Co Pan mówi Panie rzeczniku? Kiedy dzwoniłem do Was to zostałem dosłownie ja przesłuchany a radiowóz i tak nie podjechał. Zgłaszałem, że jakiś człowiek kręci się po osiedlu. Dodam, że osiedle oddalone od komendy limanowskiej o jakies 1000 m. Żarty chyba ta wypowiedź rzecznika.

Ten zielny pojazd to rzeczywiście jakiś kosmiczny jest. To wogóle jeździ? Co to jest?

Nie dajmy się ponieść bo ktoś znów obróci kota ogonem tak jak w wywiadze na stronie sadeczanina i wina bedzie po stronie pokrzywdzonych. TOP ma racje tylko jak zmobilizować limanowska Policję do stanowczysz i szybkich interwencji w takich sytuacjach?

*** a tu przedstawioiny jest wręcz inny przebieg wypadków

Dobra Pany. To teraz mi prostemu chłopu oderwanemu granatem od pługa powiedzcie tak prosto: nie mam co liczyc na solary, dofinansowania i kredyty z ulga tylko dalej gumiocami w piecu palić? tak? Bo juz od tych Waszych wywodów to się mi bardziej we łbie kolebie jak od śliwowicy. A taki chciałem byc ekologiczny...

Ja mam taką propozycję: proszę aby wszelkie informacje zwiazane z działalnościa policji limanowskiej zamieszczac w osobnym dziale i zatytułować go np Humor albo Humor przez zły tudzież Błekitny humor.

Panie rzeczniku proszę się nie ośmieszać. Kiedy przed kilkunastoma dniami zadzwniłem pod numer alarmowy Policji zostałem wyspowiadany ze swoich danych a pozniej dosyć olewającym tonem oficer dyżurny oświadczył, że może to nikt szczególny. I tyle żadnego patrolu a zgłaszałem osobnika łażacego po osiedlu w odległości 3 min. pieszo od waszej komendy. ŻENADA!!!

uuuuu a taki był piekny amerykański, szkoda...

Dawniej to były czasy i granat i karabin był pod ręką...

'Policja prosi wszystkie osoby mogące mieć jakąkolwiek wiedzę na temat zdarzenia o kontakt z najbliższą jednostką policji.' Tak tylko jak ze dwa tygodnie temu zadzwonilem na Policje, że po moim osiedlu jakis gość się kręci i dziwnie rozglada po poszczególnych posesjach to mnie wypytali o dane a facet sie wyłaził jeszcze ze 20-30 minut i spokonie sobie poszedł. Obywatelu obroń się sam.

Pamiętam i ja Ks. Szczepana Szlagę. Wielki człowiek, kapłan i naukowiec. Uczyć się nam od Niego.