Cześć Zbychu! Znamy się bardzo dobrze, byłem przy uruchamianiu silnika, szkoda że zrezygnowałeś i zniechęciłeś na pierwszym roku w Dęblinie.No Ty chciałeś latać na rurach mnie pociągało lotnictwo cywilne. Udało się wylatałem swoje szkoda że nie w PLL LOT ale takie były czasy. Jestem już emerytem od czasu do czasu przyjeżdżam do Polski.Co się dzieje z Lachem i Kurczabem Oni byli z Tobą na WSL-u. Zbychu gratuluję może się spotkamy w Limanowej

lidokainnka - człowieku ty niewisz o czym tu mowa a już trudno bys wiedział co to jest samololot i katastrofa lotnicza woguleto jest bla bla !!!!!!

Niech zgadnę Marysia jest politykiem albo prawnikiem a może chodzi w czarnej sukience dlatego tak uwielbia polemizować o wszystkim i o niczym no ale to jest domeną wszystkich trzech zawodów

Wy wszyscy krytycy skorpiona od siedmiu boleści boli was że ktoś wie po co ma głowę,to prawda najbardziej zajadłe są zera, gdyż ciągle po nich jest pustka i niebyt

Wy wszyscy krytycy skorpiona od siedmiu boleści boli was że ktoś wie po co ma głowę,to prawda najbardziej zajadłe są zera, gdyż ciągle po nich jest pustka i niebyt

Łon musioł być ksiecielnym i łykną se tego kościelnygo bełta dlo odwogi przed podruzom a teroz to te kościelne limanowioki mu pomogom bo inacy to śtrym bydzie jak pieron,ze słopnic łon nebył bo bym go znoł, takie to tylko rozom się kole limanowy