zoga
Komentarze do artykułów: 3
Szkoda, że niektórzy nie wiedzą, że wynagrodzenie pracownika urzędu z wyższym wykształceniem i wysoką odpowiedzialnością niewiele różni się od wynagrodzenia osoby sprzątającej w urzędzie
I tak to jest u nas. Należałoby przyjrzeć się zarobkom w podległych jednostkach, chociażby pracownikom niebędących nauczycielami, gdzie do niedawna osoby zajmujące stanowisko urzędnicze np. księgowa zarabiała tyle samo co np. sprzątaczka tj. minimalne wynagrodzenie, gdzie odpowiedzialność? Od stycznia minimalna znowu w górę, oczywiście podwyżki dla sprzątaczek, jak co roku, i znowu za niedługo pojawi się ta sama sytuacja. Po co się uczyć jak i tak nikt tego nie doceni a wymagania coraz większe no i odpowiedzialność. To jest poprostu jakieś nieporozumienie aby tak traktować pracowników
saxon ma rację. Rodzice podpisywali petycję, bo byli wzywani do szkoły (do sekretariatu) i kandydatka mówiła, że to w jej sprawie więc zostali postawieni przed faktem dokonanym, a co niektórzy jeździli po domach i zbierali podpisy. Jeżeli kandydatka była tak pewna to czemu zbierała podpisy, czego się obawiała, czy jest to prawne? Może nareszcie jest odpowiedni czas na zmiany. Proszę nie mówić, że wszyscy rodzice i społeczność szkolna jest przeciwna kontrkandydatowi.