jarek59 muszę cię rozczarować. Jak widać na załączonym obrazku, niestety ignorancja nic nie kosztuje. Z uwagi na komentarze zamieszczone powyżej powstrzymam się od dalszego dialogu. Mimo wszystko zachęcam do zapoznania się z treściami prawdzie katolickimi. Z Bogiem!

Moi drodzy! Polecam Wam wszystkim miejsce, gdzie wyznawany i przekazywany jest nienaruszony depozyt wiary. Tym miejscem jest Bractwo Kapłańskie św. Piusa X (FSSPX). Kapłani tego Bractwa, głoszą nieskażoną modernizmem, niezmienną doktrynę opartą na świętej Tradycji Kościoła. Sprawują święte sakramenty w taki sposób, w jaki niezmiennie czynił to Kościół przez wieki. Sprawują Mszę św. w jakiej uczestniczyli nasi ojcowie i dziadowie, i na której wychowała się rzesza świętych Kościoła. Poczytajcie na ten temat i zobaczcie czym jest katolicyzm, ponieważ to co podaje się nam od niespełna 60 lat za katolickie, z pewnością nim nie jest. Nie wiem na czyich jest usługach jest hierarchia, ale z pewnością nie Bożych. Polecam dwumiesięcznik wydawany przez Bractwo - "Zawsze Wierni" - bogaty w rozmaite mądre treści i budujące autentyczną świadomość na temat otaczającej nas rzeczywistości. (polecam ich kanał na youtube FSSPX Polska oraz ich stronę internetową piusx.org.pl) Co najważniejsze, aby moc dostrzec to, o czym mowa wyżej, trzeba dać coś od siebie, nie wystarczy tutaj bierny katolicyzm i oszukiwanie własnego sumienia, że wszystko jest w porządku, albo myślenie w stylu "wski spokojna, wsi wesoła...". Moi drodzy, tylko w nas nadzieja. Z Bożą pomocą zmieniajmy siebie i świat. Katolicyzm jest racjonalny, dlatego poznawanie rozumowe naszej wiary, obok prowadzenia życia duchowego jest naszym obowiązkiem. Zakopano przed nami wieli skarb, musimy z powrotem go dla siebie zdobyć! Wyzbądźmy się pustego znaczenia tradycji (tzw. chodzenia do kościoła dla zasady), a czerpmy ze skarbca bogatej Tradycji Kościoła. Życzę wszystkim błogosławieństwa Bożego w Nowym Roku!

@kosmaty_ co do poprzedniej pani dyrektor, to faktycznie była jedyna w swoim rodzaju, jak zresztą całe elitarne grono "pedagogiczne" tej szkoły. "Męciniaków", przynajmniej na szczeblu gminnym/powiatowym nie obowiązują żadne zasady przy zajmowaniu stanowisk. Liczy się kolesiostwo, a jednym z najważniejszych atutów jest fakt pochodzenia z Męciny. Doskonale pamiętam jak x lat temu, ustępująca dyrektor na apelu szkolnym zwracała się do uczniów z Kłodnego, że "to dzicz!". Nie wiem, nie znam się, może wtedy obowiązywały inne standardy wychowawcze. Dzieci z Kłodnego uczące się w gimnazjum w Męcinie zawsze były traktowane niemalże jak obywatele drugiej kategorii. A później kiedy śmietanka męcińska z tejże szkoły chciała się dostać do rady gminy czy powiatu, to pani dyrektor wysyłała kucharki, albo woźnych do rodziców tych dzieci z Kłodnego, z mieloną primą i baryłkami żebrząc o głos... żenada! Syn dyrektora szkoły - pewno na kupionej na targu magisterce - znalazł zatrudnienie w szkole jako nauczyciel wf, również poniewierajac słownie dzieci z Kłodnego. Taka ta szlachta męcńskiej edukacji. Nie inaczej było kiedy istnienie liceum w Męcinie było coraz bardziej niepewne. Przy tej okazji, też nie brakowało kawy i słodkości dla rodziców, żeby namówili swoje dzieci do utworzenia klasy licealnej w Męcinie. Prestiż aglomeracji męcińskiej... Do dziś wielu stamtąd cierpi na niczym nieuzasadnioną megalomanię. Przykład z 2010 roku, kiedy w Kłodnem uaktywniło się osuwisko. Kłodne dostało rządowe pieniądze na odbudowę domów dla poszkodowanych. Owszem, domy powstały, ale resztę kasy przytuliła Męcina na nowy asfalt i chodniki, jakby w Kłodnem mało było dróg do remontu. Do dziś mnie śmieszą te znaki drogowe, nawtykane jak tyczki w groch gdzie tylko się da. Nie ważne po co, ważne, że są, ale tylko w Męcinie, bo tam gdzie zaczyna się Kłodne, to już być nie może. No i oczywiście przejście dla pieszych na miarę XXI w szczere pole obok remizy :D, nie ważne po co, ważne, że mamy w Męcinie migające na pomarańczowo światełka, tak jak w mieście... :D W ilości znaków drogowych mierzy się wielkomiejski charakter Męciny... Te znaki (z pierwszeństwem przejazu) są nawet w takich miejscach, gdzie rolnik jedzie trzydziestką gnój w pole rozrzucać :D Nawet kiedy wylano asfalt na drodze powiatowej zaczynając od Kłodnego przez Męcinę, to tablicę informacyjną o środkach unijnych przeznaczonych na remont tej drogę przeniesiono z Kłodnego, gdzie pierwotnie została zainstalowana, do Męciny :D naprawdę dziecinada! Dlatego wracając do tematu konkursu na dyrektora, podejrzewam, że tu przede wszystkim chodzi o dobro dzieci (sic!), a nie żaden lokalny układ, skądże. Jak zawsze zresztą. Jakżeby męciniok mógłby sobie pozwolić na to, żeby mu jaki obcy na jego miedzy się rządził.... A tak w ogóle, to życzę wszystkim miłego dnia, zwłaszcza mieszkańcom Męciny! :)