Szanowny Panie "yyy" widzę w pańskim wpisie chorobliwą zazdrość, że Komendantowi Sejmejowi się powiodło bo wtedy jak on zdobywał kolejne kwalifikacje Pan widocznie zajmował się swoją prywatną firmą, którą Pan zarządzał telefonicznie będąc w służbie. A teraz jest Pan rozgoryczonym emerytem i wylewa pan swoje frustracje na forum publicznym. Po prostu był Pan przy straży a nie w straży. O jakich Pan osobach wspomina w swoim wpisie i jacy to funkcjonariusze musieli niby przez Pana P.Sejmeja odejść ze służby to czyste pomówienia i obelgi rzucane bez potwierdzenia na co nie mogę się godzić. Znam Pana Komendanta bardzo dobrze i nikomu krzywdy nie zrobił a zawsze starał się i próbował podjąć rozmowę by wybrnąć razem z problemu. A co do książki, którą Pan chce napisać to proponuję Panu pójść w kierunku poezji może to Pana jakoś uspokoi... Pozdrawiam i trzymam kciuki za Pana Komendanta Sejmeja.

I TO JET TEN CZAS.., 'CZAS NA DOBRA ZMIANĘ - DAMY RADĘ !!!'

Czytam i jestem zdziwiony co emeryci mają do obecnego Dowódcy ??? Jakąś nagonkę tu się uprawia chyba każdy rozumny człowiek to widzi !!!!!!!!!