11 osób w 'areszcie domowym'
Już 24 skazanych otrzymało od sądeckiego Sądu Okręgowego zgodę na odbycie kary pozbawienia wolności we własnym domu. Dziś 11 z nich z nadajnikiem na nodze lub ręce chodzi do pracy, pracuje w polu, zajmuje się dziećmi i robi zakupy w Nowym Sączu, Nawojowej, Mszanie Dolnej, Jabłonce i innych miejscowościach w regionie.
Pierwszy wniosek o możliwość obycia kary w ramach dozoru elektronicznego wpłynął do sądeckiego Sądu Okręgowego w październiku ubiegłego roku. Niedługo potem zamiast trafić do więzienia, skazany otrzymał tak zwaną „obrożę”, czyli przypominający duży zegarek nadajnik, którą musi cały czas nosić na ręce lub nodze. Dzięki temu, organy ścigania wiedzą, czy w ściśle ustalonych godzinach, przebywa on w domu oraz czy nie próbuje złamać ustalonych przez sąd zasad jego „aresztu domowego”.
- Dana osoba może odbyć karę w warunkach domowych, tylko jeśli spełnia określone warunki. Nie może być skazana na więcej niż rok pozbawienia wolności, a osoby, które z nią mieszkają, muszą wyrazić na to zgodę. Konieczne są tez odpowiednie warunki techniczne – mówi Paweł Gnutek, wiceprezes Sądu Okręgowego i dodaje, że bywa też tak, że o „areszt domowy” ubiegają się więźniowie, którym zostało już niewiele do odsiadki, a którzy wystarczająco dobrze się sprawują. - Jednak, jako że niezbędna jest zgoda domowników, na taką możliwość nie mogą liczyć ci, których skazano za przemoc w rodzinie – tłumaczy.
Niestety, na terenach górzystych, gdzie nie dociera wystarczająco silny sygnał telefonii komórkowych, system się nie sprawdza. Wynika to technicznego rozwiązania dozoru. Otóż, w domu skazanego umieszczany jest nadajnik przypominający telefon, który odbiera sygnał z „obroży”. Jeśli skazany oddali się poza ustaloną porą, w oddziale firmy obsługującej system, włączy się alarm i informacja natychmiast trafi do kuratora sądowego i sądu. Niepokorny więzień będzie musiał liczyć się wtedy z tym, że resztę wyroku spędzi w więzieniu.
Jednak, gdy wszystkie te warunki są spełnione, sąd ustala ze skazanym dokładne warunki odbywania kary w ramach dozoru elektronicznego. Ustala się między innymi, w jakich godzinach skazany może opuścić dom, aby pracować, odebrać dzieci z przedszkola, czy pójść do kościoła albo do lekarza. Nie ma jednak mowy o przyjemnościach.
- Dozór to forma odbywania kary w warunkach domowych. Jeżeli ktoś się godzi na ten system, to musi zdawać sobie sprawę, że wiąże się on z określonymi dolegliwościami, a alternatywą są tylko mury więzienne – zaznacza wiceprezes Gnutek.
Jednak dla wielu te dolegliwości są stosunkowo niewielkie, gdy wziąć pod uwagę tę alternatywę. Są świadomi, że trafiając do więzienia, nie mogliby prowadzić gospodarstw, utrzymywać rodziny, zajmować się dziećmi i spać we własnym łóżku.
- Nie wyłączamy skazanego za drobne, przypadkowe przestępstwa z codziennego życia. Nie dochodzi też to jego demoralizacji, która może mieć miejsce w zakładzie karnym – tłumaczy Paweł Gnutek. – Ale jest tu też pewne ryzyko, bo nie wiemy, co skazany robi, gdy oddala się od domu. W tym czasie może pić alkohol, czy popełniać przestępstwa. Dlatego kuratorzy ściśle nadzorują wykonanie kary – dodaje.
Dozór elektroniczny wprowadzono w Polsce dokładnie dwa lata temu. Do marca tego roku objętych zostało nim niemal 1100 skazanych na terenie całego kraju, wśród których przypadki naruszenia orzeczonego dozoru zdarzały się sporadycznie.
Do stycznia 2012 roku możliwość korzystania z tej formy odbywania kary pozbawienia wolności mają mieć skazani na terenie całego kraju. Objąć ma on również pedofilów oraz pseudokibiców. Dozór elektroniczny ma być także stosowany jako środek zapobiegawczy, podobnie jak areszt tymczasowy.
Więcej informacji na temat dozoru elektronicznego dostępnych jest na przykład na stronie wrzesnia.sr.gov.pl.
Fot.: ms.gov.pl, sw.gov.pl
Może Cię zaciekawić
Prezes PiS wzywa do udziału w manifestacji przeciwko nielegalnej migracji
Prezes PiS mówił na wtorkowej konferencji prasowej o problemie nielegalnej migracji oraz o sytuacji zachodniej granicy Polski. Według niego, „w t...
Czytaj więcejZarzuty dla sprawcy śmiertelnego potrącenia 16-latka
Prokuratura skierowała do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Do wypadku doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek na ...
Czytaj więcej84 lata temu o. Kolbe zgłosił się w Auschwitz na śmierć za współwięźnia
Franciszkanin zmarł w bunkrze głodowym 14 sierpnia 1941 roku. Został dobity zastrzykiem fenolu. Franciszkanin o. Maksymilian Maria Kolbe tra...
Czytaj więcejKartka z kalendarza - dziś w kraju i na świecie (wtorek, 29 lipca)
HISTORIA602 lata temu (1423 r.) Król Władysław II Jagiełło nadał Łodzi prawa miejskie. 86 lat temu (1939 r.) Z Gdyni do Ameryki Południowej w...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
"Dzieciaki wchodzą na kominy, upodobały sobie również dachy sklepów"
Na TikToku ten trend ma wiele różnych hasztagów – można go m.in. wyłapać pod hasłem #angel albo #jesus. – To nie jest bezpieczne. Dzieciaki...
Czytaj więcejIMGW: spodziewamy się do 150 mm opadów, podczas ostatniej powodzi były wyższe
Rzeczniczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej potwierdziła w rozmowie z dziennikarzami, że niż znad Słowacji już wkroczył na tereny p...
Czytaj więcejDeszcz do 120 mm, możliwe podtopienia - alert IMiGW i RCB
„Od niedzieli Polska znajdzie się w zasięgu zatoki niskiego ciśnienia, związanej z układem niżowym, którego główny ośrodek będzie przemie...
Czytaj więcejRachunki za prąd mają się zmienić
W piątek Sejm uchwalił ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu dokonania deregulacji w zakresie energetyki z dwiema poprawkami zgłoszonymi przez...
Czytaj więcej- Prezes PiS wzywa do udziału w manifestacji przeciwko nielegalnej migracji
- Zarzuty dla sprawcy śmiertelnego potrącenia 16-latka
- 84 lata temu o. Kolbe zgłosił się w Auschwitz na śmierć za współwięźnia
- Kartka z kalendarza - dziś w kraju i na świecie (wtorek, 29 lipca)
- "Dzieciaki wchodzą na kominy, upodobały sobie również dachy sklepów"
Komentarze (0)