xfiles10
Wpisy na forum: 1
droga "mari" śmiać mi się chce jak czytam Twoje wywody :) Po pierwsze, fizjoterapeuta nie mógł Cię skazać na " zastrzyki i chemiczne leki" gdyż nie może ich przepisywać oraz dawać żadnych zastrzyków ponieważ nie jest do tego uprawniony. Po drugie "standardowe rehabilitacje" nie zawsze pomagają gdyż nie stoją one na wysokim poziomie w naszym kraju z racji tego że są darmowe i refundowane przez nfz i kładzie się w nich nacisk na ilość, nie jakość usług. Po trzecie, po 28 latach nabierania doświadczenia i zyskania statusu "spec" w swojej chorobie wydaje mi się że nie rozróżniasz pojęć takich jak kręgarz a chiropraktyk:) proponuje zagłębić się w tym temacie i zapoznać się z różnicami. Po czwarte, nie zgodzę się z Twoim stwierdzeniem że na studiach uczą łagodzenia objawów a nie przyczyn dolegliwości. Niestety nie wszystkie przyczyny są odwracalne i wtedy pozostaje już tylko łagodzenie objawów. Każdy szanujący się fizjoterapeuta dąży własnie do usunięcia przede wszystkim przyczyny bólu. Po piąte, Metoda McKenziego to metoda która mogą leczyć fizjoterapeuci i lekarze ponieważ oni mogą przystąpić do odpowiedniego kursu przygotowawczego, a nie kręgarze o których jest mowa. Prawda jest taka że każdy chwali sobie tą trapię tego fizjoterapeutę tego lekarza który nam akurat pomoże. I zawsze znajda się tacy którzy będą polecać i którzy będą negować. Najważniejsze w tym wszystkim, zwłaszcza w temacie kręgosłupa jest to aby udawać się do osób które są wykształcone w tym kierunku i posiadają odpowiednią wiedzę potrzebną do " zabawy z kręgosłupem ". a nie "kręgarzy" których wiedza w tym temacie jest zazwyczaj nie wielka i opiera się na metodzie " prób i błędów". :)