowagi podmiotów ...możesz się ze mną nie zgadzać masz do tego "ograniczone prawo" bo nie zawsze kwalifikowana większośc ma racje...mam tą swiadomość niemożności.
niektórzy wiodą klawe życie na cudzym (dzieci) "kredycie"
...Jak "Żydzi" składają Naród CHrystusa (dzieci) w "ofierze" - przez co nadal tkwią w "starej wierze"...
...a kto zgasił "światło"...?
...panie senatorze, a co się dzieje na kolei, bo o piłce juz wiemy...
OBIEKTYWNIE- "...CZŁOWIEK MA TYLE PRAW NA ILE SĄ MU SKŁONNI PRZYZNAĆ POLITYCZNI CYNICY..."8o8o8o
http://wiktorinoc.blogspot.com/2012/01/wolna-kultura-ad-acta.html
...najgorsze w tym jest to , że reguly ustalane są przez korporacje, a "konsument" nie ma tu nic do powiedzenia w procesie tworzenia "DEFINICJI" własności intelektualnej. Nie przyczynia sie to do swobodnego rozwoju pod kazdym wzgledem- ROZSZERZANA STREFA BEZROBOCIA I BIEDY. Korzyści tylko dla korporacji...odsyłam do płac i cen..PROSZE WYOSTRZYĆ "GOOGLE" 8o8o8o
...tzw. "własność intelektualna" sprowadzona do absurdu, nawet algorytmy się patentuje- swobodny rozwój czy celowe uwstecznianie?(dozowanie)...
czy ktoś z Was wie jak obecnie działa słuzba zdrowia SZPITAL LIMANOWA począwszy od SOR, a kończywszy na...
...jest to wartość "dodana" do "opisu" rzeczywistości...na różnych poziomach.
...a może coś z "Greckiego" pomoże??? no i oczywiście matma na maturze na odpowiednim poziomie...matematyka zwycięży, a nie kreatywna księgowość, bo to nie logika...haha.
..no wlaśnie...a jaka różnica w "wartości" dodanej???.. haha..8)
Krzyż "gwałtowników- jak złodzieje "ciemną nocą" wdarli się i "powiesili" KRZYŻ-STAŁO SIĘ...siła zapanowała nad prawem człowieka i bezmyślny sąd tak wcześniej jak i teraz...
co by sie stało gdyby nie brali- taka cisza intelektualna...8)
gdyby załozyć (teoretycznie), że te 800 osób głosowało tylko na jedną opcje, to i tak "troszke"(niewiele) brakuje do matematycznej "harmonii", a to robi wielką rożnice i żadne socjotechniczne kamuflaże tego nie poprawią, tym bardziej kreatywna "księgowośc"
MALO DEMOKRACJI - wyniki liczbowe wyborow odzwierciedlają stan poparcia dla rządow obecnej "elyty". Zaledwie ca. połowa z połowy uprawnionych do glosowania "poparła" brak istotnych reform okołobudżetowych ( cięcia płac tzw. "kominowych"w systemie płac budżetowych jak i emerytalnych, bankowych itp., a o przeroście biurokratycznym też trzeba wspomnieć...) dziura budżetowa jest wynikiem tylko i wyłacznie żle nabywanych praw i bezmyslnym szafowaniem nadmiernie rozbudowywanymi przywilejami( dla wąskich grup społecznych) Płaci za to wszystko obecne młode pokolenie i jego nastepcy, płaci "demokracja" jej oczywista "forma".
..apetyt połączony z przekonaniem,że się go zaspokoi to narzędzie stosowane z powodzeniem przez tygiel polityczny mające na celu sprowokowanie "wyborców" do pójścia do głosowania. Nieświadomy (manipulacji) wyborca dokonuje "wyboru" cały czas w tym samym kręgu, bez możliwości wpływu na istotne zmiany poprawiające jego sytuacje, a tym samym jego środowiska.(paradoksalnie brak DEMO-KRACJI) Parytety to tylko i wyłącznie molestowanie (wykorzystanie) przez męskie ego wizerunku "kobiecości" płci odmiennej, nie wniesie nic twórczego w debate polityczną, a tym bardziej istotnych zmian w polityke gospodarczą.(właściwe "sznurki" znajdują się za granicą) Dyżurne tematy zastępcze wykorzystywane przez "władze" świeckie i duchowne np. aborcja są też formą "molestowania" (wykorzystywania) wyborców. Powtarzam jeszcze raz- ustawodawca ma obowiązek zachować neutrealność światopoglądową, a miłość bliżniego winna to uwzgledniać i w tym względzie "aborcji" imperatyw sumienia winien działać niż ma to być nakaz stanowionego "siłą" prawa, dotyczy to równiez oddawania organów do przeszczepu. Wyniki "wyborow" (kanalizowania wyborów) jasno pokazują, że ca. połowa bioracych udział w wyborach ma jakąs reprezentacje we "władzy" natomiast pozostała częśc społeczeństwa dzięki odpowiednim procedurom i socjotechnice nie ma ŻADNEJ reprezentacji(zadnego "trybuna" we "władzy"- a taki stan rzeczy nazywamy dyktatem lub jak kto woli (ukrytą za procedurami) tyranią- nie załagodzi tego "farba" kobiecości. Tak osobiście nie podoba mi się to i nie daję "satysfakcji" tym pokrętnym działaniom wrzucając bezmyślnie kartkę do "głosowania"...
za co? http://www.youtube.com/watch?v=dQD3Fqkf4LE&feature=player_embedded#at=527
W każdym domu na "święta" zaczynaja się gruntowne porządki i dlatego chciałbym się podzielić moją refleksją na ten temat. Porządki trzeba zaczynać od "siebie" tzn. żródła bałaganu. Jedni powiedzą, że to od sumienia, drudzy, że od rozumowania i zmiany nawyków. Ja chcialbym zwrocic uwagę na "żródła" bałaganu w Rzeczypospolitej, ktore znajduja sie w strukturach Państwa, jego organizacji i procesu wychowywania. Nie musze nikogo uswiadamiać, że w tym względzie narobiono dużo zła, poczawszy od Sejmu, a skończywszy na oswiacie, środkach oddziaływania na opinie publiczną-Kościele. To,że Sejm "sieje" buble prawne to nie musze nikogo przekonywac, bo chyba "wiekszość" odczuwa to na wlasnej skórze. Natomiast co do "oswiaty" to zarzucam jej co brzmi paradoksalnie, "ślepe" uwstecznianie społeczenstwa- dowody?- brak szkół "zawodowych" na odpowiednim poziomie, kadry inżynieryjskiej i naukowej, nie mówiac o zanizaniu poziomu nauczania itp. Natomiast "środki" społecznego przekazu podlegają "kontroli" ich mocodawców, chociaż w wielu przypadkach potrafią "przemycić" do wiadomości opinii publicznej(mimo "ukrytej" cenzury) istotne dla społeczeństwa fakty. Te skondensowane (skompresowane) fakty przemawiają za tym, aby w tym względzie "zrobić" porządek. Jak to zrobić?. Myślę, że tzw. "model" demokracji jest tu istotny, ale to spróbuję ująć po pierwszym maja- przed "wyborami".