Witam, nie mogłam obojętnie przejść obok tego, co przeczytałam! Jestem wolontariuszem tegorocznej edycji Szlachetnej Paczki w Naszym Rejonie, opiekuję się rodziną z niepełnosprawnym dzieckiem, a drugą rodziną gdzie kobieta sama wychowuje dzieci, przez wiele lat była bita, chroniła dzieci, ale w pewnym momencie kiedy ojciec targnął się na życie jej dziecka powiedziała dość. Dramat trwał długo, obecnie mąż odsiaduje wyrok. Nasz lider ma rodzinę która mieszka w domu które za podłogę ma klepisko, bez łazienki, wc, inna rodzina walczy o każdy oddech swojego dziecka, w innej dzieci kiedyś się pobiły w szkole o szklankę mleka. Naciągane?! Wiecie co, jesteśmy właśnie przed Finałem, walczymy, żeby oststnie dwie rodziny znalazły darczyńców, od lipca tego roku, zbieralismy informacje o potrzebujących, weryfikowaliśmy i podejmowaliśmy decyzje. Nie są to rodziny które żyją w zawinionej biedzie. Jestem ciekawa, bo w bazie znalazły się rodziny z LIMANOWEJ, LASKOWEJ, TRZCIANY i nagle tak wszyscy kojarzą te rodziny które się w bazie znalazły.... przykro mi się zrobiło po tym co przeczytałam, bo miesiące poszukiwań, godziny szkolenia, kolejne wprowadzania do bazy, akcja zakrojona na całą Polskę, i naprawdę wielkie serce i dowaga Naszego Lidera który postanowił przenieść na nasze ziemie w tym toku to, co jest na innych regionach od 12 lat i z czym się spotykamy?! Z negowaniem!! Chciałabym, żeby te wszystkie osoby które tak buńczucznie się wypowiadają że jesteśmy beeeee i źle przeprowadzamy wywiady i rozpoznanie zastanowiły się nad czym co piszą, bo gdyby to nasz Lider zobaczył serce by mu pękło!! Każdy z nas wszystko robi za darmo! Obecnie 18 cudownych osób które zdecydowały się być Darczyńcami dało szansę tym rodzinom na inne Święta niż dotychczas- są moimi osobistymi bohaterami!! Są jeszcze ludzie którzy chcą wyjść poza swoje horyzonty i nie widzą tylko czubka własnego nosa. Ja zawsze w takich momentach sobie myslę, że ja za rok, dwa mogę myś też potrzebująca a ludzie będą mnie spostrzegać przez pryzmat tego, że przecież 2 lata temu mi się powodziło. Życie jest życiem i trzeba się umieć dzielić tym co się ma. A jeśli ktoś ma wątplwiości na jakiej podstawie wybieramy rodziny zapraszamy w przyszłym roku do zostania wolontariuszem! A dla wszystkich 18 rodzin/osób które zdecydowały się pomóc :favorite: i mam nadzieję, że weekend małych i dużych cudów będzie owocny. A wszystkim zdrowych i wesołych świąt i więcej wiary w człowieka!

A ja myślę, że dla wszystkich się znajdzie miejsce i nie ma co krytykować. W artykule pisze, że chcą pomóc szczególnie tam gdzie jest CHORE I NIEPEŁNOSPRAWNE DZIECKO a jak wiadomo w takich rodzinach wydatki są niesamowite i każda pomoc się przyda. Ja się podpisuje dwoma rękami pod tym. Akcja ogólnopolska, ale działanie regionalne. Fajny pomysł ;-)

artko7, czy Ty uważasz, że wynik 3,17 i 3,52 promili o godzinie 15.30 podczas sprawowania opieki nad dwójką dzieci to nic?!!Aż mi się coś robi?! Nic się nie stało, bo ktoś zareagował i historia zakończyła się jak się zakończyła.... o godzinie 19.00 'rodzice' by mieli ile? 5 promili? Więcej? Palma by im odbiła i zrobili by coś dzieciakom, dalej byś pisał, że przecież nic się nie stało, bo przecież to Wszechmoni rodzice którzy mają władzę rodzicielską?! To nie czasy średniowiecza, że dziecko jest czyjąś własnością. A takie dzieci które nie widzą nic innego tylko alkohol.... to co za nich za 5 lat będzie?! Alkohol, rozboje, pobicia, bo przecież normalnego domu nie zaznali...dalej będziesz uważał, że przecież to nic, bo to żadna patologia!! Zastanów się dwa razy nad tym co piszesz, bo w żaden sposób nie można takiego zachowania rodziców usprawiedliwiać, bo przecież 'chcieli się napić'. Poza tym Kodeks Karny też coś mówi na ten temat: art. 160 kk § 1. „Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”§ 2. „Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.” Więc proszę Cię nie osłabiaj mnie takimi komentarzami, bo takie działania tej osoby co zadzwoniła na Policję czy też samych Policjantów nie jest nadgorliwością. A jeśli 'rodzice' nie nabyli podstawowych umiejętności odnośnie sprawowania pieczy nad dziećmi to Sąd powinien się poważnie zastanowić co z tym zrobić, by jeszcze póki to możliwe dać szanse...nie 'rodzicom' a dzieciom.

To nawet nie jest śmieszne 'kto taki życzliwy był i doniósł' 'już nawet nie może się małżeństwo razem napić, no nieźle'!! To naprawdę nie jest śmieszne, po ponad 3 promile alkoholu to nie jest po piwku wieczorem, tylko już dłuższa libacja na co patrzą dzieci!! Które zresztą w swoim życiu nic innego nie widziały! A ja się cieszę że coraz częściej takie sprawy ktoś zgłasza, albo coraz częściej kurator nachodzi takie sytuacje, bo jest jakaś szansa w ten sposób dla tych dzieciaków.Ciekawe czy też takie dowcipny komentarz by był jakby tak pijani rodzice coś zrobili swoim dzieciom, bo do tego mogło dojść gdyby nikt nie zgłosił takiej sytuacji! JA SIĘ CIESZĘ ŻE CORAZ BARDZIEJ JAKO SPOŁECZEŃSTWO JESTEŚMY WRAŻLIWI NA TAKIE RZECZY I REAGUJEMY BO DZIECI NIE OBRONIĄ SIĘ SAME.