pejot
Komentarze do artykułów: 1
WięcejMa rację KURI, że płynność ruchu w rynku zmniejszają głównie piesi. Chyba przejść dla nich jest też zbyt wiele, np. to za wjazdem w ulicę MB Bolesnej powoduje powstawanie korków przez auta zamierzające skręcić w tę ulicę, co hamuje ruch okrężny w rynku. Myślę, że światła wymusiłyby przechodzenie grupami a nie 'sznurkiem' co upłynni przejazd przez rynek. Miejsce postoju busów przed domem towarowym było dobre chyba kiedyś, gdy ruch był mniejszy. Miejsca tam jest też zbyt mało. Gdzie miejsca postojowe dla niepełnosprawnych i dla policji?. Mały Rynek nie jest też dobrym miejscem dla busów bo jest zbyt mało pojemny - już teraz stojące busy utrudniają wjazd do rynku czy w ul. Kilińskiego. Po remoncie i poszerzeniu tej ulicy powinien być w niej ruch dwukierunkowy, a to z postojem busów w M. Rynku też by się kłóciło.
Odpowiedzi na forum: 1
WięcejMyślę, że miejsc parkingowych w Limanowej jest wystarczająco dużo. Problemem jest natomiast pazerność i wygodnictwo posiadaczy aut. Tu aż prosi się o interwencje policji i straży miejskiej. Przecież wpływy z mandatów zasilą kasę miasta!. Przykłady: na tyłach Domu Towarowego nagminnie parkuje się na zebrach. Od dłuższego czasu nie spotkałem tu żadnych patroli. Dojazd do ul. Zielonej jest możliwy tylko Bulwarami wzdłuż placu targowego. Droga jest po budowie targu zdewastowana, ustawione są znaki zakazu zatrzymywania, ale nagminne parkują na niej samochody i to nawet z rejestracjami innymi niż KLI.... Żeby było ciekawiej to parkują one po lewej stronie jezdni gdzie jest jeszcze jako taki asfalt, natomiast przejeżdżający muszą jechać stroną prawą pełną dziur i wybojów (mimo napraw). Dodam jeszcze, że np. dzisiaj ci parkujący wystawiali na maskach swych samochodów towar do sprzedania - jajka. Ciekawe co na to władze miasta?. Kto ewentualnie zapłaci za udokumentowane uszkodzenia samochodów?