wojewoda
Komentarze do artykułów: 1
WięcejPan starosta powiedział: ' Działamy dużo sprawniej niż w 1997 roku, jestem pełen podziwu.' Hmm?? Ale czy tak naprawdę jest to ja bym lekko ostudził pochwały pana starosty, oczywiście każdemu za ciężką pracę w celu społecznym należą się takie pochwały i tego w najmniejszym stopniu nie podważam. Pamiętam iż w roku 1997 sztab kryzysowy też działał ale co się okazało: Po opadnięciu wody na rzekach bodajże to był wtorek sztaby zostały praktycznie zamknięte iż uznano że już fala kulminacyjna minęła, woda opadła i zagrożenie minęło a okazało się, że we środę przyszła burza i to ona najwięcej zrobiła szkód. W Laskowej z tego co pamiętam OSP zdążyła tylko pozrywać nagromadzone kłody i gałęzie na przyczółkach mostów i to nie wszystkich. Ja bym był ostrożny w porównywaniu tych dwóch sytuacji zagrożenia powodziowego. Tutaj mamy narastającą sytuację z minuty na minutę ale jest ona i tak bardziej możliwa do przewidzenia niż w 1997 roku. Oczywiście jesteśmy bogatsi w wiele doświadczeń. W wielu miejscach górskie potoki zostały wyregulowane. Powstały rowy melioracyjne, osuwiska zostały zabezpieczone i to jest oczywiście sukces ale pamiętajmy że to jest żywioł który jest silniejszy od naszych ludzkich możliwości.