Do stokrotki88 a gdzie plotkowałem wg Ciebie ... ? Mszana nie twierdzę że nie było wystąpienia (biorąc pod uwagę że była to Msza nazywa się to dokładnie KAZANIE - ale to tak tylko dla informacji). Poza tym to widzę w dalszym Ciągu jesteś bardzo zdenerwowany/a hehe i nie umiesz tego obiektywnie ocenić. Fakty są takie: 1. Ludzie poltkowali 2. Ks. Proboszcz się bronił 3. Wszyscy są teraz wielce urażeni że się bronił 4. Ludzie z Mszany nie widzą nic złego w tym że plotkowali i wina i tak leży po stronie Ks. Proboszcza ...

ale w Twoich wypowiedziach nie ma ŻADNYCH konkretnych argumentów. Jest wszystko i nic (ktoś,coś,kiedyś, gdzieś itd.). Twoje wypowiedzi emanują złością ale nie argumentami. Jesteś osobą rozjuszoną i bardzo nie przyjemną która widzi błędy kogoś ale swoich niestety już nie widzi. Skoro dbasz o dobro Kościoła to pomódl się bo to bardziej się przyda niż wypowiadanie na forum. Dla mnie prowoderem byli ludzie z Mszany którzy plotkowali - dziwi mnie że tego to już nie pamiętasz ...

myślę że najbardziej są urażone osoby które SAME PLOTKOWAŁY ... heheh ... ale tak to zazwyczaj jest że najwięcej do powiedzenia mają Ci co najwięcej plotkowali ... Zastanawiam się czy ktoś z Was przeprosił Ks. Proboszcza za te wszystkie plotki ?? W Mszana i Arbiter to typowe MĘDRKI Mszańskie (mnustwo ich u nas) niestety nic z MĘDRCAMI nie mają wspólnego ... Pytacie jak rozwiązać sytuację ?? Z Waszych wypowiedzi wynika że jesteście bardzo wierzący dlatego proponuje zawierzyć Miłosierdziu Bożemu i powiedzieć sobie 'Jezu Ufam Tobie' :)