Myślę że starosta to dobry gospodarz , ale za dobry dla swoich podwładnych. Parę faktów: most w młynnym, mosty w laskowej /ostatnio 9 wypadków, złe projekty, ustępstwa dla wykonawców/,w PUP problem, w wydziale komunikacji problem. Ja rozumiem że starosta nie wszystko może, ale kto ma wywrzeć nacisk na województwo jak nie on, Leppera mamy wołać? Załatwić w starostwie coś bez znajomości, graniczy z cudem. Wchodząc do biur starostwa wyraźnie widać że część pracowników nie ma się czym zająć. Nie ilość Panie starosto , ale profesjonalizm pracowników może poprawić wizerunek starostwa. Jak się zwolni 30% z nich , to reszta zrozumie że trzeba solidnie pracować , pozbędzie się urzędniczej buty , i klienta przestanie traktować jako intruza przerywającego miłe pogaduchy . Praca na krótkich kontraktach, aplikacje na stanowiska z dostępem ludzi z zewnątrz rozwiązałaby problem. Tak jest w biznesie.'Dożywotnie etaty' powodują że nie ma motywacji do pracy.

kamikazemario: czytając to co piszesz , wydaje mi się że to moje słowa sprzed paru miesięcy. Wszędzie widziałem zło , myślałem że nauka wyjaśni wszystko, a ja taki głupi wierzę w jakieś mrzonki. Długo mi zeszło zanim zrozumiałem ze nauka nie potrafi udowodnić istnienia Boga , ani nie potrafi zaprzeczyć jego istnieniu. To kwestia wiary. Myślę że jesteś człowiekiem inteligentnym i 'szukającym' i znajdziesz to czego szukasz. Ja musiałem dojść 'do dna' żeby zrozumieć , że bez Boga moje życie nie ma sensu. Dziś dziękuję Bogu za każdy dzień w którym Jego mądrość potrafi za pomocą moich 'tępych rąk' wytworzyć coś dobrego dla innych. To daje mi poczucie godności i radość z wykonywanej pracy. Nie patrz na księży, biskupów , liczy się tylko Twoja relacja do Boga. Powodzenia

Instalacje alarmu w sądzie wykonała firma z okolic Nowego Targu ,może dlatego tak długo , trawa oczekiwanie na naprawę.