WiKu, a skąd ty masz takie informacje o pozycji Palikota? 8o Masz tu link to sobie popatrz jak to wygląda w sondażach: http://serwisy.gazetaprawna.pl/wybory/artykuly/547997,po-37-proc-pis-20-proc-tak-wygladaja-ostatnie-sondaze.html A tak w ogóle to wydaje mi się że nie rozumiesz sedna moich wypowiedzi. Kieruje nimi jedynie zatroskanie o społeczność lokalną. Głosuj sobie na Palikota jeżeli chcesz ale mam pytanie, co on zrobi dla Limanowej? Jężeli chcesz oddać głos na kogoś kto i tak nie przekroczy progu wyborczego, twój wybór i ponownie twierdzę że marnowanie głosu. Twierdzisz, że rządzi banda, może i prawda. Lecz moja propozycja brzmi, jeżeli nie możemy wymienić "bandy", to zacznijmy wymieniać w niej ludzi. Nie przekonasz mnie, że dotychczasowi limanowscy posłowie zapisali się chlubnie na kartach naszej lokalnej historii. Więc ich zmieńmy i dajmy szansę komuś innemu. Sam zadajesz kłam własnym słowom. Twierdzisz że PO i PSL ponownie stworzy koalicje a sugerujesz aby głosować na partie które nie będą miały nic do powiedzenia. Czyich interesów ty bronisz? Bo na pewno nie ziemi limanowskiej. Naszym nadrzędnym celem powinno być spójne i rozsądne głosowanie. Są pewne karkulacje które dają naszemu powiatowi szanse na dwa mandaty, ale jeżeli bedziemy głosować na Palikota, Nową Prawicę albo PJN i rozbijemy głosy to najbliższe biuro poselskie będziemy mieć w Nowym Sączu. W tych wyborach partii niestety nie zdołamy wymienić, ale przy wzajemnym porozumieniu możemy wymienić ludzi którzy przez ostatnie lata zawodzili nasze oczekiwania.

czesiek5, staram się mieć szacunek i tolerancje dla przekonań innych, ale gdy ktoś pisze lekko od rzeczy to nie mogę milczeć. Wytłumacz mi jaki sens ma głosowanie na partie o których już teraz wiadomo że i tak nie przekroczą progu wyborczego. To kompletnie marnotrawstwo. Nie bronie obecnej ani żadnej poprzedniej koalicji ale obracamy się w konkretnych realiach i tę określoną sytuacje musimy najlepiej dla regionu wykorzystać. Jeżeli nawet któraś z opcji o których piszesz przemyci nawet kilku posłów, to co oni będą mogli zrobić będąc w głębokiej opozycji bo chyba nie chcesz nam wmówić że stworzą koalicyjny albo samodzielny rząd. Z pewnymi faktami musimy się pogodzić. Karty i tak będą rozdawać cztery ugrupowania a naszym celem jest umieścić tam swojego człowieka. I to z ugrupowania które ma szanse znaleść się w koalicji. Jeden poseł z Limanowej może nie zmieni Warszawy ale przy określonym zaangażowaniu i współpracy z lokalnymi władzami jest w stanie zrobić dużo dla środowiska. Zasada jest prosta. Decydentami są sprawujący władzę, partnerami do rozmowy dla nich jest albo kolega z ugrupowania albo koalicjant. Na pewno nie będzie nim ktoś z opozycji a już na pewno z tak dziwnych ugrupowań jakie lansujesz. A swoją drogą te ugrupowania mogą sobie pozwolić na programy które wpadają w ucho bo i tak wiedzą że nikt ich z tego nie rozliczy bo nawet nie będzie ku temu okazji bo będą jedynie "ciekawostką" tych wyborów. Tak więc czesiek5 zejdź na ziemię, bo w tych obłokach może ci zabraknąć tlenu do oddychania.

panel, sondaże nie są wyrocznią, a czasem nawet celowo są manipulowane jednak nie można ich nie zauważać. PiS nie odrobi strat procentowych, a jeżeli Prezes dalej będzie szerzył taką demagogie jak obecnie i posługiwał się kłamstwem, a jego przyboczni będą wyzywać ludzi to straci jeszcze więcej i nawet ojciec dyrektor swym błogosławieństwem nic tu dużo nie pomoże.

smo, z tego co się doczytałem na ulotce to pani Stokłosa ukończyła dwa kierunki studiów więc nie ma sprzeczności aby być ekonomistą a równocześnie magistrem-inżynierem. A odpowiadając wicusiokowi. Rozumiem fascynacje konkretną osobą ale nie stać nas na sentymenty, musimy się kierować logiką i chłodną karkulacją. PiS nie ma szans na stworzenie samodzielnego rządu a przy ich ortodoksyjności ciemno widzę jakąkolwiek koalicje kogokolwiek z nimi. Tak więc wciąż będą zdani na bycie opozycją a z tego poziomu trudno coś załatwić dla regionu. Pan Janczyk doświadczył tego prowadząc samodzielne rozmowy z NFZetem przy okazji kontraktów. Może chciał dobrze ale wyszło jak zwykle. My oprócz skalo makro musimy na problem patrzeć również w skali mikro. A logika takiego podejścia mówi aby nie rozbić głosów, wybrać kogoś kto daje nam nadzieje (obecni wybrańcy tej nadzieli nas pozbawili) i kogoś kto oprócz sumienności w wykonywaniu swoich zadań posiada jeszcze doświadczenie pracy samorządowej i wykształcenie kierunkowe.

forfiter, wspomniałeś wcześniej o kandydaturze pana Franka Dziedziny. Byłem wczoraj świadkiem dyskusji z której wynikało iż jego kandydatura ma jedynie na celu rozbicie głosów w Mszanie i odebranie ich Patalicie. Jest to kolejna metoda walki między liderami list i jeszcze bardziej przekonuje mnie to do pomysłu zmiany tych ludzi. Musimy jednak pamiętać aby nasz kandydat miał po pierwsze szansę wejścia do sejmu a po drugie być w ramach ugrupowania które ma szansę wejść do koalicji rządzącej. Poseł opozycyjny ma nikłe szanse na załatwienie czegokolwiek dla regionu. Doświadczył tego wielokrotnie pan Janczyk. Tak więc znów wracam do osoby pani Stokłosy startującej z PSL i proszę o aktywniejszy udział w tej dyskusji.

Mam nadzieję że przyzwoici ludzie dostrzegli wreszcie obłudę PiSu. Ich zwycięstwo to powrót metod znanych z czasów PRLu kiedy to "naczelny" był nietykalny. Ludzie, zjednoczmy się i przynajmniej my, tu na limanowszczyźnie nie dajmy się zbałamucić. Zerwijmy stare układy, wybierzmy kogoś nowego i nie uwikłanego w układy i układziki. Wykorzystajmy to wspaniałe narzędzie jakim jest ten portal i pokażmy innym, że można coś zmienić.

I jest jak zwykle. do narzekania, krytykowania, obrzucania nawzajem błotem to jesteśmy pierwsi ale gdy przyjdzie sie wykazać odrobiną inicjatywy to cisza. A jak znam życie to po wyborach znów zacznie się lament, a najgłośniej będą wrzeszczeć Ci którzy nie poszli na wybory. Oto Polska właśnie.

Czy nikt się nie zgłosi do dyskusji? Może ktoś jednak zna panią Stokłosę?

KaKropka, Twoja ocena, Twoja sprawa, Twój wybór. Mam tylko nadzieję, że za parę tygodni nie zobaczę Twojego nicka z tekstem użalającym się nad wynikami wyborów.

No cóż forfiter, mamy wciąż zagorzałych PiSowców. Okażmy jednak swoją wrodzoną inteligencje i zachowajmy się tolerancyjnie i miejmy nadzieję że mądrość wyborców zweryfikuje populizm. Pewnie podobnie jak Ty, również ja przeprowadziłem pewną weryfikację naszej „trzódki” kandydackiej. Masz racje, stawianie na kogoś kto albo nie ma szans na przekroczenie progu wyborczego, albo z powodów ideologiczno-historycznych na naszym terenie jest spalony nie ma najmniejszego sensu. Z drugiej strony ugrupowania które mają realne szanse, każde w swoim czasie wystarczająco obnażyły swoje słabości. Ale na „słabość” partii oprócz słabego programu składają się przede wszystkim słabi ludzie. Tak więc nasz wybór to nie wybieranie „lepszego” ale „mniejszego zła”. Niejednokrotnie widzimy zarówno w polityce jak i w innych dziedzinach życia, że mentalność starszych nie zawsze nadąża za tempem życia i dążą do zachowania starego porządku. A Ci którzy chcą się dostosować za wszelką cenę to skaczą od partii do partii co też jest nie poważne. Owocem mojej weryfikacji jest pani JOLANTA STOKŁOSA. Startuje z listy PSLu ale jest BEZPARTYJNA. To dobrze, bo nie ma nałożonego „kagańca i smyczy” co daje większą swobodę w działaniu. Będąc jeszcze młodą już podobno ma dość szerokie doświadczenie życia samorządowego. Jest magistrem-inżynierem (chyba) w kierunku ekonomii. Pracuje od kilku lat jako dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Dobrej skąd pochodzi a podobno od niedawna mieszka w Limanowej. Z tego co słyszałem, to jest dobra w tym co robi. Sławny już w naszym terenie koncert Golców to podobno Jej dzieło organizacyjne. Sama dużo robi i mobilizuje środowisko do działania. Myślę że znajdą się tutaj również osoby które znają Ją lepiej i coś więcej o Niej napiszą. A poza tym myślę że kobieca delikatność połączona z sumiennością daje duże szanse na owocną pracę. Jest na 12 miejscu listy wyborczej, ale wbrew szerzonej przez niektórych (pewnie celowo) dezinformacji nie odbiera Jej to szans gdyż z listy wchodzi ten kto ma NAJWIĘCEJ GŁOSÓW. Są to na prędce zgromadzone informacje o tej osobie i prosiłbym o ich uzupełnienie przez innych. Ale jedno muszę dodać. Wyrugowanie pana Dutki na jego terenie przez kandydata z pozycji 12… BEZCENNE :P >:-D :D

Coś mi przyszło do głowy... A może udało by się zorganizować taką naszą powiatową debatę przedwyborczą? Ja to widzę tak. Internauci zgłosiliby swoje pytania. Zwrócili byśmy się do TOPa z prośbą o ich publikację i dali określony czas na nadesłanie odpowiedzi przez zainteresowanych kandydatów. Co wy na to? A może jakaś lepsza propozycja?

Właśnie jestem po politycznej rozmowie przy obiadowym stole i po raz kolejny uświadamiam sobie że mase ludzi jest w kompletnej nieświadomości. Dla nich miejsce na liście wyborczej świadczy o szansach w wyborach. A prawda jest inna. Do sejmu wejdzie ten kto zdobędzię najwięcej głosów, choćby i z ostatniego miejsca na liście.

Może jest w tym jakaś metoda. Różnica miedzy wyborem "starych wyjadaczy" a kogoś "świeżego" jest taka, że o pierwszych już wiemy iż mają nas w.... głębokim poważaniu a w stosunku do drugich mamy jeszcze nadzieję.