zielonyludek
Komentarze do artykułów: 2
WięcejTo może jakąś zbiórkę na 'wspieram.to' np zorganizować ? Jeśli pomiary będą robione nie tylko w Limanowej ale i w całym powiecie ( w każdej gminie powiedzmy ) to myślę, że wiele osób wesprze projekt :)
Witam wszystkich, bardzo mnie zainteresował artykuł o Zadzielu u Męcinie, gdzie mieszkałem ponad 25 lat. Muszę przyznać, że zimą, szczególnie gdy wieje i sypie śnieg warunki na drogach osiedlowych na Zadzielu są trudne - nawet odśnieżoną drogę wiatr potrafi 'zarównać' w 2-3 godz. Takich miejsc jak Zadziele jest jednak pełno w okolicznych gminach i nie jest to jakieś wyjątkowe pod względem trudności dojazdu miejsce. W ciągu max 2-3 dni po intensywnych opadach śniegu wszystkie drogi były tam przejezdne - to tylko kwestia współdziałania i organizacji większości mieszkańców. I właśnie z powodu braku współdziałania i organizacji pojawiają się takie problemy, jakie ma p. Teresa - posiadaczka samochodu terenowego z napędem 4x4, do którego bez problemu można za pareset zł. dorobić pług do odśnieżania , no ale uznajmy ze nie każdy ma chęci lub możliwości żeby to zorganizować. Natomiast braku umiejętności dogadania się z sąsiadem mieszkającym 40 metrów dalej ( który kilka poprzednich zim w większości na własny koszt,własnym samochodem z pługiem odśnieżał wspólną do niego i do p. Teresy drogę dojazdową ) i dołożenia się choćby symboliczne 50 zł na paliwo, ja osobiście nie mogę zrozumieć. Na Zadzielu łącznie mieszka nie trzy, a kilkanaście rodzin, które maja dalej do głównej drogi i warunki dojazdu o wiele trudniejsze niż bohaterka artykułu, a nie krzyczą że im się taka straszna krzywda dzieje, sami się organizują i wspólnymi siłami walczą ze śniegiem ;).Pozdrawiam :)