Tym przypadkiem było to, że ów wynajęty nieszczęśnik nie wytrzymał tempa imprezy i stracił przytomność-zajechali gościa...Jeden z uczestników orgii wezwał karetkę, lecz gospodarz imprezy (redaktor w jakże katolickim piśmie "Niedziela ") wpuścił pomoc tylko po interwencji policji. Miłosierdzia biedakowi nie okazał,za to na pewno odpowiednio go namaścił...

A co ma nie spadać, jeżeli słyszy się o ostrej orgii urządzonej na plebanii w Dąbrowie Górniczej z wynajętą męską prostytutką,która ujrzała światło dzienne tylko przez przypadek.

Czytelnik z Krakowa zademonstrował własną głupotę w czystej postaci.

Upierdliwy czytelnik z Krakowa inaczej by na tą sytuację patrzył gdyby stał w korku za ciężarówką która próbuje włączyć się do ruchu.

Złośliwość czytelnika z Krakowa w czystej postaci. Specjalnie cisnął do samego końca, nie odpuścił aby zrobić nagranie. Niebezpieczna sytuacja, ale stworzona tylko przez czytelnika z Krakowa. Wiadomo,że ciężarówka to nie wyścigówka i nie wystrzeli jak z procy. Mandat czytelnikowi z Krakowa się należy.

A co z tym słynnym gwałtem w szpitalu, był,nie był bo nic nie piszecie?

Do czytelniczki:Mogło być tak,że właściciel/właścicielka tego pojazdu zaparkowała poprzedniego dnia kiedy parking był zapełniony i pozostawił/pozostawiła pojazd do następnego dnia. Byle pierdoła i afera na cały powiat...

O założycielu Radia Maryja warto przeczytać dwie publikacje autorstwa Tomasza Piątka pt."Rydzyk i przyjaciele-kręte ścieżki " - jest to część pierwsza,oraz "Rydzyk i przyjaciele -wielkie żniwo"-jest to część druga.

Na pewno odśpiewają barkę

Czy to ma związek z zabytkowymi nagrobkami na cmentarzu parafialnym w Limanowej?

Faktycznie do d.py,a jeszcze dużej wody nie było.No nic,wybuduje się nowy,większy...

Tak,podobno salwę honorową z granatnika ma wykonać jak ostatnio gen. Szymczyk.Ale mają przełożonego, na ich miejscu wstydził bym się.

Oczywiście brawo dla wójta.Bez ułożenia rury/przepustu i zasypanie w tym newralgicznym miejscu się nie obejdzie. Jeżeli nie będzie podparcia w korycie potoku,problem ciągle będzie się powtarzać,nawet bez udziału samochodów ciężarowych.

Budowniczy kościoła, ile razy czytam lub słyszę to zdanie to zawsze do głowy przychodzi mi ten dowcip:Jedzie furmanka z węglem przez wieś,a woźnica woła:-Węgiel! Węgiel! Węgiel przywiozłem!Zsapany koń pod nosem mówi:-No k wa,ty przywiozłeś!

W żadnym razie nie umniejszam trudu konstrukcji i budowy takiego motocykla, nie każdy by się tego podjął. Panu Mateuszowi życzę wytrwałości i samych sukcesów zarówno w nauce,jak i późniejszej pracy zawodowej.

Ale tytuł! Podniecenie autora conajmniej takie jakby Pan Mateusz rozszczepił atom siekierą...Przecież już od dawna są w sprzedaży gotowe komponenty pozwalające na taką przeróbkę. Jakiś czas temu widziałem taki motocykl w Szczawnicy,nie wykluczone,że mógł to być Pan Mateusz.

Kładka była odgrodzona taśmą.

Całkowity rozpad wartości moralnych.

Czy to,naprawdę jest uczciwe, Prawe i Sprawiedliwe? Czy można wierzyć w to, że jeżeli ktoś tak postępuje to będzie reprezentować interesy najbiedniejszych i potrzebujących?

Kiedy to mieszkanie może być komuś naprawdę potrzebne?